reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Wołomina

Brejka a kiedy dzwoniłaś do Zduna, bo ja nie pamiętam jak on pracuje, bo nie chciałabym mu zawracać głowy.. no to nieźle.. ja mam nadzieję, że jak za pierwszym razem do mnie nie prędko przyjdzie :) no to ładnie Lenka waży.. Kuba jak miał 7 tygodni ważył 5100 g... no ale on wyszedł ze szpitala z wagą 3100 g :)
 
reklama
jejku jaki on malutki, ja swojej już nie mam siły długo nosić na rękach i karmię ją tylko na leżąco. Dzwoniłam do niego w piątek, nie odebrał ale za minutkę oddzwonił więc możesz spokojnie dzwonić a jak będzie zajęty to na pewno oddzwoni. Ja w lutym jak miałam te krwawienie to do niego dzwoniłam o 3 w nocy, nie odebrał ale rano oddzwonił i się okazało że był za granicą na feriach a i tak oddzwonił. Ja w sumie wolałabym już mieć okres bo tak to się boję czy mogę białe spodnie założyć :)
 
he he.. malutki :) a mnie się wydaje, że on strasznie urósł... :) to chyba dzisiaj zadzwonię.. jakoś mi tam ciągle nie po drodze, ale kiedyś w końcu iść trzeba :)
 
My już po szczepieniu, mała też strasznie płakała:( Jak rozebrałam mała to pielęgniarka nas wku..wiła bo powiedziła że ona jest zapasiona. P. dr myślała że ona na sztucznym a jak powiedziałam że na moim to ona że ze mnie niedługo nic nie zostanie a ja jak na złość nic nie chudnę :/ Mała waży dokładnie 6390 więc tak normalnie przybiera na wadze tylko że duża się urodziła, już jej ubranka zakładam na 68 cm :) dla mnie może być i grubiutka szczególnie kiedy ja jak byłam mała też byłam gruba i mój mąż również, najważniejsze że się najada, jest zdrowa i prtawidłowo się rozwija :) A teraz śpi prawie cały dzień i przez sen troszkę popłakuje, pewnie jeszcze przeżywa :)
 
Witam,
No właśnie chyba pani pielęgniarka nie zauważyła jaką Lenka miała wagę wyjściową :) Młody też przespał cały dzień po szczepieniu, aż byłam w szoku, bo tylko budził się na jedzenie... a co do ubranek to ja też już zakładam na 68, ale zauważyłam, że są straszne rozbieżności w numeracji, bo mam śpiochy szwedzkie bodajże 50/56 i są jeszcze na Kubę za duże :)... a na co w końcu szczepiliście?
Poszłam w Twoje ślady i zapisałam się do gin na następną sobotę :) zdasz mi relację po swojej wizycie :) ciekawe, czy od nas znowu weźmie 120? przecież teraz nie będzie robił usg..
 
ehh to moja nie chce jeść co daję jej cyca to ona troszkę pociągnie i w płacz boję się że noc będzie nie przespana bo będzie głodna :( Z tymi rozmiarami to własnie różnie bo jak było ciepło to zakładałam jej rampersy na 50 cm :) Zaszczepiliśmy ja tą 6w1 no i pneumo, miałam zrezygnować z rota bo mama mi nagadała a poco a na co ale jak dziś porozmawiałam z dr to jednak w listopadzie zaszczepimy ją na te rota też, jak mi powiedzieli sumę na przyszłe szczepienie to szok 720 zł, te becikowe co państwo daje to starcza normalnie na waciki do mycia tyłka bo moja od chusteczek nawilżanych szybko się jej tyłek odparza. No właśnie myślę że weźmie mniej bo on nic nie będzie z nami robił tylko zajrzy czy pogojone no i weźmie cytologię. Ani usg ani wagi ani ciśnienia nie będzie mierzył i szybko pójdzie no ale powiem Ci po wizycie. Tak szczerze to troszkę się boję tej wizyty, na samą myśl że będzie mnie tam badał to ciarki mnie przechodzą chyba mam jakiś uraz po porodzie :/
 
Brejka jak tam nocka? Kwota zawrotna ja też płaciłam coś koło tego .. i pod koniec października czeka mnie powtórka z rozrywki.. na szczęście rota już ostatni raz.. i czekam na relację z soboty
 
Ehh u nas noc kiepska i wcale nie spowodowana szczepieniem. Mała miała lekki katar w wczoraj wieczorem jej się pogorszył. Nie mogła spać, budziła się co godzine, nie chciała jeść a najgorsze w tym wszystkim jest to że ona nie umie połykać tej wydzieliny i się nią dławiła i nawet przy tym nie płakała więc ja musiałam czuwać całą noc. Gruszki są do dupy wcale nie dało się nią nic wyciągnąć. Wysłałam męza w nocy do apteki po fridę, no i pan "farmaceuta" dał mu ale gruszkę i to taką wielką jaką się używa do lewatywy :/ mimo ze mój M mówił że to dla dziecka 2 miesiące. No tak się wkurzyłam że chciałam jechać do tej apteki i kazać wsadzić sobie w du**pe te gruszke ale M nie chciał sam z nią zostać. Rano pojechał mi do apteki i kupił i naprawdę muszę stwierdzić że ta frida to rewelacja a do tej pory się śmiałam jak ludzie mogą wydawać tyle kasy na długopis z rurką :) Teraz ładnie leży próbuje zasnąć i może oddychać.
 
Widzę, że katarki na tapecie ;-) Gruszki nie używałam więc nie wiem, fride mamy, ale na wersje usunięcia małych "świerczy" a katarek mamy na katar :-)

Maksio kimnął więc mam godzinkę z głowy :)
 
reklama
No ja po wizycie. Wszystko dobrze się zagoiło, zanotował w laptopie że był trudny poród ( z wykrzyknikami ). Powiedział że dystocja to najgorszy koszmar wszystkich lekarzy. Pytał się jak mała czy zdrowa, jak ma na imię i kazał ją ucałować :) Zapytał się jak oceniam szpital więc ja szczerze powiedziałam że zależy od zmiany bo czasem były miłe położne a czasem bardzo wredne, powiedział że było dużo skarg na właśnie opiekę po porodową. Zapytał jak oceniam poród wiec tu powiedziałam że na 10 :) że nikogo nie opłacałam bo nie było mnie na to stać a i tak opiekę mieliśmy super, że byłam mile zaskoczona :) Powiedział że przy następnej ciąży jak dziecko będzie ważyło ok 3 max 3,5 kg to spróbujemy naturalnie a jak więcej to już cesarka. Przepisał tabletki i kazał przyjśc za 3 miesiące to zrobi cytologię i zbada piersi, to mnie zastanowiło bo przecież karmię ale nie wiem może tak trzeba. No i wizyta 120 zł także Duralex nic taniej :/

Muszę się pochwalić że moje dziecko dzisiejszej nocy spało z tatą ( ja w innym pokoju bo jestem chora ) zasnęła o 21 a wstała o ... 5.35 szok. Ja się obudziłam w nocy bo już mnie cycki bolały i odciągałam pokarm to z jednego udało mi się ściągnąć 170 ml. Małej powoli katarek przechodzi i najgorsze mamy za sobą na szczęście :)

Dziewczyny mam jeszcze do Was pytanie, przepisał mi tabletki Ceraztte czy któraś z Was je brała ? Ja się zastanawiam, bo nie wiem czy jak będą mi nie odpowiadały to jak przestanę brać to dostanę od razu okres tak jak po 2 składnikowych. Kurcze nie zapytałam się a nigdy takich jednoskładnikowych nie brałam :/
 
Ostatnia edycja:
Do góry