reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Wołomina

Brejka zalamalas mnie kobieto absolutnie!:( 170 z jednego cycka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja po 4 godzinach od oproznionych piersi sciagnelam z 2 piersi 75:( I niestety ani przystawianie, ani herbatki na pobudzenie laktacji, ani tabletki homeopatyczne RICINUS COMMUNIS CH5, ani okolo 4 litrow plynow dziennie nie spowodowalo fontanny mleka:(
Wczoraj mialam kryzys, ze tego mleka malo i ze niunia bedzie pewnie musiala byc dokarmiana, albo w najgorszym razie zupelnie przejsc na sztuczne-lzy mi po tylku lecialy, bo bardzo mi zalezy na tym karmieniu piersia.
I pewnie moje samopoczucie bylo spotegowane tym, ze fizycznie czulam sie wyczerpana przez chorobe-dzis troche lepiej. No i po rozmowach z M doszlam do wniosku, ze totalnie oleje temat laktacji i niech sie dzieje co chce, bo nie chcialabym kojarzyć chwil, kiedy niunia jest taka malenka z ciaglym mysleniem czy jest mleko czy nie ma, albo czy na pewno sie najada.

Mam nadzieje, ze moze po 6 tygodniu tego mleka bedzie wiecej i jednak sie uda!

Z dobrych wiadomosci, to wczoraj Zuzia skonczyla miesiac i przybrala od najnizszej wagi 900 gram!!!! Czyli super! A dokarmiam ja 2 razy dziennie po 60ml (czasem na noc zamiast 60ml daje 80ml, aby dluzej pospala)-czyli w sumie tak duzo tego sztucznego nie dostaje. No, ale Brejka 170 z jednej piersi!!!!!!Po nocach mi sie bedzie snilo:)hehe

Aha i mala dzis tez obudzila sie z malym katarem-wyciagnelam wszystko frida, ale za duzo tego nie bylo. Czy kwestie kataru powinnam konsultowac z pediatra czy wystarczy, ze bede jej nos czyscila i przejdzie?
Daje jej w kropelkach wit. C profilaktycznie 3kropelki 2razy dziennie...

Brejka super, ze wszystko sie ladnie zagoilo:)
 
reklama
Pasek ja te mleko ściągałam o 5 rano a małą ostatni raz karmiłam o 20 więc sporo czasu minęło. Jeśli w miesiąc przybrała Ci 900 g to ładnie i chyba prawidłowo więc się nie przejmuj. No i jeśli nawet będziesz musiała karmić sztucznym to pamiętaj że najważniejsze żeby się mała najadała, ja wiem że szkoda od stawić od piersi bo mała się przytula i to takie fajne no ale dziecko najważniejsze a te sztuczne no to nie takie straszne jest dużo dzieci się wychowało i są zdrowe także głowa do góry :) Mnie tez serce dziś bolało jak mała z butli jadła te odciągnięte no ale cóż miało się zmarnować :) Ja z katarkiem u lekarza nie byłam, wpuszczam wodę morską, odciągam fridą i kładę na brzuszku. Odstawiłam jej w środę Debridat no wczoraj i dzis kupy nie było ale nie płacze więc nie wiem czy tak ma być czy dać jej czopka ? Co do mleczka to jeszcze Ci powiem że możesz mieć chude mleko, ja mam cycki jak flaczki i mała krótko je bo ok 5 min ale mama mi powiedziała że jak ona tak przybiera to może mam tłuste te mleko ale jak jest to nie wiem :) A jaką wit c dajesz i jak podajesz bo ja mam juvit on jest kwaśny i bezpośrednio jej nie podawałam a jak dałam z mleczkim to nie chciała pić :/
 
No troche mi lzej na sercu, ze te 170 to po 9 godzinach:) :) U mnie tak po pieciu to cycki juz powaznie ciezkie:)
Brejka jesli chodzi o mleko, to podobno nie ma czegosc takiego jak mleko chude, mleko jest zawsze 3-fazowe, z czego 3 faza jest najwazniejsza, bo w niej jest najwiecej tluszczu i na tym mleku dziecko glownie przybiera. To Twoja malutka musi niewiarygodnie dobrze ssac, skoro w 5 minut sie najada:)
Musze powierdziec, ze tę cala teorie, co do karmienia piersia mozna wsadzic w ...., bo wlasnie te tluste mleko wydziela sie zgoidnie z teoria najwczesniej po kilkunastu minutach ssania, a Twoja Lenusia je 5 minut i cudnie przybiera:)

Jesli chodzi o mleko, to glownie nawet nie chodzi mi o przytulanki, bo tulimy sie i bez jedzenia, tylko o samo mleko-ubzduralam sobie, ze sztuczne jest duzo gorsze i nie dam tego, co najlepsze, choc wiem tez, ze w dzisiejszych czasach te mleka modyfikowane sa dobrej jakosci i dzieci dostaja wszystko, czego potrzebuja.

Jesli chodzi o kupe, to absolutnie sie nie przejmuj i nie dawaj czopka, skoro mala nie placze, my 4 dnia bez kupy dalismy czopek i zrobila, ale lekarz powiedziala, ze niepotrzebnie, bo na naturalnym moze nie robic i kilkanascie dni. Teraz nam Zuzia robi srednio raz na 3 dni i ja sie juz tym nie denerwuje.

Witaminke podaje tez JUVIT, ale moja mala na razie bardzo ladnie je wszystko, co jej daje, a podaje jej 3 kropelki na zwyklej lyzeczce. Daje jej 2 razy dziennie-czy to nie za malo?
 
Aaaa i napisz Brejeczko prosze ile dni trwal ten katarek u malej i jak czesto jej nosek czyscilas? A wode morska to masz sterimar albo cos podobnego?Bo ja zuzi codziennie profilaktycznie wpuszczam po kropelce soli fizj. do noska, ale mam tez sterimar, tylko nie wiem czy Zuzia nie jest za mala na te wode w sprayu-moze cisnienie za duze na miesieczne dziecko?
 
No to Brejka mnie nie pocieszyłaś.. qurde 120 zeta, za to, że sobie popatrzy hihihi... i z tego co widzę, przyjął, że kolejną ciążę też będziesz prowadziła u niego.. przy moim porodzie zapewne napisze "dużo gada - zakleić usta" :)
A co do spania Lenki to tylko pozazdrościć.. młody cały czas je co dwie godziny.. a co do tabletek to nie pomogę, bo ja nigdy nie brałam..
Pasek mówiłam, że Zuzia dobrze przybiera.. także się nie stresuj i zrób to co ustaliliście z mężem... a co do ściągania to może to jest kwestia laktatora.. ja przy Niki miałam dwa - ręczny i elektryczny ... i elektrycznym męczyłam się jak nie wiem z marnym skutkiem, a ręcznym jechałam, że hej :)...
 
Duralex mam laktator reczny Aventu i elektryczny medeli mini electric-i ja rowniez elektrycznym duzo mnie, wiec jade recznym i z recznego mam takie wyniki:(

Dziewczyny drogie czy moglybyscie napisac, jak w ciagu dnia Wasze szkraby jedza tzn. czy rzeczywiscie macie przerwy 2-3 godzinne pomiedzy karmieniami i co w trakcie przerw maluchy robią? Spia czy jakos aktywnie spedzaja czas? Bo moja Zuzia ma roznie, czasem zje i potem nawet 1,5 godziny moge ja nosic, zabawiac, usypiac etc., a czasem na cycku wisi 2 godziny (pewnie chce sie glownie poprzytulac). I rzeczywiscie, jaK nie karmie ze 3 godziny, to czuje, jak te piersi robia sie pelne, moze nie takie, jak mialam w pierwszym tygodniu, kiedy mi wlasciwie pekaly, tylko wiem, ze mleko sie nazbieralo, a jak mala mi wisi na piersi, to flaki przeokropne.

Tak, jak pisalam, postanowilam wyluzowac w kwestii karmienia i niech sie dzieje wola nieba. W nocy wstaje godzine przed obudzeniem malej, tak po 3 godz. od ostatniego karmienia wieczorem i sciagam, aby wiedziec ile zjadla i koncze z tym, bo przez ten proceder nie spe np. od 1:30 do 4:00, bo najpierw sciagam, potem karmie, a potem mala usypiam, bo sie rozbudza bardzo :( Po prostu dam jej cyca i ile zje, tyle zje.

Polozna mi w piatek radzila, abym karmila 20minut z jednej i 20 minut z drugiej piersi, potem odstawiala mala i sciagala ile sie da laktatorem i potem jak bedzie sygnalizowala glod, to dac jej moje lub sztuczne, jesli mojego nie udalo mi sie sciagnac. Tylko, ja fizycznie nie mam mozliwosci przyjac takiego systemu, bo mala placze i musze sie nia zajmowac, wiec nie mam jak sciagnac. W zwiazku z tym, karmie ja tyle ile chce (no nie dluzej niz 40 minut z jednej) i potem, jak chce jeszcze, to daje tego samego cyca, aby oproznila do konca i tyle. Ostatnio nie sygnalizuje mi glodu po karmieniach, wiec sztucznego nie daje. Wczoraj dalam jej tylko raz, bo bardzo dlugo nie spala w dzien i ja przy chorobie padalam na glowe, wiec chcialam jej dac duzo, aby w koncu sie uspala.

Oj zanudzam Was swoimi problemami za co przepraszam, bo ja w kolko o tym samym. Ale swiadomosc tego, ze moge sie tym wszystkim podzielic ze swiezo upieczonymi mamami, ktore zawsze poradza jest bezcenna.

DZIEKUJE!!!
 
Pasek dobrze dajesz wit c bo ja daję na raz 6 kropel :)Katarek nadal ma ale dużo mniejszy a jest od czwartku. Fridą w piątek odciągałam dość często jak nie mogła oddychać, psiukałam disne mare'em bo ma łagodniejszy " wytrysk " niż marimer i jeszcze kładłam na brzuszku ( ok 5 min bo dłużej nie wyleży :/ ) i nosiłam tak że ona tak jakby leżała brzuszkiem na moich rękach, głową do dołu. Teraz jej tylko na noc i rano wyciągam. Za często i mocno też niedobrze bo podrażnia się błona śluzowa nosa i strasznie się bałam jej odciągać. Za mała nie jest tylko tak jak powiedziałam disne mar jest łagodniejszy podobno, tak mnie uczyli ale nie stosowałam marimeru.

Co do jedzenia to moja je tak co 2,5-3 godz a w między czasie to gada, rozgląda sie, pieluszkę zmieniam no i ogląda tv czego nie mogę jej teraz oduczyć:/ Czasem jest tak że od 6 rano do 15 to w sumie prześpi z godzinkę w seriach po 15, 30 min a czasem jest tak że cały dzień prześpi z niewielkimi przerwami.

Teraz ilość mleka unormowała się do potrzeb dziecka więc nawet jak masz miękkie piersi to jest tam odpowiednia ilość mleczka zwłaszcza że Zuzia nie płacze teraz :)

A to Ty małą usypiasz na rękach ?

Nie zanudzasz nas swoimi problemami, po to tu jesteśmy szczególnie jak ktoś taki jak ja nie ma tu znajomych i nie ma z kim pogadać :(

Duralex
no tak przyjął i ja tak zrobię bo to najlepszy lekarz jakiego znam jeśli chodzi o podejście do pacjenta i wiedzę :)

Dziewczyny jak chcecie to przyślijcie mi swoje maile to Wam wyślę fajnego ebooka " Język niemowląt" bardzo ciekawy i pożyteczny poradnik, mało czasu na czytanie ale ja dałam radę i mi się podoba teraz troszkę lepiej odczytuję oznaki jakie Lenka mi wysyła :)
 
Pasek ja się staram, żeby w dzień przerwy nie były krótsze niż 2 h, ale różnie bywa i się zbytnio nie napinam.. jak się Kuba dopomina wcześniej niż 2 h to też mu daję, bo przecież on nie tylko ma się najeść, ale też napić.. u mnie w mieszkaniu jest bardzo ciepło dlatego nie trzymam się sztywno godzin.. Młody śpi różnie, czasami 1,5 h a czasami i 10 minut pomiędzy karmieniami.. a jak nie śpi to dużo z nim gadam, bo on bardzo "gadatliwy" jest.. kładę go na macie, trochę w leżaczku, przebieram itp.. generalnie staram się go nie nosić.. I nie sprawdzaj ile Zuzia zjadła, bo nigdy nie ściągniesz laktatorem tyle ile zje dziecko :) także więcej luzu.. i jak masz potrzebę to "zanudzaj", forum jest po to, żeby się wygadać..
Brejka to teraz ja czekam na wizytę i ciekawa jestem co powie :) w każdym razie ja kolejnej ciąży nie planuję :)
 
Duralex może sama się "zaplanuje" :D Ja planuję ale najwcześniej jak mała będzie umiała sobie zrobić śniadanie rano żebym ja mogłą sobie z kolejnym dzidziusiem pospać :D

Dziewczyny a czy wasze maleństwa oglądają TV? Moja uwielbia, niestety staram się żeby ją jakoś odkręcać ale dużego wyboru nie mam bo nawet jak coś robię to telewizor gra i ona się ogląda za nim :/ Wiem że nie powinnam go włączać przy niej ale jakoś pół dnia bez Tv sobie nie wyobrażam :/ Muszę chyba i swoją matę wyprać i małą na niej kłaść, może zainteresuje się bardziej niż telewizją:)
 
reklama
Dziewczyny kochane jestescie:)

Bylam z Zuzia u lekarza, bo w nocy kiepsko bylo, ale na razie mam obserwowac i uwaga dziewczyny mala znowu ladnie przybrala i moge jej juz sztucznego nie dawac:) HURA!!!!
Takze w cyckach cos tam jest:)

Co do noszenia, to ja nosze, ale staram sie jak najmniej, choc oststnio to czesto, bo ma chyba ciezki okres przed skokiem rozwojowym w 5 tygodniu zycia...malo w dzien spi i marudna jest ogolnie. W wozku ja woze zamiast na rekach usypiac, bo tak, zeby sama zasnela to ostatnio nie nma mowy, no chyba, ze przy piersi. Cos musze z nia robic, bo inaczej placze, a jeszcze sie srednio interesuje czyms innym. Jest w sumie o 3 tygodnie i 4 tygodnie mlodsza od Waszych szkrabow, wiec pewnie dopiero na dniach zacznie ja interesowac cos wiecej niz cycek.

Co do TV, to ja ogladam rano dzien dobry tvn i czasem na wspolnej po dzien dobry tvn, albo od razna tvn24, czyli tak do 11, no gora 12, a potem, to tylko wieczorem serwisy informacyjne, wiec za duzo czasu tv wlaczony nie jest, ale mala jeszcze srednio zainteresowana. Kurcze ciezko tak uchronic dziecko przed tv, bo jak sie calymi dniami w domu samemu siedzi, to zwariowac mozna!

Dziewczyny musimy sie jakos ogranac i zorganizowac spotkanie:) Mieszkamy tak blisko siebie, Brejka, ja podobnie jak Ty nikogo tu nie mam poza tesciami i siostra M, ktora bardzo duzo pracuje, wiec tez sie nie spotykamy za czesto.

Musze powiedziec, ze Wasze dzieciaczki to naprawde sa aktywne, jak nie spia, bo moja to jak jej nie nosze i nie opowiadam historii roznej masci, nie spiewam i nie pokazuje co mamy w domu etc. to placze-sama na chwile nie polezy w wozku czy lozeczku. Mam nadzieje, ze to sie jeszcze zmieni:)
 
Do góry