cześć Dziewczyny! Ale dużo piszecie- normalnie jak zajrzę co drugi dzień, to mam tyyyle do czytania!
Moja Baśka też już pięknie sama siedzie, ale nie siada sama... Wiem, wiem, że nie powinno się sadzać, ale jak ma leżeć na płasko, to jest wrzask:-) Nadal mamy mega problem ze spacerami- odwróciłam jej spacerówkę twarzą do świata, i nadal jest ryk. Dziś wyła dokładnie godzinę- ja się spociłam jak mysz, a ludzie się oglądali jakbym ją biła. Wystarczy tylko wziąść ją na ręce i od razu uśmiech od ucha do ucha. Normalnie mała terrorystka Zaczęłyśmy jeść jogurty- smakują jej jak nie wiem co. Zastanawiam się od kiedy można podawać kaszę pszenną i wielozbożową? Na pudełku jest od pół roku, ale jakoś tak mi się wydaje wcześnie... Dostałam na próbę kaszę z biszkoptami i straciatella i nie wiem, czy dać , czy lepiej się wstrzymać...
Moja Baśka też już pięknie sama siedzie, ale nie siada sama... Wiem, wiem, że nie powinno się sadzać, ale jak ma leżeć na płasko, to jest wrzask:-) Nadal mamy mega problem ze spacerami- odwróciłam jej spacerówkę twarzą do świata, i nadal jest ryk. Dziś wyła dokładnie godzinę- ja się spociłam jak mysz, a ludzie się oglądali jakbym ją biła. Wystarczy tylko wziąść ją na ręce i od razu uśmiech od ucha do ucha. Normalnie mała terrorystka Zaczęłyśmy jeść jogurty- smakują jej jak nie wiem co. Zastanawiam się od kiedy można podawać kaszę pszenną i wielozbożową? Na pudełku jest od pół roku, ale jakoś tak mi się wydaje wcześnie... Dostałam na próbę kaszę z biszkoptami i straciatella i nie wiem, czy dać , czy lepiej się wstrzymać...