reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Ja też witam nowe dziewczyny :tak::-).

nenius to dobrze, że nic nie słychać w oskrzelach :tak:, powiem Ci, że w przedszkolu to sporo dzieci w takim stanie jest.
Krystian jakby katar zniknął, kaszel jest mały. Do środy mamy w domu być. W czwartek do przedszkola.
 
reklama
KarinaNieZie my korzystamy z przychodni przy ratuszu. Mamy taką jedną mnieszą zaraz koło domku, ale tamtą wybraliśmy z polecenia znajomych. Narazie w zasadzie nie mam zastrzeżeń oprócz tego że położna przyszła do nas dopiero jak Zuzia miała...4 tygodnie:szok:. Bo sezon urlopowy:angry:! A wtedy to już mogła nie przychodzić, byliśmy już po konsultacji z prywatnym pediatrą w sprawie pępuszka. A powiedz jakie nie miłe doświadczenia miałaś?
 
hej, u nas poprawa z przedszkolem. Dzisiaj było tylko marudzenie w wersji mini. Może to efekt tego, że w tym tygodniu Sawek jest rano w domu i zaprowadza Darię a może wreszcie zaczyna się przełamywać. Oby..........

U mnie ok, czyję się dobrze, tylko w samochodzie mi słabo jak wracam z pracy, pewnie za duszno w nim jest.

Fajnie, że się rozkręcamy :-)
 
nenius ja to w pierwszym tygodniu poprosiłam męża o zaprowadzanie, bo ze mną to koszmar był, ale już jak się z tatą przyzwyczaił to i ze mną poszło :tak:.
 
nenius ja to w pierwszym tygodniu poprosiłam męża o zaprowadzanie, bo ze mną to koszmar był, ale już jak się z tatą przyzwyczaił to i ze mną poszło :tak:.

tyle, że u nas koszmar to już był w domu :baffled: no ale wygląda na to, że jest lepiej.

A Sławek niestety pracuje na zmiany i tylko co drugi tydzień może ją zaprowadzać.
Miejmy nadzieję, że w przyszłym tygodniu (jak bedzie chodziła ze mną) też bedzie juz dobrze.
 
Mój normalnie nie jest w stanie zaprowadzić Krystiana bo pracuje od 7, czyli z domku przed 6 musi wyjechać a przedszkole od 6.30, ale na pierwsze dni wziął przesunięcie godzin, potem już nie mógł ale jakoś poszło :nerd::-).
 
Tu jeszcze nie zaglądałam .. moge się przyłaczyć?..

Kegle - to ty mi dałas namiar na szkołe rodzenia na inflancką... chodziłyśmy tam wkońcu razem ?... bo nie wiem ..

Karina - ja wkońcu zapisałam do enel medu tylko .. obraziłam się na nasze przychodnie
 
reklama
Aniam- tak to ja Ci dałam namiary na tą szkołę. I jak wrażenia po jej zakończeniu? Podobało Ci się? A rodziłaś może też na inflanckiej? Jeżeli tak to jak wrażenia?
Karina a Ty już może myślałaś o którejś przychodni?
Pozdrowienia dla pozostałych dziewczyn
 
Do góry