Stopi kiepska historia z tym antybiotykiem....
Życzę zdrówka Lecne! i oby wszystko było dobrze!
Jak ja Ci zazdroszczę wyjazdu do NY
byłam kilka razy, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pojadę. Z mężem na pieszo przeszliśmy z Downtown do Uptown na Manhattanie, cały dzień nam się zeszło! I w jakim byłam szoku jak wśród ekskluzywnych butików, wśród przechodniów spacerowały sobie SZCZURY!
Peperka, pewnie niebawem się ureguluje. Wiesz, ja często nie wyrabiałam się w ciągu dnia z całym jedzeniem i często pomijałam kolację, bo już nie było kiedy. Działo się tak jak Olaf miał 2 drzemki...i dłużej pospał. Ale odkąd mamy 1 drzemkę to ładnie nam się ułożyło jedzenie. 2 dań na obiad nie daję. Mój dzieć i tak wystarczająco dużo pochłania jedzenia... Wczoraj był u nas 3-latek, który ma taki sam rozmiar jak Olaf i taką samą wagę!!!
Iza, GAja fajnie wyrosła, taka pannica! Nosisz jeszcze ją w chuście? Co w ogóle u Was?
Patewka, mnie pasuje cały tydzień, ale skoro mam wybrać
to proponuję wtorek o 10.00 w Kalimbie (Metro plac Wilsona). Olaf o 12.30 mi odpada na drzemkę stąd ta godzina, chyba, że wolicie np. około 15.00 się spotkać
to mnie też pasuje!