reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Asia, ale masz fajnych chłopaków :-):-)
Pozdrowionka dla nich od Fifiego, który chętnie pozna nowych kolegów jak już wyzdrowieje.
A ty pracujesz czy siedzisz z dzieciaczkami w domu? Ja wróciłam do pracy, a mały do żłobka. No i od tego czasu zaczęły się choroby. No i jeszcze doszło to, że pewnie mu w końcu zęby wychodzą. Urwanie głowy...
 
reklama
Dzięki :-)
Ja siedze w domu z Łukaszem. Paweł w przedszkolu.
Buziaki dla Filipka!!!

PS - gdzie znalazłaś żłobek??? Jak pytałam ostatnio to 70 dzici na liście oczekujacych jest :baffled: Masakra...
A może prywatny?
 
Nie, nie prywatny... U nas obok na Wrzecionie jest nr 15. Złożyliśmy podanie jeszcze w styczniu i nas przyjęli. Ale jak na razie więcej czasu w domu, niż w żłobku :-:)-:)-(
 
No to gratulacje że się dostaliście, koło mnie jest nr 24 i kiepskie widoki na cokolwiek nawet od września 2009.
 
Cześć dziewczyny,

Daria nie ma juz gorączki, humor jej dopisuje - jeszcze tylko kaszl jest z rana, katar i chrypka chwilami. Antybiotyk do niedzieli.

Jagoda, dowiedziałam się niedawno, że synek mojego szefa chodzi do tego przedszkola co Twój Krystian. Może są razem w grupie? Tadzio E., mówi Ci to coś?
 
U nas w grupie nie ma Tadzia, ale 3-letni Tadzio chodzi na Dębową, a Krystian chodzi do Różanego Ogrodu na Jasnej (przy szkole dwójce).
A wiem, bo po pierwsze czasami spotykaliśmy Tadzia na placu zabaw a po drugie mojej koleżanki córeczka chodzi do przedszkola na Dębowej.
 
U nas w grupie nie ma Tadzia, ale 3-letni Tadzio chodzi na Dębową, a Krystian chodzi do Różanego Ogrodu na Jasnej (przy szkole dwójce).
A wiem, bo po pierwsze czasami spotykaliśmy Tadzia na placu zabaw a po drugie mojej koleżanki córeczka chodzi do przedszkola na Dębowej.

aaaa a ja myślałam, że jest jedno przedszkole na osiedlu Staszica...tak to jest jak się nie zna Pruszkowa :zawstydzona/y:
 
Na Staszica są 3 przedszkola: na Jasnej (przy szkole 2), Helenowskiej (w bloku) i na Dębowej :-).
Wogóle w Pruszkowie jest chyba 14 albo 15 przedszkol państwowych, a i tak 350 trzylatków się podobno w tym roku nie dostało :shocked2:.

A jeśli chodzi o Jasną i Dębową to dzieci mają tego samego pana od rytmiki i dość zbliżony program. Wogóle to są uważane za jedne z najlepszych przedszkol Pruszkowskich i są to przedszkola dość oblegane.
Choć w tym roku podobno łatwiej było się na Dębową dostać. My tam nie startowaliśmy bo dla nas zupełnie nie po drodze, a przedszkole na Jasnej mam najbliżej.
W przyszłym roku ma ruszyć przedszkole na moim osiedlu (budują go), ale podobno nie ma być dodatkowe przedszkole tylko przeniosą to z Helenowskiej bo to w bloku nie spełnia norm unijnych, więc będzie musiałobyć zamknięte.

A jeśli to jest ten Tadzio z Dębowej to kojarzę dziecko i mamusię z naszego osiedlowego placu zabaw, tatusia nie kojarzę ;-).
 
Ostatnia edycja:
hellą dawno mnie nie było - fajnie ,że forum nadal działa:tak:
Ja niestety chora jestem ,ale dzis nałykałam się tabletek i pojechaliśmy do zoo [szkoda mi bylo w taka pogode siedzieć w domku] Mati był tak bardzo zadowolony , chodził od klatki do klatki i pytał toto[ co znaczy co to] niechciał wogóle w wózku siedzieć , każdemu zwierzaczkowi robił i mówił papa , a ptaszki poganial mówiąc sio, sio. A teraz siedze z mężulkiem i popijam browarka ja redsa a on lecha :-)Jutro do pracy a we wtorek idziemy na pierwsze urodzinki kolegi mojego synka [oczywiscie jak mi się poprawi zdrówko
 
reklama
Do góry