hej dziewczy, chyba z tydzień mnie tu nie było! stęskniłam się
Widzę, że choróbska Was dopadły
Jagoda Iza powodzenia w walce!!!
Stopi może rzeczywiście wybierz się do innego specjalisty na konsultacje... Współczuję Wam!
Malina chyba nasze dzieci w tym samym czasie zaczęły tą główkę podnosić, bo ja tez muszę się Wam pochwalić tą umiejętnością
)) Też nie przekręcamy się jeszcze na brzuszek, no ale ćwiczymyi mamy jeszcze czas! Więc się nie nakręcam
Co do ZOO to ja się piszę na następny tydzień
)) Mam najbliżej
Środa Wam pasuje?
Iza masz bardzo kulturalną córcię
)) skoro tak miło zwróciła się do Was w środku nocy
))
witaj
kiragold
My przedwczoraj na II dawce szczepień byliśmy, Olaf je średnio zniósł. Wkłucie ok, ale wieczorem gorączka, zbijałam czopkami i na drugi dzień też wieczorem gorączkował - biedak, już się zaczynałam martwić. NA szczęście dziś uśmiechnięty jest od rana więc chyba wszystko w porządku!
Co do tragedii, jaka miała miejsce w sobotę, to ja do tej pory nie wierzę
Byliśmy w niedzielę na Krakowskim Przedmieściu i czułam się jak na jakimś filmie! Dziś też się wybieramy we trójkę...
Do tego w sobotę mamy wesele
Nie wiem jak to będzie...Wyjeżdżamy już w piątek, bo wesele w Radomiu, nie chce mi się w ogóle iść! Olaf ma zostać z teściową, kiepsko to widzę
