Xenian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 856
Z@t - podziwiam Cię, że jesteś w stanie walczyć o laktacje będąc mamą trójki bo jak się ma jedno, jest mnóstwo czasu na siedzenie i karmienie bez końca.
Moja bratowa nie podjęła się karmienia piersią. Przez pierwsze dni miała niewiele pokarmu i praktycznie od razu podała mm. Sądziłam że widocznie tak trzeba ale potem sama urodziłam i byłam świadkiem jak tu każda miała większe lub mniejsze problemy z laktacją. Pamiętam Krropelkę, która najpierw długo nie miała pokarmu a potem miała nawał. Dziękuję losowi, że mnie obdarzył potokiem mleka przy pierwszym dziecku i takim wsparciem jak Wy bo pomimo tego że przecież naczytałam się o karmieniu wiele, tyle rzeczy mnie zaskoczyło. Przed porodem miałam takie lajtowe podejście, że mi nie zależy na karmieniu i jak nie będę miała pokarmu to nie będę walczyć a teraz dzięki Wam doświadczam pięknych chwil z moim synkiem.
Moja bratowa nie podjęła się karmienia piersią. Przez pierwsze dni miała niewiele pokarmu i praktycznie od razu podała mm. Sądziłam że widocznie tak trzeba ale potem sama urodziłam i byłam świadkiem jak tu każda miała większe lub mniejsze problemy z laktacją. Pamiętam Krropelkę, która najpierw długo nie miała pokarmu a potem miała nawał. Dziękuję losowi, że mnie obdarzył potokiem mleka przy pierwszym dziecku i takim wsparciem jak Wy bo pomimo tego że przecież naczytałam się o karmieniu wiele, tyle rzeczy mnie zaskoczyło. Przed porodem miałam takie lajtowe podejście, że mi nie zależy na karmieniu i jak nie będę miała pokarmu to nie będę walczyć a teraz dzięki Wam doświadczam pięknych chwil z moim synkiem.