reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Karola super wieści :-):-)
heven sunajka naleśniki...hmmm nie to nie mój smak..
anulka-marcowa..ja wyglądam jak w 5 miesiącu wywaliło mi brzuchol ale to jelita pewnie od hormonów i już wyglądam śmiesznie..mieszczę się w tylko w jedną parę spodni szerokie sindbady i narazie tylko w nich śmigam. Muszę chyba przyspieszyć zakupy ciążowe..:tak:
 
Mi koleżanka poleciła na zaparcia pić 3 razy dziennie kieliszek oliwy z oliwek, ona popija to sokiem albo rozciencza mi smakuje bez i skuteczne jest
 
Heven doskonale Cię rozumiem, też odczuwam okropne zmęczenie zwłaszcza po powrocie z pracy, niestety obowiazki domowe mimo złego samopoczucia nie omijają :-(, przecież ciąża nie choroba, heh ciekawe co by mówili gdyby sami zachodzili w ciążę :-).
 
Mnie czeka wizyta dopiero 12.08 już się potwornie niecierpliwie, brzuch się zmniejszył to już wiadomo jakieś czarne myśli :-).
 
Żgutek jakie czarne myśli??????a nie miałaś wcześniej wzdęć a teraz ci przeszły????do wtorku Ci zleci zobaczysz!!!a wątpliwości i obawy to mamy chyba wszystkie i wszystkie na swój sposób się boimy!!!
pójdziesz na wizytę i zobaczysz..dużą już fasolkę i wspaniałe serducho!!!
 
Mi zmęczenie nadal towarzyszy, w pierwszej ciąży jak wracałam z pracy to odpoczywałam, teraz nie ma zmiłuj się. Sama chciałam to mam :-). Chyba lata nie te :-), bo na razie to początek ciąży znoszę gorzej.
W pierwszej nie miałam takich mdłości 24h na dobę. A cycuchy po nocy to koszmar tak je ugniotę, że hej. Najchętniej to położyłabym na stolik nocny i rano założyła z powrotem :-D.
Żgutek a może miałaś wzdęcia ja dwa dni temu niby źle się nie czułam, nie objadłam się, brzuch mi wywaliło, a teraz znów mniejszy.
 
reklama
Żgutek, głowa do góry. Ja też przed usg miałam schizy, prawda dziewczyny? Zobaczysz, będzie dobrze. Ja się poryczałam, jak zobaczyłam migające serduszko... I tobie też tego życzę:-)
 
Do góry