MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

[dziubasek08]

Iza, ten wyjazd to ostatni dzwonek bo później to już będzie ciężko z kimś dwójkę zostawić więc teraz albo dopiero za kilka lat! Kciuki za Gaję i za badania trzymam.

 

[IzaBK]

Gaja jest blada. No ale jest blondynką, to pewnie ma znaczenie..
a wadze też nie przybiera - ona od pół roku przybrałą 80 dkg.
a kupy różne robi, ale raczej w normie, nie sa za twarde, bo brudzą ;-)
te ft zapisałam sobie w telefonie..

dziubasek - nooo, w ósmy miesiąc wskoczyłaś!! pięknie :-)

 

[Stopi69]

aaa IZA to co innego jak tez tak słabo przybiera... Ja pamietam na poczatku jak Lena slabo przybierala na wadze... Tylko u nas był brak kup... i od tego zaczeło patrzenie pod katem niedoczynnosci (przy tej chorobie sa zaparcia).U Leny niedoczynnosc rozwijała sie od 3-6msc.Od5,5tyg musiała dostawac hormony. Tylko tak jak pisze Gaja jest za dobrze rozwinieta na niedoczynnosc. Wiesz co jak ona tez tak słabo przybiera to ja bym zrobiła jej komplet badań i poszła jeszcze do jakiegoś dobrego pediatry.. I niech wypowie sie co on o tym sadzi..bo powiem szczerze, ze 80dkg to bardzo mało... I w takim razie dziwie sie troche, ze juz wczesniej pediatra Was nie wyslała na badania..

DZIUBASEK wlasnie zapomnialam napisac.. super, ze macie taki wyjazd!! Nalezy Ci sie!!!

 

[ola1981]

Iza,życzę żeby wszystko było dobrze, no i żeby kłopoty się skończyły.

Dziubasek, a możesz przypomnieć gdzie jedziecie? jakoś nie doczytałam... fajnie tak bez dzieciątka na krótki odpoczynek... choć ja bym się zamartwiała... właściwie to z nikim małej nie zostawiam, jedynie z mężem - wtedy jestem spokojna. A nikt inny nie chce mi z nią zostać więc to taka moja przylepa ale może jeszcze przyjdzie czas... ;-)

 

[Stopi69]

Lena wyjsc ze złobka nie chciala... no kurcze bele.. przykro mi... Zobaczyła mnie przybiegła do mie wysciskała i zaraz znow do dzieci poelciała.. Za to namalowała mi piekne bombki farbami przy użyciu pędzla...

Iza,życzę żeby wszystko było dobrze, no i żeby kłopoty się skończyły.

Dziubasek, a możesz przypomnieć gdzie jedziecie? jakoś nie doczytałam... fajnie tak bez dzieciątka na krótki odpoczynek... choć ja bym się zamartwiała... właściwie to z nikim małej nie zostawiam, jedynie z mężem - wtedy jestem spokojna. A nikt inny nie chce mi z nią zostać więc to taka moja przylepa ale może jeszcze przyjdzie czas... ;-)

Zobaczysz przyjdzie ten czas... :-)

 

[moniSkaBe]

hej dziewczyny :-)

przepraszam, ze sie wtrace, ale potrzebuje dobrego alergologa dla synka 9 miesiecznego.
Mozecie polecic kogos z okolic? :-)

buziaczki dla maluszkow.

 

[J@god@]

MonikaSbe ja polecam lekarzy ze szpitala na Działdowskiej, jak Ci się uda państwowo to super a jak nie to oni przyjmują też prywatnie tylko musiałabym znaleźć nazwę tej kliniki (kiedyś przyjmowali prywatnie w szpitalu ale kilka lat temu się wydzielili i przyjmują kilka ulic dalej).
Jak dziecko ma duże, widoczne zmiany to ja bym poprosiła pediatrę o skierowanie i uderzyła od razu na Działdowską.

Przyznam, że teraz bym była bardziej zdecydowana, bo z Krystianem nie chciałam czekać na termin i zgodziłam się na drogę prywatną i niestety z czasem to się robią duże koszty.
Lepiej wymóc skierowanie od pediatry i uderzyć na działdowską na dyżur.

My chodziliśmy do dr Krauze, bardzo konkretna lekarka. Moja koleżanka chodzi do dr Linde i też jest zadowolona.

Stopi96 u nas jest awantura jak wychodzimy z przedszkola jak zaprowadzam Krystiana. Ignaś najchętniej by z dziećmi został, z paniami się zakolegował, ja mogę nie istnieć jak jesteśmy w przedszkolu.
Zanim Krystian się w szatni rozbierze to ja muszę 4-5 razy zawracać Ignaśka z drogi, bo on do sali biegnie i nie chce czekać w szatni.

 

[dziubasek08]

Wczoraj wyszłam wieczorem z koleżankami (bezdzietnymi) na kolację i do kina, ależ odpoczęłam...mam tyle energii po tym spotkaniu, super się czuję Mimo, że to już 8 miesiąc, jak Iza zauważyłaś znowu widmo porodu się zbliża!
Olaf ma wodnisty katar…od zębów chyba…i kicha często.
Spał krócej niż zazwyczaj, wstało o 12 i nawet łądnie się bawił, zaczęłam szykować nas na spacer i zrobił się nagle bardzo marudny…zrobił kolejne kupsko (od zębów i tyłek ma troszkę odparzony od tego częstego wypróżniania) i dałam mu Camilię, przytuliłam do siebie, a On usnął! Odłożyłam go do łóżeczka i kurcze nie wiem….temperatury nie ma….
Czy w razie czego z wodnistym katarem możemy się pojawić na jutrzejszym spotkaniu? (bardzo mi zależy...to może być moje ostatnie spotkanie z Wami przed porodem...)

 

[peperka]

wg mnie mozesz

 

[Stopi69]

Dzis dzieci w zlobku mniej, bo chore.. (czyli było dzis az 2 :-) i 3 opiekunki heheh ) Tfu tfu odpukac Lena sie trzyma.... Lena dzis wstała o 5 rano!! wzieła buty w garsc i poszła do drzwi wyjściowych... oczywisice ze złobka znow wyjsc nie chciała...

JAGODA ja powiem szczerze, ze mi jest troche przykro jak mala nie chce wracac do domu... no coz.. musze sie z tym pogodzis :-) A Ignasia kiedy chcesz dac do przedszkola?? Jak on juz taki chetny ;-)

DZIUBASEK jakbym szla na spotkanie to katarek by mi nie przeszkadzał, ale niestety nie ide...