reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

heh a da sie? moja mama ma maszyne i umie szyc... hmmm musze poszperac po necie ciekawa jestem....
husta dla mnie bedzie wybawieniem, bo maly w takim zwyklym nosidle super usypia ale wiadomo ono jest niezdrowe:/ wolałabym huste:)
 
reklama
Teraz jestesmy na etapie nauki wchodzenia po schodach, Jula przebiera dzielnie nogami a ja nachylona ja podtrzymuje. Trzecie pietro to nie zarty :-Di takie wchodzenie "czuje" bardziej niz noszenie w nosidelku :tak:
Iza a kiedy na zalegla kawe sie mawiamy - jestem juz mobilna i moge sie dostosowac ?
 
ja uwielbiam nosić i tulić... ciężko mi będzie, jak mała w końcu powie "dość" i nie da się zamotać..;-) no ale liczę na to że jeszcze co najmniej rok będzie chętna na dłłuugie przytulaski..

patewka - teraz to ja mam trochę katar i gardło mnie drapie, więc nie nadaję się na spotkanie, ale w przyszłym tygodniu powinno być lepiej :-) upoomnę się :-D
 
IzaBK to my rzeczywiście się z dziećmi zaprawiłyśmy razem na tym spacerze :-(.
Ja też gardło, kataru niet, ale za to oskrzela pobolewają i pokasłuję.
Dziś byłam z Igim u pediatry, bo ostatnie dwie wirusówki skończyły się zapaleniem oskrzeli i boję się.
Na szczęście osłuchowo czysty.
Pediatra powiedziała, żeby przy takiej pogodzie chodzić z nim na spacerki.

Za to ja jestem taka sobie. Zapisałam się na jutro do lekarza, bo boję się, że mi zeszło na oskrzela.

Swoją drogą to jak złapałyśmy to samo to możemy razem spacerować :-) - hehehehe.
 
witam nową mamusię na naszym wątku :)

Byliśmy ze znajomymi i ich dzieciątkiem w sobotę w Kalimbie na Żoliborzu i muszę Wam powiedzieć, że bardzo fajna kawiarnia na spotkania z małymi pociechami :) Może kiedyś tam wpadniemy na kawusię, a na przeciwko drzwi jest bardzo fajny i nowoczesny plac zabaw więc pełno atrakcji :) Nawet Olaf skorzystał z jego uroków!

Mamy nową umiejętność! Stajemy w łóżeczku :) Wobec czego dno zostało obniżone maksymalnie i rochę teraz mi brzuchol przeszkadza jak wkładam czy wyjmuję dziecko do łóżeczka :( ale dajemy radę!
Nasz najmłodszy członek rodziny stał się bardzo ruchliwy i muszę powiedzieć, że dla mnie to dziwne uczucie jak np trzymam Olafa na kolanach i nagle czuję ruchy najmłodszego, bo przecież to Olaf tam łobuzował :)

Jutro wyjezdzam z Olafem na parę dni do moich rodziców więc troszke odpocznę pewnie.

Może w przyszłym tygodniu jak pogoda dopisze wybierzemy sie np do Łazienek czy do Zoo na spacer, a jak będzie kiepsko na dworzy to pójdziemy do tej knajpki na Ursynowie, co stopi pisała?! Co myślicie?

Jagoda, Iza - szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
Paweka, fajnie, że już jesteś! CZekamy na zdjęcia :)

A my dziś kolejne zajęcia na basenie mamy :)
 
reklama
jagoda - słusznie :-D to co? jutro rano na targ a potem do US mi potowarzyszysz? ;-)

dziubasek - koncepcja łazienek bardzo mi do gustu przypadła :-D
 
Do góry