reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Justynka hehe gratki :) ale fajna jesteś :)

Elzbietka jest dokładnie tak jak piszesz z tym cycowaniem ps. U mnie też z Zuzią bez kapturkow bym się nie obeszla :)
 
Wiesz rurka do mnie to wszystko jest nowe.. Wczesniej takiego maluszka to widziałam w telewizji i na zdjęciach.. Nigdy nawet nie otrzymałam takiego dziecka na rękach.. Na studiach uczyłam sie medycyny i tam bylo o dzieciach ale teoria ma sie nijak do praktyki...
 
Ale widzę w Tobie siebie z przed 4 lat jak Zuzia się urodziła :) no fajne wspomnienia we mnie budzisz i taka spontaniczna jesteś ... to plus dla Ciebie przecież :)
 
Hmmm dziekuje:-D to nawet miłe:)
A tak swoja droga to maly nareszcie zasnal i miałam chwile żeby wreszcie poszukać cos na temat wysypki ktora mam na nodze od momentu jak bylam w szpitalu i okazuje sie ze.... Ugryzla mnie pluskwa! I mam reakcje alergiczna.. Masakra od ponad tygodnia drapie sie jak opentana.. Musiała ugryźć mnie w szpitalu.. Boje sie boje sie troche ze przywleklam nas do domu;( Sylwek już. Obiecał ze wieczorem wypierze lóżko..
 
Justynka zazdroszczę!! Kikuta oczywiscie a nie pluskwy ;-) mi polozna w poniedziałek powiedziała ze zaraz odpadnie i czekam z niecierpliwością!!! Wlasnie przed chwilka do niego zagladalam. A my dziś byliśmy na pierwszym spacerze, było super :-):-):-):-)
 
A ja tam Franka brałam od piątego dnia na spacery. Jak było bardzo brzydko to trwało to ok 15 minut a potem wstawiałam go z wózkiem do ganku. A jak było ciepło to chodziliśmy ok godzinę. Stopniowo każdego dnia coraz dłużej. Franek bardzo lubi leżeć w wózku a jechać to już w ogóle raj, więc z chęcią go biorę bo sama mam ochotę się przejść:)
 
reklama
Do góry