J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 36 232
IzaBK nieźle Gaja zadziałała. U nas jest duża choinka przywiązana w wielu miejscach do sufitu :-). Rodzinka też zrobiła ten patent z przywiązywaniem choinek. Wszystkie ocalały. Choć Igi dopiero dziś zainteresował się tym co jest na choince, całe święta i pomiędzy przechodził koło 3 różnych choinek i żadnej nawet nie tknął. Za to dziś zauważył, że na naszej są cukierki i że da się je ściągnąć. R. go znalazł zaszytego w kącie z całą garścią cukierków z choinki, pierwszego już zdążył rozpracować.