MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

[Stopi69]

JAGODA wiem o czym mowisz!!! ja nawet drzwi od pokoju nue moge zamknac, bo jest histeria... nie mowiac juz o tym jak ja mam wlozyc do drewnianego lozeczka ze szczebelaki... Do turystycznego jeszcze wejdzie, bo sobie sama rozsuwa wejscie i go nie zamyka hehehee

Ja powiem tak nie znam tych miejsc osobisic,e ale w dzienDobry TVN chyba to drugie bylo pokazywane. W tv wygladalo ok, nie wiem jak na zywo. Faktycznie stoliki i krzeszla to porazka... ale wiem,ze na Imielinie (chyba) jest jakas fajna sala zabaw dla dzieci z pileczkami itd.. mzoe cos takiego??? sama nie wiem?? Z checia do akwiarni bym sie przeszla, ale jak ma byc wiecej dzieci i kazda bedzie latac za swoim to nie pogadamy...
ehh pogoda wszytsko krzyzuje :-)
Jeszcze jest plac zabaw w Blue City nie bylam tam...

ja sie dostosuje, bo pewnie i tak troche sie spoznie :-)

 

[J@god@]

W blue city byłam kilkakrotnie, dla naszych maluszków to średnie warunki, choć Ignaśkowi się podobało. Tam jest dużo automatów i takie 5-7 latki to są zachwycone. Część dla maluszków nie jest już tak wspaniała. I jest głośno.
Co do pogadania to w wózkach byłoby super -hihihi.
Takie kulki nie byłyby głupie.
Wiecie właśnie próbuję sobie przypomnieć, bo my ze starszakami jeździłyśmy gdzieś gdzie dało się posiedzieć. Nie wiem czy nie do BUW-u. Ale to nie w kierunku kabat :-).

Co to ta akwiarnia? Zaciekawiłaś mnie.

 

[peperka]

chyba kawiarnia mialo byc
wiem ze na saskiej kepie jest sporo kanjpek dla mam z dziecmi ale jakos mi tam nie po drodze. moze wstepnie umowimy sie wlasnie w tym mamma mia? tylko to tak na 11 moze?

 

[J@god@]

Ok umówmy się na 11, najwyżej sobie w centrum wejdę do sklepów na chwilę :-).
Muszę sprawdzić jak dotrzeć do mamamia :-).
Czwartek 25.11 - godz. 11.

 

[Maria28]

Kurde też bym się z wami chetnie spotkala ale o 11 Bartek chodzi spać i tak o to mam zawsze zablokowany dzień. więc nie mam szans bo wył by na cała knajpę bo w wózku zasnąć nie chce.

 

[peperka]

to lipa caly dzien ci rozklada maly

 

[IzaBK]

ja nastawiona na plener jestem :-) do kawiarni to raczej niekoniecznie..
jaka pogoda dla Was jest graniczna? jaka jest jeszcze spacerowa, a jaka już kawiarniana?

 

[peperka]

hee dobre pytanie a moze zrobimy tak ze np troche spaceru a potem na kawe?
na pogodzie niby w czwartek ma byc 0 i w moze nawet lekkie slonce, ale to sie moze zmienic w kazdej chwili.

 

[Maria28]

hehehe Iza dobre pytanie - dla każdego co innego. może lepiej umówcie się w tej knajpie a potem spacer

 

[IzaBK]

ja się boję tylko silnego wiatru - temperatura i wilgotność są mi obojętne :-)
Maria - tylko odwrotnie, tylko odwrotnie!! W kolejności jaką podałąś spacer jest skazany na niebyt