ale sie pogoda zepsula no :/
ehhh szkockie lato
Dziewczynki musze sie "wyspowiadac"....oto jak sobie radzilam (nie radzilam w sumie) z obowiazkami+szkola+praca....maz mi rozpiescil dziecko na maxa
juz byla nauczona ze kilka razy dziennie siadala na nocnik (co prawda bezowocnie ale jednak)...teraz nocnik w doope parzy bo tatus wolal swoje gry na necie
za dnia nie miala juz smoka a teraz chodzila z dwona na raz i z dwona w buzi zasypiala
wiec biore sprawy w swoje rece bo mam dosc!! dzisiaj z rana Amelka w wielkiej paradzie pomogla spakowac dydki (smoczki) do woreczka i sama wyrzucila do kosza
:-) wlasnie zasypia (marudzila od rana tak ze myslalam ze wyskocze z balkonu
)...korzystam bo mezasty dzisiaj polazl se rano i wroci dopiero po 15 to mam czas zeby ustawic nowe reguly bo mnie szlag trafia ostatnio
....trudno bez smoczkow bedzie ciezko zwlaszcza w nocy ale co tam... dalismy rade z zabkowaniem i chorobami 9tez nieprzespane nocki) to i damy rade teraz
za 5-7 dni zabiore jej butle i podam kubek bo do tej pory nici z picia z kubka...jak prosilam mojego zeby jej choc przed drzemka mleko w kubku robil to uslyszalam: ' chcialem ale nie pila to to dalem butle'
mialam okazje zobaczyc to na wlasne oczy...dal kubek (zeby mi udowodnic) i za 2 min poszedl i przelal mleko do butli bo mloda marudzila
ja jej zostawialam w kubku...jak glodna to wypije jak nie to trudno bez mleka szla spac i przynajmniej obiad jako tako jadla
ehhh mowie wam rece mi opadaja glowa peka ale czas to wszystko naprostowac bo pannica juz 2 latka konczy a tatus postepuje jak z dzidziusiem czasem
:-( to juz wiecie jak sobie "radzilam" z pogodzeniem wszystkich obowiazkow....zaniedbalam sprawy z amelkowna bo liczylam ze mezasty podola...jednak poszedl na wygode bo dziecko marudne i nie mozna na necie pograc
z dobrych wiesci: mam pozwolenie na zrobienie amelki urodzin na ogrodku przy bloku i na grilla
(w umowie wyraznie napisalai ze to nie miejsce na grilla czy zabawy dzieci tylko na wieszanie prania dla lokatorow klatki wiec wolalam zapytac zeby nie bylo potem ze zlamalam przepisy z umowy
)
Ps zaproszenie na mlodej urodzinki w sobote 16 lipca na ok 15 jest nadal aktualne
forumowe ciocie z glasgow i okolic takze zapraszamy
im wiecej tym weselej
dzieciaki sie przynajmniej wyszaleja a my pojemy sobie smakolyki z grilla
wiec raz jeszcze zapraszam
te ktore moga i chca pisac na priv podam adres i tel jak by co
juz wiem ze bedzie Magdziarz,Vampiria...doveinred sie zastanawia bo w ten dzien i jej swieto wypada
moze bedzie foxia (czekam na odp jeszcze bo z 2 maluszkow to juz cala wyprawa przeciez) i pare osob z poza forum