reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

witam dziewczyny przepraszam ze wcinam sie Wam w watek ,ale moze ktoras ma wiedze na temat jak uzyskac numer rozmowy telefonicznej ,badz potwierdzenie takiej rozmowy z child tax credit,chodzi bowiem o to ze chce sie odwolac do takiej rozmowy podczas ktorej byly podawane informacje do zasilku,a nie bardzo wiem jak sie mam na to powolac ,z tego co wiem te rozmowy sa nagrywane i kazda posiada numer,tylko jak do tego dojsc
moze miala ktoras z was podobna sprawe to bardzo prosze o pomoc
 
reklama
Witam

Mamy drugiego ząbka :-):happy: Się posypały ;-) Tym razem górna jedynka, więc bez problemu dojrzałam :-D, nawet szczególnie w paszczę nie zaglądałam

Joasia, twoja ma dzień olewania wszystkich, moja ma tak cały czas :-D Az się czasem zastanawiam, czy to normalne... Wystarczy, że jestem w pobliżu, może na mnie zerknąć, a do reszty nie jestem jej zupełnie potrzebna :-( Siedzi i się bawi... No, poprawka, tak było do tej pory, bo teraz jest "Ee, ja chce chodzić", więc dodatkowo służę jej jako podpórka :-D

Magdziarz, no to teściowa wymyśliła.... :dry: Czasem lepiej jest mieszkać z dala od rodziców, sama się o tym przekonałam na urlopie... Ileż ja się osłuchałam różnych rad, pomysłów i krytyki... :sorry: Najbardziej mnie rozbawiło, że mi dziecko marznie- 30 stopni ciepła, dziumka ledwie zipie w samych bodach, a siostra do mnie A GDZIE ONA MA SKARPETKI??!! UBIERZ JĄ, BO SIĘ PRZEZIĘBI :confused2:No kopara mi opadła

Luizka, a może po prostu zadzwoń do tych od child credit i zapytaj o numer tej rozmowy? Tak chyba byłoby najłatwiej.... :confused: Albo- ewentualnie- jeśli znasz datę i godzinę tej rozmowy to podaj to?

Gwiazdeczka
, sto lat dla synka :-D:-):tak:
 
ja nie mam pojęcia więc Ci luizka5 nie pomogę ale w Polsce wiem, że wystarczy podać dzień i mniej więcej godzinę kiedy się dzwoniło, a najlepiej jak znasz jeszcze nazwisko tej osoby z którą rozmawiałaś...

a ja miałam tydzień...czekałam tak na wizytę u położnej żeby się dowiedzieć wyników z usg i co? i się nic nie dowiedziałam. usłyszałam tylko tyle "główka ciut poniżej normy więc wielkoludem nie będzie, kość udowa w normie i rozmiar brzuszka w normie". myślałam, że mnie szlak trafi bo tamta mi powiedziała, że wyniki będą omówione z midwife a ja chciałam wiedzieć jaki ma wzrost i czy wszystko ok to co badała;/ no cóż...się nie dowiedziałam, a na tej karteczce też nie ma nic więcej. wyniki moczu które mi pobierali w szpitalu do nich nie dotarły a ostatnia próbka była zanieczyszczona...ciśnienie mi zmierzyła i sobie do komputerka wpisała gdybym się nie zapytała to bym nie wiedziała (140/70). a co do tych moich bóli to powiedziała, że to pewnie się zrobił siniak jakiś od tego uciskania na usg. no a wcześniejsze razy to chyba dostałam siniaka z powietrza;p ogólnie to miała spóźnienie 30minut więc chciała szybko szybko, a my zadawaliśmy jeszcze pytania na które już na stojąco odpowiadała, prawie w drzwiach. fakt mieliśmy zastępstwo z jakąś taką główną położną ale i ta i tamta ***** wiedzą;p na koniec dodała, że dzisiaj miała spotkanie z 5 kobietami z czego 4 rodzą tego samego dnia co ja więc pewnie będzie dużo roboty w szpitlau w tych okolicach więc ona sobie pewnie urlop weźmie;) no bardzo dowcipne to było;) już mi frustracja lekko przeszła ale ja niestety należę do osób, które muszą wiedzieć inaczej zapełniają lukę "bzdurami" ;p

a powiedzcie mi (bo oczywiście nie pobrała mi krwi) tutaj robią test na obciążenie glukozą, czy jak to się tak zwie???

i jeszcze jedno jak można zapisać się do klubu pampersa muszę urodzić dziecko czy mogę już teraz?
 
dzieki dziewczyny
ale problem jest taki,ze to bylo jakies 4 miesiace temu,nawet przyblizonej daty nie pamietam wiec chyba czarna dziura,trudno,sprobuje zwrocic sie do nich na pismie
 
widzicie i zapomniałam z tego wszystkiego:-) chciałam jakoś tak pozytywnie zakończyć a tu proszę same negatywy wyciągam:-D

gwiazdeczka sto lat dla syna;-)

nie wiem czy czytałyście książkę Kaz Cooke "ciężarówką przez 9 miesięcy"? jeśli nie to ja ją właśnie skończyłam (prezent ślubny) i mimo, że jak dla mnie nie ma tam wielu praktycznych rzeczy to jest napisana w bardzo fajny sposób, nieraz po nocach się śmieję i budzę mojego K, który przeciera oczy i spogląda jak na wariatkę:-)
dam Wam parę cytatów:
"28 tydzeń. Mały astronauta może mieć czkawkę. najwięcej energii do tańca i hulanek ma najczęściej wtedy, gdy ty odpoczywasz lub śpsz. oczy są już częściowo otwarte-nic dziwnego, że tylko częściowo, skoro jedyne, co mógłby zoabczyć na tym etapie, to (nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu) cuchnące bagienko twoich wód płodowych. dziecko jest od góry do dołu pokryte mazią płodową i wygląda jak pływak długodystansowy, który właśnie pokonał kanał La Manche po katastrofie tankowca. tyle, że taki bobas ma zbyt wiele rozumu, żeby się puszczać wpław z Kuby na Florydę. siedzi sobie spokojnie w macicy i rośnie, żeby przy tych rozmiarach głowy nie wyglądać potem jak lizak"

"- czy główka już wstawiona? - pyta.
a skąd ja mam to wiedzieć? jedyne co mogę powiedzieć z całą pewnością to to, że dzieciak nosi chyba martensy i ćwiczy irlandzkie tańce ludowe na mojej szyjce macicy. ogarnął mnie wszechogarniający marazm. innymi słowy, zalegam na kanapie i oglądam modę na sukces. i tak nie ma sensu zabierać się za nic innego. mam teraz w życiu kompletnie nowe priorytety, buzują we mnie hormony głupoty i najwyraźniej nie jestem w stanie do nikogo oddzwonić".

szkoda, że sobie tych najfajniejszych fragmentów nie zaznaczyłam:-)
 
Witam i ja
Gwiazdeczka wszystkiego najlepszego dla Alanka
Vampiria a widzisz tak sie martwilas ze nie ma zebow
A ja znowu ciezki dzien mialam. Najpierw zakupy na ktorych Majka marudzila, pospala oczywiscie tylko godz zdazylam obiad podgrzac, zjesc i kawe wypic. Przyjechala szwagierka ale chyba do tescia bo ze mna moze 2 slowa zamienila i wogle dziwnie sie zachowywala. Okazalo sie ze moja tesciowa jest 30km od nas wnukow nigdy nie widziala a Kuba ma 6 lat i wogle nie zainteresowana zobaczeniem ich a potem pierdzieli ze my jej wnukow na skype nie chcemy pokazywac bo zawsze na kom dzwonimy a ona tak by chciala wnuki zobaczyc. Potem sie zmylam z domu z dziecmi bo im sie nudzi a mnie meczy bieganie za Majka wiec tesciowie byli szczesliwi bo spokoj mieli i jak moj J zadzwonil to oni nawet nie wiedzieli gdzie jestem. Majka chyba zle znosi ten klimat bo chrypke ma niesamowita i z nosa sie leje na dotek chyba ostatni kiel sie przebija wiec mam wesolo i zmeczona jestem jak jasna cholera
 
Isabelll, no martwiłam się... Wiesz, jak to jest- widzisz dzieciaczki w podobnym wieku, które przykładowo mają zęby, albo potrafią coś, czego twoje dziecko nie umie- i zaczynasz się martwić. Niby wiesz, że każde dziecko rozwija się inaczej, ale niepokój jest. Jeszcze tylko guganie musi nadrobić. A z nowości- właśnie zaczęła raczkować. Dziś. Wczoraj jeszcze nie wiedziała, co ma z nogami robić, bo ręce szły, a nogi nie :-D Ale szału to chyba z raczkowaniem nie będzie, zdecydowanie woli chodzić :-D;-)
A co do teściów to chyba ci nie zazdroszczę, pocieszające jest tylko to, że to nie z nimi ślub brałaś i w sumie rzadko ich oglądasz. No i tak jak mówiłam- chyba nie odpoczniesz na urlopie :-(

Przerażona, co mogę ci powiedzieć... chyba musisz przywyknąć do takiego podejścia położnych... :baffled: Ja tak miałam całą ciążę. Ale z drugiej strony, na pewno by ci powiedziały, gdyby coś było nie w porządku... Badanie krwi miałam tylko na początku ciąży i potem pod koniec, ale to drugie tylko dlatego, że miałam podejrzenie zatrucia ciążowego... Oni tu dosyć lekko podchodzą do ciąży, niestety... Jeśli będziesz w Polsce, to tam sobie zrób badania, ja tak zrobiłam

A odnośnie Polski jeszcze, to jakiś czas temu któraś z dziewczyn pytała, co można przywieźć z Pl dla niemowlaka... Otóż przyszły mi do głowy dwie rzeczy- Frida do noska i spray do uszu, taki, co woskowinę rozpuszcza i uszka oczyszcza. Stosuje się go dopiero od 3 m-ca, ale przydatna rzecz.
 
Vampiria gratki dla mlodej : zabki i raczkowanie no no :D hehe postepy tereaz tylko czekac az powie magiczne MAMA :D aaa fride kupilam tutaj w bootsie :D

Gwiazdeczka wiem ze pozno ale dopiero lapka wlaczylam : szczescia zdrowia i pieniazkow dla Twoich mezszczyzn zycze :D
 
dzieki dziewczyny za zyczenia :-):-) azorku mnie nie bedzie jak AMELKOWA bedzie miec urodzinki wiec tez dla niej wszystkiego najlepszego duzo zdrowka szczescia :-):-) wpadlam na chwile sie pozegnac bo juz wogole brak czasu na nic jeszcze wszystko nie popakowane ja nie wiem co zabireac jeszcze co nie jeszcze do lekarza musze skoczyc :szok: trzymajcie sie dziewczyny cieplutko udanych wakacji dla tych co wyjazdzaja a dla reszty sloneczka w szkocji hehe a jak nie to ja przywioze troche slonka ze soba dla was:-):-) nie wiem czy Was nadrobie po tych 3 tyg jak wroce :blink:buziaki
 
reklama
Witam dziewczynki:-) zacznę może od tego, że MOJE ZAPROSZENIE JEST BARDZO SERIO I AKTUALNE.!!! Więc dziewczyny z Ediego i okolic musicie się kiedyś dogadać i odwiedzić nas. A potem my odwiedzimy Was!.
My wczoraj pojechalismy do East Kilibride na zakupy. Weszłam z moim Krystianem do sklepu Celtiku. Chciałam zobaczyć koszulki. I mój wiercidupka synuś strącił z półki 2 jak nie 3 szklane miseczki, które się potłukły!!!!:wściekła/y:. Zapakowane były w plasikowe, przezroczyste pudełko. Pozbierałam i zwiewałam ze sklepu i w ogóle z całego centrum handlowego co sił w nogach:zawstydzona/y:. Przecież jak bym miała za to zapłacić to ze 40Ł by chyba było. :szok:.
Jak się pewnie domyślacie zakupy się nie udały:no:
Gwizadeczko przepraszam, że spóźnione ale na prawdę szczere życzenia dla Twoich mężczyzn. Dużo zdrówka, szczęścia i spełnienia marzeń. :-)
Vampira gratulacje dla córusi. Teraz to się nawet nie obejrzysz jak już buźka będzie miała full ząbków:-)
IzabellL współczuję Ci. Miałaś wypoczywać a wygląda na to, że masz jeszcze większy hardcore w PL jak w UK. Oby Majeczce szybciutko przeszło.
Do mnie dziś przylatuje kuzynka. Będzie szukać pracy... Zobaczymy co to będzie....
 
Do góry