Kiragold, właśnie nie wiedziałam jak Ci to powiedzieć;-)
Kpi, super, że Natalka rozwija się dobrze
Powiem Ci, że ja chyba z mieszanymi uczuciami wspominam okres urządzania się.. Te godziny spędzone w Leroy;u... Z obsługą działu drzewnego byłam już po imieniu;-) Chociaż czasami miałam wrażenie, że chowają się na mój widok.
Iza, ja wciaż nie mogę podziwiać Twojej córci (internet na pedały
. Poproszę o powtórkę na żywo
Dziubasku, nasze chłopaki muszą piątkę przybić jak się spotkamy
Idą łepek w łepek. Nic dziwnego, w końcu są praaaawie bliźniakami. Szczególny przypadkiem bliźniaków hihi.
Na wesele też nie miałabym ochoty iść. Poza tym jak się ma wesele do Żałoby Narodowej? Nie ma muzyki?
Byliśmy z Jeremim w Pałacu Prezydenckim w ubiegły piątek. Udało nam się wejść bez kolejki (wpuszczali min. matki z dziećmi). Jestem podbudowana, choć nadal smutna.
A oto mój mały patriota