reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Maria - no pewnie, że znam :-) otwiera oczy.. bardzo ją polecam każdemu, nie tylko dlatego, że mam ją też u siebie w sklepie :-p
faktycznie dziwnie że nie chcą monitorowac Twoich cukrów!!
spróbujemy Cię zachustować, czasem to kwestia prawidłowego dociągnięcia i indywidualnego dobrania wysokości na jakiej noszone jest dziecko ;-) chodzi o środek ciężkości, od którego zależy to, czy np mama robi przeprost w odcinku lędźwiowym..
 
reklama
Co do przedszkoli ja juz kiedys pisałam, zapisałam Lene do panstwowego (ale okulistycznego, gdzie w grupie jest max.12dzieci) w czerwcu na przyszly rok.. i jak by sie miejsce zwolnilo to od stycznia, o ile nie wyjedziemy znow na Majorke. Kolezanki tez zapisuja juz teraz do panstwowych przedszkoli - tzn. umawiaja sie na wizyty z Pania dyrektor i "dogaduja sie;-)" zaklepujac miejsce dla dziecka, albo metoda "wychodzenia"... chodzi sie , chodzi do dyrektorki na rozmowy, az sie wychodzi miejsce - tak to smiesznie nazywa moja kolezanka.
W miedzy czasie dowiadywalam sie o prywatne przedszkole jezykowe, w ktorym jest metoda Montressori(przez caly dzien mowi sie w jezyku polskim i angielskim) - 1400zl + 15zl za wyzywienie do godz. 15tej... 3jezykowe, to juz wogole cena kosmos....

IZA cena jak marzenie za przedszkole :-)

MARIA a te przedszkola na Zoliborzu??? Jka tak to gdzie???????????


AS ja mam przerobionacyh 8 okulistow + okulistow na oddziale w CZD i z calym sercem polecam dr. Seroczynska!!!!!!!!! Przyjmuje prywanie w Babka medica i panstowowo w CZD, nie trzeba miec skierowania. ma 'zajebiste' podejscie do dzieci i tak jak inni mieli problem z badaniem Lenie wzroku i odbywalo sie to na siłe, to ona zrobiła to bez problemu!!!!!!!!!!!!!!! I do tego jest genialnym fachowcem (a ja mam porownanie ;-) ) Co do wzroku, to moze sie pogorszył, a może Pani co badała wzrok nei miała do niego podejscia i nie chciał nic powiedzieć co widzi ... zablokował sie?? wkurzyl sie na nia???? Ja sama pamietam ,ze jako dziekco czasem nie chciałam wspolpracowac przy badaniach... p.s. zrob mu sama test obserwuj jak widzi z daleka :-)
 
AS 76 - pewnie jak pójdziesz na komputerowe badanie wzroku to wykryją czy ma wadę.
Czemy tylko w Tęczy da radę zrobić? (moja siostra tam pracowała/ pracuje)

Maria - no, oni tak robią to obciążenie około połowy ciąży.. ale skoro masz skłonność to powinni chyba jednak sprawdzć wcześniej dla pewności...:sorry2:


Stopi - ja tam nie jestem specjalną zwolenniczą Motessori w wieku przedszkolnym :baffled:
ale cena rzeczywiście kosmos :szok: chyba dla kogoś gdzie 2-je rodiców pracuje i mają tylko 1 dziecko:szok:
 
Co do przedszkoli ja juz kiedys pisałam, zapisałam Lene do panstwowego (ale okulistycznego, gdzie w grupie jest max.12dzieci) w czerwcu na przyszly rok.. i jak by sie miejsce zwolnilo to od stycznia, o ile nie wyjedziemy znow na Majorke. Kolezanki tez zapisuja juz teraz do panstwowych przedszkoli - tzn. umawiaja sie na wizyty z Pania dyrektor i "dogaduja sie;-)" zaklepujac miejsce dla dziecka, albo metoda "wychodzenia"... chodzi sie , chodzi do dyrektorki na rozmowy, az sie wychodzi miejsce - tak to smiesznie nazywa moja kolezanka.
W miedzy czasie dowiadywalam sie o prywatne przedszkole jezykowe, w ktorym jest metoda Montressori(przez caly dzien mowi sie w jezyku polskim i angielskim) - 1400zl + 15zl za wyzywienie do godz. 15tej... 3jezykowe, to juz wogole cena kosmos....

IZA cena jak marzenie za przedszkole :-)

MARIA a te przedszkola na Zoliborzu??? Jka tak to gdzie???????????


AS ja mam przerobionacyh 8 okulistow + okulistow na oddziale w CZD i z calym sercem polecam dr. Seroczynska!!!!!!!!! Przyjmuje prywanie w Babka medica i panstowowo w CZD, nie trzeba miec skierowania. ma 'zajebiste' podejscie do dzieci i tak jak inni mieli problem z badaniem Lenie wzroku i odbywalo sie to na siłe, to ona zrobiła to bez problemu!!!!!!!!!!!!!!! I do tego jest genialnym fachowcem (a ja mam porownanie ;-) ) Co do wzroku, to moze sie pogorszył, a może Pani co badała wzrok nei miała do niego podejscia i nie chciał nic powiedzieć co widzi ... zablokował sie?? wkurzyl sie na nia???? Ja sama pamietam ,ze jako dziekco czasem nie chciałam wspolpracowac przy badaniach... p.s. zrob mu sama test obserwuj jak widzi z daleka :-)

Mi się wydaje ,że trochę nie dowidzi,ale trochę .
Wiem jak to jest ,bo sama mam problem z widzeniem z daleka.
W zeszłym roku robiłam mu badania w stowarzyszeniu Tęcza i teraz też bym tam chciała ,bo są już jakieś możliwości do porównania dwóch wyników.

AS 76 - pewnie jak pójdziesz na komputerowe badanie wzroku to wykryją czy ma wadę.
Czemy tylko w Tęczy da radę zrobić? (moja siostra tam pracowała/ pracuje)

Maria - no, oni tak robią to obciążenie około połowy ciąży.. ale skoro masz skłonność to powinni chyba jednak sprawdzć wcześniej dla pewności...:sorry2:


Stopi - ja tam nie jestem specjalną zwolenniczą Motessori w wieku przedszkolnym :baffled:
ale cena rzeczywiście kosmos :szok: chyba dla kogoś gdzie 2-je rodiców pracuje i mają tylko 1 dziecko:szok:
Kubuś jest dzieckiem niepełnosprawnym i tylko tam pozwolił sobie badanie zrobić :baffled::baffled:

Też nie jestem za Montessori :no::no:
 
A czemu jestescie przeciwne Montressori??? Pytam z ciekawosci, bo na pierwszy rzut oka wydaje mi sie w porzadku.. ale nie zglebialam tajnikow tej metody.

AS
ja o sobiscie nie wiem jak jest w Teczy, waham sie czy zapisac tam Lene na cwiczenia, ale to tylko dlatego, ze juz kilku okulistow min. z CZD odradzilo mi ta instytucje... ale nie wiem, czy nie przejade sie tam na same cwiczenia . Lena tez nie miala badanego wzroku w tej maszynie, bo sobie nie dała, tylko tym malym aparatem do pomiaru i po atropinie. A dno ok ma w porzadku???? p.s. kiedys pisalas o metodach rehabilitacji, cwiczen itp.. ja mala cwicze troche metoda Domana , bo mam ja sprawdzona i jak na razie wydaje sie byc dobrze dopasowana do Leny.
 
Ja też jestem ciekawa co macie przeciwko montesorri?

IzaBK nie chcesz się jutro na targ wybrać?

Ja mam wreszcie wolny piątek :-D (co drugi mam ale w poprzedni wolny odrabiałam 31.10). Ale chłopaków odstawię do przedszkoli bo zamierzam narobić pierogów i wybieram się na targ po kapustę kwaszoną.
 
AS- a Kubuś chodzi do Tęczy codziennie?
Moja siostra była tam rehabilitantką, ale to była ciężka praca, a ona bardzo chciała pracować z małymi dziećmi. Poza tym nie była odporna psychicznie na tą pracę, bo to jest w zasadzie rehabilitacja, ktora jedynie w większości przypadków nieznacznie poprawia dzieciom życie i ten brak postępów ją przytłaczał. teraz robi tam tylko prace administracyjne na umowę zlecenie (dokumenty do NFZ), chociaż kierownik chciał żeby zostala, ale z kolei w samcyh pracach administracyjnych nie chce pracować, chce pracować z dziećmi. I od stycznia pracuje w wołominie i rehabilituje malutkie dzieci. pomaga uczyć się przewracać, raczkowaćitp

Stopi, J@god@ - moja druga mlodsza siostra (już Wam opowiedziałam o całym moim rodzeństwie :-D ;-) ) pracuje w przedszkolu i szkole podstawowej w konstancinie prowadzonej tą metodą. ma grupę zerówkową 6-cio latków.:happy:
Ale do rzeczy - w przedszkolu prowadzonym tą metodą w czystej postaci w kilku salach sa opiekunowie, którzy w każdej sali prowadzą zajęcia z czego innego: np. muzyczne, plastyczne, ruchowe, przyrodnicze itp. dzieci nie mają sztywnego planu, czymm się maja zajmować w danej chwili, tylko moga przebywać w tych salach dowolnie - jak chcą i ile chcą, nie są też podzielone na grupy wiekowe, tj. dzieci 3,4, i 5-cioletnie razem. Generalnie chodzi o to, że mają się dzieci rozwijać w tym kierunku w którym chcą, spontanicznie, same wybierają czas, miejsce, sposób zabawy/nauki, itp oraz bawią się nie tylko wśród rówieśników.

Ja jednak bym wolała, żeby moje dzieci uczyły się od młodych lat dyscypliny, tj. wybieram raczej stałe pory posiłków, snu, higieny, zabawy, a nie spontaniczność- jak dziecko chce. Jednak wolę ja za nich decydować ;-)
Chociaż nie powiem- pewne elementy/ założenia tej metody są fajne.
Także nie mam nic przeciwko tej metodzie, natomiast dla swoich dzieci bym jej raczej nie wybrała...
 
Iza-ksiazka jest cholernie trudna:) w sumie dopiero od drugiego rozdzialu jest w miare:) bartka to juz chustowac nie bede- no chyba ze na biodro bo i tak go tak wiekszosc czasu nosilam dopoki nie wypadly mi kolejne dyski.ale tak sobie mysle ze bardzo bym chciala miec malucha drugiego ciagle przy sobie tak jak i bartka mialam( bo jego nigdy nie odkladalam, tylko czesc noca), a z drugiej strony boje sie wielu rzeczy o ktorych wlasnie bym chciala z toba porozmawiac(typu czy to nie znaczy ze juz nigdy nie bede mogla odlozyc malucha:), czy bartek sie nie zalamie itd itp).

Stopi- przedszkola w lomiankach teraz ogladam bo tam sie zaraz przeprowadzam. Ale to ja nie mam szans na dostanie sie do zadnego bo nie potrafie tak wychodzic cokolwiek i jeszcze sie prosic! W zyciu:)
W lomiankach z angielskim jest za 1400zl ale nie wiem co to za metoda, wiem tylko ze ma najlepsze opinie. Ale ja jakos mam takie zdanie ze sie dziecku nie mowiacym w glowie miesza:) chociaz sama jestem dwujezyczna bo od drugiego roku przedszkola mieszkalam w niemczech przez kilka lat, i nie byl to dla mnie problem, ale juz mowilam sporo po polsku. Natomiast po powrocie bylo ciezko mi sie odnalezc w polsce i jezyku polskim:)

As ja mysle ze on udawal ze nie widzi- czesto sama tak robilam:)

Co do mojego obciazenia to bylam u 4 gin i zaden mi nie chcial na moja prozbe nawet paskow przepisac ani wczesniej na obciazenie wyslac! Jestem zla bo lekko sie boje szczegolnie ze meeega szybko tyje ( chociaz to nie ma nic wspolnego z cukrzyca :)).
 
reklama
Hej dziewczynki!
Asia, szybkiego porodu i oby wszystko zakończyło się szczęśliwie! Odpoczywaj i zbieraj siły :)

Dziewczyny mam problem. Olaf zaczął bić brata. Pomimo, że w naszym domu nikt nikogo nie bije Filip regularnie dostaje po głowie zabawkami, ręką czym się da... Olaf myśli, że Filip cały czas chce mu zabrać zabawki bo ten młodszy jest tak zafascynowany bratem, że interesuje go tylko to co robi starszy...
Już myślę nad zakupem kasku dla Filipa bo robi się to niebezpieczne.
Tłumaczenie, stanie w kącie nic nie daje na dłuższą metę. Przedwczoraj Olaf stał w kącie 5 razy!!! Martwię się i o niego i o główkę Filipa...
Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
 
Do góry