reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

Bachuta- oj tak:) U nas dziś cyc co pół godziny. Wprawdzie wczoraj zaliczyliśmy oboje problemy brzuchowe i niestety Franek dziś wciąż je odczuwa dlatego chce być przy piersi. Ale ogólnie w trzecim tygodniu jego apetyt się bardzo zwiększył. No i druga sprawa, że Franek odkrył zbawienną moc piersi: do utulenia, do zasypiania, do pocieszenia, do rozgrzania no i oczywiście do jedzenia:)
Ja daję Franiowi smoczka i nie zauważyłam żeby miał problemy ze ssaniem piersi. Ale oczywiście mogłoby się tak zdarzyć. Jednak podałam mu smoczka świadomie, cieszę się że chętnie go przyjął. Chce go tylko do usypiania i wypluwa zanim zaśnie jak tylko się wystarczająco utuli. No i chętnie bierze jak go boli brzuszek. Jak jest głodny to nie ma szans żeby mu smoka wsadzić:)
 
reklama
Dokladnie, smonio jest tylko do usypiania.. Jak juz zaśnie mi przy piersi.. I wkladam go do łóżeczka to smok jest ale nie zawsze... Troche go oszukuje ale pierś ssie normalnie..


Słuchajcie, czy wasze maluchy tez sobie zaczynają "gadać"?? Wydają z siebie takie swoiste dzwieki..? Wzdychnięcia.. Mój Rafałek leży w łóżeczku i sobie "gada" właśnie a najbardziej to po kąpieli.. Jak go oliwkuję .. Wtedy pakuje lapke do buzi i sobie wzdycha jak krecik :) z tej bajki...
 
Ostatnia edycja:
A widzisz Rafalek sie wody nie boi.. Plakal jak na poczatku teściową mi pomagała i go kapala.. Ale jak ja go kapie to jest cichutki.. A jak za lka dostaje buziaka i juz jest dobrze.. Potem jak go wycieram jest juz calkiem spokojny a jak go oliwkuje to juz jest w swoim świecie i sobie gada i wzdycha :)
 
U nas zależy od poziomu najedzenia:) podczas kąpieli raj i błogostan ale już wycieranie różnie. Raczej jest cierpliwy ale zdarzyło się, że go karmiłam w ręczniku:p cóż, ja też jestem głodna po basenie:p

Zauważyłam, że podczas kąpieli tata z synem mają swój magiczny intymny czas. Franek oka z taty nie spuszcza, śmieje się do niego i w ogóle. Dlatego po drugiej kąpieli, kiedy M. poczuł się pewnie i opanował wszystkie czynności, usunęłam się w cień i asystuję tylko przy rozbieraniu i ubieraniu. Ja mam karmienie, niech tata też ma swoje chwile we dwoje.
 
Mój. eS. Tez bardzo chciałabym go kąpać, ale niestety przez ten wypadek ma niesprawna rękę i nie moze go dobrze złapać żeby się nie wyślizgnął.. Przykro mi bardzo.. Ale pomaga mi w innych rzeczach..
 
Dziewczyny powiedzcie nieswiadomej mi dlaczego przy karmienu bardzo mnie sutki bola az plakac mi sie chce jak mam mala karmic.wogole jak dotykam piersi to nnie bola bardzo.
 
sofi ... ja też tak miałam pomimo prawidłowego przystawiania do piersi (najpierw zweryfikuj z połozną czy dobrze przystawiasz ) ... u mnie przeszło po kilku dniach zaczerwienienie i podrażnienie ... najpierw bolało tylko podczas przystawiania a póżniej jak ssała już nie... a teraz praktycznie nie boli chyba ze mała źle złapie pierś.
 
Sofi mnie na poczatku tez sutki bardzo bolał jak maly ssal mimo ze miałam te kapturki.. Ale teraz juz nie bola.. Ze dwa razy na noc posmarowalam sobie maścią na podrażnione brodawki " Maltan" fajnie nawilzyla i czułam poprawę po niej..
 
reklama
Michaś smoczka używa, ale nei stanowi on dla niego wartości wyższej ;-). i podobnie jak u xenian - jak jest cgłodny to nei zamknei buzi na smoczku i sprawia wrażenie że zjadłby tego smoczka w całości.
Kąpany jest przez tatę. ja kąpałam go tylko raz jak mąż był w delegacji. podobnie było z Filipem - ja kąałam tylko wtedy, jak mąż był nieobecny.


justyna, michaś zaczyna powoli świadomie uśmeichać sie do mnie. i pooowoli zaczyna "rozmawiać". ale jeszcze bardzo żadko.
a wzdychanie, sapanie to tak - standard :-), wzłąszcza przy jedzeniu i robieniu kupy :-D
po kąpieli jest wrzask. samą kąpiel uwielbia, ale już nastepne procesy aż do jedzenia - katastrofa :-). dobrze ze mieszkamy w domu, a nie w bloku, bo sąsiedzi policje by wezwali chyba ;-). i to jest jedyny miment kiedy on naprawde wrzeszczy. takim wściekłym głosem


sofi, powodów może być kilka, ale zazwyczaj to jest zbyt płytkie uchwycenie brodawki. dizecko powinno dziąsłąmi ściskać otoczkę brodawki, a nie samą brodawkę.
ale powodem moga tez byc niezahartowane brodawki. brodawki są dodatkowo wrażliwe pod wpływem hormonów pociążowych. plus nieustanna stymulacja. to daje neistety taki efekt. smaruj maścią do brodawek, wietrz, stosuj delikatne wkładki laktacyjne, żeby dodatkowo nie drażnić. po kilku dniach bedzie zdecydowanie lepiej. można stosować silikonowe nakładki do karmienia. ja przy pierwszym dziecku bym nie dała rady bez nich. teraz jakoś poszło, choć z bólem rzecz jasna.
teraz tak jak pisze rurka - boli tylko jak młody źle uchwyci. albo specjalnie zaciśnie "zęby".
 
Do góry