reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

witam - co tu taka cisza , dopiero co wątek zaczynał się rozkręcac , a tu już drugi dzień nikt nic nie pisze:-(MAMUŚKI TAKIE JESTEŚCIE ZAPRACOWANE :szok:

hihihih fakt ostatnio mam kocioł w pracy ale tutaj zaglądam, tyle tylko, że jak nie widze żadnych nowych postów to siedzę cichu bo to jakos tak głupio samej do siebie gadać ;-)

ja właśnie na zwolnieniu od dziś do przyszłej środy, mały się rozłożył :sorry2:
ale mieliśmy jazdę zeszłej nocy, zaczął o 2 gorączkować do 40 stopni prawie :szok:, na szczęście w końcu udało mi się zbić, ale do 5 prawie czuwałam, a potem nawet do 8 mi sie nie udało pospać, za to mały pospał do 10 i obudził się bez gorączki :-). Byliśmy u pediatry, wysłuchała jakiś szmerów i do przedszkola co najmniej do przyszłej środy nie powinien chodzić.
Na razie czuwamy, bo jakby dostał znowu gorączki mamy podać antybiotyk.

uuuuuuuu bidak, trzymaj się kochana a dla Krystianka dużo zdróweczka.

Daria kaszle nadal :baffled: i ma katar ale to chyba teraz taka norma "jesienno-przedszkolna" :baffled:. Za to udało nam sie dzisiaj w miare bezproblemowo wyszykować do przedszkola więc jestem w dobrym humorku :-)
 
reklama
Nenius mój Krystian kilka dni właśnie chodził taki kaszląco - katarzący, nawet byłam u pediatry z tym ale stwierdziła, że nic mu nie jest i że to może suche powietrze, i nagle się rozwinęło :baffled:. Teraz już nie ma gorączki, martwię się tym, ze osłuchowo czysty nie był, pierwszy raz pediatra jakieś szmery wysłuchała, boję się czy za długo tak nie chodził taki podziębiony :sorry2:.

U nas z przedszkolem nie ma problemu, Krystian się szybko zaklimatyzował i wiem, że trochę mu przykro, że nie może teraz chodzić.
I gratulacje dla Darii :-).
 
Witajcie mamuśki:-)
My jesteśmy z białołęki, dokładnie z tarchomina. Z tego co widzę to chyba nie ma nikogo z tych okolic. Szkoda:-(.
Zuzia ucina sobie drzemkę, wię mama ma czas dla siebie;-):tak:.Uciekam
 
Ja tez jestem z Tarchomina :-)

Kegle - powiedz mi z jakiej przychodni dla dziecka korzystasz? Bo ja nadal sie wacham gdzie zapisac swego synka, mam przykre doswiadczenia z corka z przychodniami osiedlowymi i ona ma przychodnie az w centrum:baffled:
 
cześć

Nenius mój Krystian kilka dni właśnie chodził taki kaszląco - katarzący, nawet byłam u pediatry z tym ale stwierdziła, że nic mu nie jest i że to może suche powietrze, i nagle się rozwinęło :baffled:. Teraz już nie ma gorączki, martwię się tym, ze osłuchowo czysty nie był, pierwszy raz pediatra jakieś szmery wysłuchała, boję się czy za długo tak nie chodził taki podziębiony :sorry2:.

taaa ona już z miesiąc taka kaszląca :baffled:, lekarka badała ją już 2 razy, ponoć nic w oskrzelach nie słychać, leki trochę zmienione zostały ale kaszel jest nadal (najgorszy rano). Nie wiem, może ona drugą infekcję przechodzi z rzędu bo ma już drugi katar. Jak nie będzie poprawy do piątku to pewnie 3 raz do lekarza się udamy.

Widzę, że trochę nowych twarzy nam przybyło :-) - witam serdecznie :-)
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry