No Rafalek drobne chłopie lekko ponad 4 kg będzie... Jutro sie szczepi.y wiec lekarz bedzie ważył.. Zobaczymy.. Rurka no ja mam kilka usmieskow już.. On już. Strasznie się cieszy do nas.. Jak w nocy wyjmuje go z lóżka na karmienie to zawsze sie cieszy jakby mnie poznawal..
reklama
Justynka, to szybko jakoś te uśmiechy u Was. My cały czas czekamy na taki świadomy prawdziwy uśmiech - na razie pojawia się jego "cień". Już nie mogę się doczekać, bo taki mimowolny uśmiech ma nasz syn przepiękny!
My dzisiaj bylismy na ważeniu - 5170 jestem zadowolona, przybiera 200-300 na tydzień, cieszę się, bo martwiłam się o to karmienie piersią, a baaaaardzo mi na nim zależy. Ale jest dobrze.
My dzisiaj bylismy na ważeniu - 5170 jestem zadowolona, przybiera 200-300 na tydzień, cieszę się, bo martwiłam się o to karmienie piersią, a baaaaardzo mi na nim zależy. Ale jest dobrze.
Elżbietka
mother of two sons&angel
U mnie chyba śmietana zamiast mleka jest.
Na domowej wadze wychodzi 6,5 kg
Na domowej wadze wychodzi 6,5 kg
Elzbietka, na tym etapie lepiej niech ważą więcej niż za mało :-)
dziewczyny, a ja mam dziwne pytanie. Umówiłam sie do mojej gin, a później dostałam pseudookres. Pseudo bo on raz jest raz go nie ma i generalnie ciężko powiedzieć. No i teraz sie zastanawiam czy isc z plamieniem/ krwawieniem czy poczekać aż minie (czy i kiedy minie nie wiem, może w ogole warto sprawdzić co to). Niby w normalnym okresie sie nie chodzi, ale np. po poronieniu badała mnie przy sporym krwawieniu więc już nie wiem. Co radzicie?
dziewczyny, a ja mam dziwne pytanie. Umówiłam sie do mojej gin, a później dostałam pseudookres. Pseudo bo on raz jest raz go nie ma i generalnie ciężko powiedzieć. No i teraz sie zastanawiam czy isc z plamieniem/ krwawieniem czy poczekać aż minie (czy i kiedy minie nie wiem, może w ogole warto sprawdzić co to). Niby w normalnym okresie sie nie chodzi, ale np. po poronieniu badała mnie przy sporym krwawieniu więc już nie wiem. Co radzicie?
Ja bym poszła.. Sama bylam ostatnio z okresem i nic nie powiedziała.. Kazala normalnie wleźć na fotel i sie tam gapila po swojemu..
Dziewczyny znacie te metodę z kapusta na cycki..? Bo chyba przeziebil mi sie prawy.. Nie mogę nim karmić bo boli jak s..... No musze go ciągle podtrzymywać reka , bo grawitacja tez boli strasznie.. No i najdziwniejsza rzecz które nie widziałam u siebie od 2011 - mam 38 stopni gorączki i pęka mi Glowa...
Dziewczyny znacie te metodę z kapusta na cycki..? Bo chyba przeziebil mi sie prawy.. Nie mogę nim karmić bo boli jak s..... No musze go ciągle podtrzymywać reka , bo grawitacja tez boli strasznie.. No i najdziwniejsza rzecz które nie widziałam u siebie od 2011 - mam 38 stopni gorączki i pęka mi Glowa...
Ostatnia edycja:
z@t
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2014
- Postów
- 2 431
justynka może masz zastój...przy zapaleniu temperatura jest zwykle dużo wyższa a cycek boli jak stąd do Afryki...może robi się zapalenie.
Ale macie z tymi okresami, ja zwykle karmiac dostawalam po 15 miesiącach od porodu, chociaż teraz zdarzają mi się plamienia...mam nadzieję że to sprawy hormonalne a nie oznaka płodności i nie urodze czwartego bobasa...o zgrozo!!!
My z Gosia zaczęliśmy fizjoterpie, ma zdeformowana czaszkę, asymetrię i idzie w kierunku oslabionego napięcia...ale już znam potwora więc aż tak się nie martwię.
Powiem wam że bywa ciężko z trójką, jak mi dwie najmłodsze włącza alarm to mam ochotę spakować się i uciec do lasu. Poza tym masa obowiązków w domu, pranie, gotowanie, sprzątanie...czuję się jak kuchta, a nie kobieta, moja przyjaciółka właśnie wróciła do pracy po dzieciach, nosi fajne ciuchy, szpilki-ok,ja nie lubię szpilek-ale ja nie mam po co się stroic:-( nie mam czasu żeby się jakiejś pasji poświęcić, chociaż moje dzieci to jedna z nich, dół normalnie mnie dopadł...
Ale macie z tymi okresami, ja zwykle karmiac dostawalam po 15 miesiącach od porodu, chociaż teraz zdarzają mi się plamienia...mam nadzieję że to sprawy hormonalne a nie oznaka płodności i nie urodze czwartego bobasa...o zgrozo!!!
My z Gosia zaczęliśmy fizjoterpie, ma zdeformowana czaszkę, asymetrię i idzie w kierunku oslabionego napięcia...ale już znam potwora więc aż tak się nie martwię.
Powiem wam że bywa ciężko z trójką, jak mi dwie najmłodsze włącza alarm to mam ochotę spakować się i uciec do lasu. Poza tym masa obowiązków w domu, pranie, gotowanie, sprzątanie...czuję się jak kuchta, a nie kobieta, moja przyjaciółka właśnie wróciła do pracy po dzieciach, nosi fajne ciuchy, szpilki-ok,ja nie lubię szpilek-ale ja nie mam po co się stroic:-( nie mam czasu żeby się jakiejś pasji poświęcić, chociaż moje dzieci to jedna z nich, dół normalnie mnie dopadł...
rurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 4 190
Justynka to zapalenie piersi chyba jak z gorączką. Kapusta super jest stosowałam przy Zuzi. Musisz zimny listek stluc młotkiem do mięsa i przyłożyć i zmieniać te okłady jak się nagrzeje ten liść i paracetamol na temp. sprawdź czy ta pierś nie jest czerwona zaogniona w którymś miejscu tam gdzie najbardziej boli. A jak nie pomoże to do lekarza.
Bachuta ja też bym poszła tym bardziej ze to taki dziwny okres a ginekolodzy juz się napatrzyli na różne rzeczy i trochę krwi nie robi na nich żadnego wrażenia
.. czasami specjalnie w okres każą przyjść do jakiegoś zabiegu. ..
Wow Elzbietka! U nas w zeszły czwartek czyli 7 tygodni i 3 dni było 4450
Z@t mam nadzieję że to przejściowe i lada moment wrócisz do równowagi :-)
Bachuta ja też bym poszła tym bardziej ze to taki dziwny okres a ginekolodzy juz się napatrzyli na różne rzeczy i trochę krwi nie robi na nich żadnego wrażenia
.. czasami specjalnie w okres każą przyjść do jakiegoś zabiegu. ..
Wow Elzbietka! U nas w zeszły czwartek czyli 7 tygodni i 3 dni było 4450
Z@t mam nadzieję że to przejściowe i lada moment wrócisz do równowagi :-)
Ostatnia edycja:
Elżbietka
mother of two sons&angel
Justyna, jesli te dolegliwosci spowodowane są zastojem a nie zapaleniem, spróbuj przystawiania z pod pachy. w tej pozycji pierś jest lepiej opróżniana
z@t, ja też miewam takie mysli. ale już jest lepiej. jednak marzę o spokojnym wyjściu do galerii na zakupy dla siebie
z@t, ja też miewam takie mysli. ale już jest lepiej. jednak marzę o spokojnym wyjściu do galerii na zakupy dla siebie
reklama
rurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 4 190
Bachuta ... spokojnie!!! Wiem ze jak takie maleństwo choruje to człowiek podminowany jest ale nie jest tak źle ... mały dostanie coś przeciwbolowego i temp spadnie i uszko nie będzie bolało ... spokojnie szybko dojdzie do siebie na szczęście to aż ale i tylko zapalenie uszka choć bolesne i dokuczliwe to leki szybko zniosą ból a ta choroba nie zagraża małemu jakoś poważnie ... więc głową do góry ... jednakże współczuję bardzo ze was dopadło to świństwo
A co do zapalenia ucha to z doświadczenia na Zuzi wiem ze leki naprawdę szybko działają niemal od razu ... będzie ok zobaczysz!
A co do zapalenia ucha to z doświadczenia na Zuzi wiem ze leki naprawdę szybko działają niemal od razu ... będzie ok zobaczysz!
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 21 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 166 tys
Podziel się: