reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

Azorek mam pytanie do Ciebie. Przylatuje dziś do mnie kuzynka i jej samolot opóźniony jest. A ty coś wspomniałaś o burzy w Edim?? Bardzo źle tam jest???
streszczajac co mialam za oknem : POTOP !! qrwa studzienki wyalilo wody na ulicy po kolana:O masakra jakas i tak deszcz napierdzielal przez 40 min:O grzmoty blisko i glosno serio co minute!! nawet satelita sie zbuntowala i amelkowna jak wstala bajki na youtube musialam wlaczyc:/ ale przewialo wlasnie w str miasta heheheh zeby nie bylo ze tylko u mnie na wsi takie ekstremum pogodowe ;]po rowno kazdemu hahaha ;]
moj wlasnie wracal do domu i biegl z przystanku do sklepu (od dachu do dachu ;]) myslal ze zwykla kaluza i ze ominie a wpadl i wody mial po kolana:O wlasnie wszystkie ciuchy lacznie z gaciami wykreca nad wanna:O o butach nie wspone ;]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj ja pierdziele. Ona już o 14.30 (pl) powinna startować a już jest po 16(pl) i nawet w samolocie nie siedzi i zastanawiam się dlaczego. Chyba przez tą pogodę.
 
Bzyczek ja mieszkam15 min od lotniska i bylo oberwanie chmury.Teraz przez chwile jest spoko, nie pada, ale burza byla od 13 konkretna.
 
bzyczek no i doleciala kuzynka do Ciebie?

izabellL powiem Ci ze ja tez nie za bardzo wypoczywam jak pojade do Polski wiec dlatego od dawna latamy tam tylko na gora tydzien a na prawdziwe wakacje juz gdzies zeby sie wygrzac i odpoczac. A jak nasze mamy chca zobaczyc wnusie to poprostu kupujemy im bilety i to one nas odwiedzaja. Moze w przyszlym roku tez pomyslcie nad jakimis wakacjami - jak sie dobrze poszuka to naprawde mozna znalezc tanie oferty.
 
Bzyczek i co kuzynka doleciala? Mi znajomi mowili ze chyba jakis tydz temu rayianar nie wystratowal bo mieli za malo biletow wykupionych wiec przebukowali ludziom na nastepny lot, nastepnym razem tez bylo za malo wiec im podstawili autobus i autobusem do szkocji jechali
Justa ja to od dawna mojemu mowie ze Polska jest fajna na chwile i ze chce prawdziwych wakacji za to sama cene co wakacje w Polsce ale do niego nie dociera a potem jak przylatujemy to po 5 dniach sam ma serdecznie dosc. Wiec w przyszlym roku to juz powiedzialam moge jechac do Polski pod warunkiem ze na wakacje tez pojedziemy a rodzice to dokladnie jak mowisz sami moga przyleciec. Z moimi to mniejszy problem za to tesciowie nie chca ale to juz ich problem.
Mojej malej chyba zaczyna sie okres buntu dwulatka bo jest straszna, musi byc tak jak ona chce a jak nie to nerwy i wrzask. Mam nadzieje ze to tylko pobyt w Polsce tak na nia dziala.
 
Widzę,że nie tylko ja w Polsce nie wypoczywam ;-) Jedyne co miałam przez ostatnie 2 tygodnie urlopu to wysypianie się bo jak byliśmy u mojej mamy to jak Nati się budziła rano to zanosiłam do mamy do pokoju,robiłam mleko i szłam spać a babcia ogarniała wnuczkę. A u TŻ z kolei jego mama wstawała wcześniej i jak Mała się budziła to sama Ją zabierała do siebie,robiła mleko i zabawiała a my mogliśmy pospać :-)

My dziś byłyśmy pierwszy raz na basenie. Rewelacja. Nati zachwycona. Jak tylko weszłyśmy do wody to zaczęła machać radośnie rękami i im więcej wody pluskało tym większy uśmiech na jej twarzy ;-) Było w sumie 4 dzieciaków-wszystkie w bardzo podobnym wieku, zaczęliśmy od polewania główki woda z konewki,potem posadziliśmy dzieciaki na murku i na hasło hop do góry i zaraz potem do wody-i tak kilka razy. Później mnóstwo innych zabw m.in z piłką i innymi pływającymi zabawkami. Był tez moment taki,że trzeba było trzymać dzieciaki pod pachami i ciągnąć je po wodzie delikatnie i na moment zanurzając twarz. Bardzo podobało mi się,że pan prowadzący zajęcia zwracał się do każdego dziecka po imieniu i np kazał odejść kilka krok od brzegu,wołał "Natasha" i tak do skutku aż na niego spojrzała-wtedy wrzucił do wody dużą niebieską zabawkę a ona od razu się rzuciła aby ją jak najszybciej dosięgnąć machając przy tym rączkami jak przy pływaniu. A z piłką np kazał trzymać dzieciaki tak aby pływały na plecach i nogami kopały tę piłkę. Było też troszkę muzyki i zabawy na dużej piankowej macie. Ogólnie Nati była zachwycona,ani raz nie zapłakała,szczęście i radość widoczne na jej twarzy były takie,że szok. Jak ją posadziłam na murku i trzymałam to pierwszy raz sama od siebie zarzuciła mi ręce na szyję i zaczęła całować-aż się łezka wzruszenia u mnie w oku zakręciła. Dla takich chwil warto żyć! :-) Będziemy chodzić co tydzień-zajęcia mają trwać 8 tyg
 
Joasia ja u moich rodzicow tez tak mam ze jeszcze moge dospac chociaz Majka teraz ciagle musi miec mame wiec jest ciezej. Super ze zajecia na basenie fajne. Moze ja tez bym sie zapisala po powrocie jak jeszcze beda grupe robic.
A ja cos nie moge sie z chrypki wyleczyc, nie wiem czy to zmiana klimatu czy nadmiar dymu bo nic zimnego nie pilam. Najwazniejsze ze Majce juz lepiej tylko cholerka buntowac mi sie zaczyna
 
isabell polecam,bo naprawdę super zabawa dla dzieciaków. A dużo nie kosztuje bo 32 za 8 tygodni. Ta grupa na która ja chodze jest dla dzieciaków 4-15 miesięcy ale na pewno mają też grupy dla starszych maluszków,bo jak my kończyłyśmy to już czekały mamy z dzieciakami troszkę większymi od naszych ;-)
 
dziendobry witam z kawka :D nawet sie wyspalam teraz zrobilismy zamiane i ja spie od scianywiec mloda jak wstaje i wlazi nam do wyrka to atakuje tatusia heheheh
bedziemy zaraz smigac z domku na jakies zakupy zanim sie rozpada znowu :/ na dzis tez niby burze zapowiedzieli :O oby nie takie jak wczoraj bo mam dosc...
o tak u nas bylo wczoraj :



ale zrobilam amelkownie sprzatanko w zabawkach i oto efekt ...wlazla do szuflady i zasypalam ja maskotkami ...wieczorem chciala w tej szufladzie sie spac polozyc:O
 

Załączniki

  • DSC00202.jpg
    DSC00202.jpg
    22 KB · Wyświetleń: 45
  • DSC00203.jpg
    DSC00203.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 39
  • DSC00200.jpg
    DSC00200.jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 40
  • Photo0979.jpg
    Photo0979.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 50
  • Photo0969.jpg
    Photo0969.jpg
    34,5 KB · Wyświetleń: 47
Ostatnia edycja:
reklama
Azorek, no zdjęcia Młodej super :-D
Mój Grzdyl położony na macie z zabawkami, zabawki ma teraz w głębokim poszanowaniu a rzuca się na sam pałąk-usiłuje się przegryźć na wylot chyba :-D
Słuchajcie dziewczyny, czy to możliwe, żeby mu już dolne 1 wychodziły? Ślini się okrutnie, cały czas łapki do buzi wkłada, wszystko co chwyci automatycznie ląduje w buzi, kupiłam mu wczoraj ten gryzaczek z płynem chłodzącym w środku, to myślałam, że go połknie, tak gryzł... No niby jakieś kreski widzę, ale ja ogólnie mam tendencję do przesady... Nie pamiętam, kto to powiedział: "Cudowne dziecko to dziecko rodziców z dużą wyobraźnią" :-D No, to a taką wyobraźnię chyba posiadam
 
Do góry