MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

[IzaBK]

malina - kup sobie jakiś pasiak nati. Ja będę teraz sprzedawać, może się skusisz ;-)

dziubasek - byłam an małych wakacjach w Mrągowie, a na duże musze zaczekać jeszcze miesiąc :-)
Olafek uzebiony nieźle ;-) Gajka wciąż zero zębów chyba, nawet nie zaglądam sprawdzać, bo się nie spodziewam ;-)

dziś sprzedałam jedną ze swoich chust.. pierwszy raz.. smutno mi. Jeszcze 4 sprzedac muszę :-(

 

[dziubasek08]

lagajka jedynki dolne wyszły mu jak miał 5 miesięcy, a potem górna lewa jedynka się pojawiła po ponad miesiącu i potem polciały dwójki górne i po nich dopiero jedynka górna prawa Jakoś szybko to wszystko niestety...

Iza a myślałam, że teraz na wakacjach jesteś/byłaś bo jakoś cicho jest, jak na Ciebie mało piszesz ostatnio. A jak Gaja? raczkuje? Jecie już wszystko dozwolone w tym wieku? Pewnie wszystko sama przyrządzasz

Jagoda co u Was? Liczę, że na kolejne spotkanie nie weźmiesz sobie w zamian uczennicy do domu

AsiaKC pamiętasz, że mamy kangurka?

 

[IzaBK]

tak, raczkuje, staje sama, wchodzi na pierwszy schodek (to akurat mnie nie cieszy, bo jeszcze nie mam zabezpieczeń...)
gotuję sama, ale Gaja niechętnie je niestety. Smakują jej kaszki smakowe tylko, ale nie daję ich już Gai bo to sam cukier jest.. pediatra też mocno odradzała. Zupki kilka łyżeczek tylko zwykle zjada, i tyle. Ale za to dwa razy dziennie je te zupki moje. Wszystkiego nie próbowała jeszcze, jednak do nabiału, drobiu i jaj to ja bardzo ostrożna jestem. Ciągle jest na cycu, ale za to je już gluten ;-) a rączkami najlepiej wchodzi makaron kolanka i fasolka szparagowa :-)
a bywam rzadko, bo do reszty zmierziło mnie to co sie dzieje na listopadówkach, no i rozgościłam się na dobre na chustoforum :-)
a co u Olafka - starszego brata?

 

[J@god@]

Hej

pozdrowienia z nad Bałtyku.

 

[Patewka]

Iza listopadówki to nie warszawa i okolice, moze jednak dla kilku osób warto tu zagladac?

J@goda zazdroszcze - ja na wakacje do sierpnia poczekam;-) Zycze dużo słońca, morskiej bryzy i wielu fantastycznie wyluzowujących chwil.

Dziubasku może w przyszłym tygodniu zoo? Tyle, ze z Misia sie wybiore, bo beda juz szkolne wakacje :-) Ktoś chętny do przyłączenia sie? Malina moze ty, bo prawie zapomnialam jak wyglądasz dobra kobieto ;-)

 

[Stopi69]

Czesc

Ja mam juz necik w domku.Uf jak dobrze :-) Mala szaleje w domu.. najgorsze jest to,ze nie da siez nia wejsc do sklepu , bo od razuchce po nim spacerowac.. urzadza niezle sceny...
Za to znow polubila chuste. ja za to przestalam lubic.. po dluzszym spacerze moj kregoslup powiedzial dosc... Chyba przy lordozie i skoliozie dlugie noszenie w chuscie nie wskazane jest???
IZA Ty pewnie wiesz jak to jest ze schorzeniami kregoslupa i noszeniem dziecka w chuscie??
A jest jakis sposob wiazania, tak,zeby mala siedzial mi na biodrze?? Tak ja najczesciej nosze bez chusty i nic mnie nie boli...


PEPERKA net tylko na PC dziala na Macu cos nie!!! yhh

 

[Patewka]

Frania miała odmiedniczkowe zapalenie nerek. teraz czekamy na cystografię bo podejrzewają u Frania reflux moczu do nerek.
dziewczyny mam wrażenie ,że jakiś koszmar mi się śni.

Framama nie załamuj sie i badz dobrej myśli. Może jednak nic nie wykryja...


lagajka - Gratulacje i dużo szczęscia na Nowej Drodze Życia, a dla Mariczki sle zyczenia aby spokojnie msze zniosła ;-)

my mamy chrzest 4 lipca. poza tym ja juz po obronie. bedzie 5 na dyplom w koncu spokoj!

Peperka i Wam spokoju podczas chrztu życze. A z dyplomu na pewno możesz być dumna i glowe zadzierac Oblewanie było? ;-)

Ja siedze na bb zamist prasowanie dokonczc i ...czekam na czekolade. po ktora m. do sklepu poszedl:-). Pije ostatnio codziennie kawe i to chyba brak magnezu taka chec na czekoladkę mi narobil

 

[Maria28]

Stopi - ja mam skoliozę i dwa dyski wypadnięte i daję rady w chuście tylko kilometr maks, więc teraz kupuję nosidełko ergonomiczne ONO - ciekawa jestem jak będzie bo mierzylam Bondolino i było świetnie - ale nie stac mnie na Bondolino a nikt nie sprzedaje używanego
Ale ONO podobno prawie to samo - zobaczę jak przyjdzie.
Iza- to szokujące że Gaja już wstaje na nogi - mój pełza ale nie raczkuje nawet a zębów ma 0 i nawet coś się zatrzymało bo nie bolą go już dziąsła.

Wybrałam wreszcie wózek - zdecydowała sie nie kupować parasolki bo na cytadeli i u konia w stajni jakoś sobie nie wyobrażam że da rady parasolka i kupuję chicco duży trójkołowiec- tylko boję się tych 3 kół - kurde niektórzy mówią że nie sa takie stabilne a ja ciągle po schodach spycham i w dół i w górę.

 

[Stopi69]

MARIA pewnie,ze parasolka w takich miejscach to raczej rady nie da :-) One raczej na rowne powierzchnie. o trojkolowcach tez slyszalm,ze sa niestabilne, ale mam kolezanki , ktore maja takie trojkolowce i zadowolone sa. Sa stabilne, tylko jak zjezdzasz z kraweznika to trzymaj za raczke obiema rekoma. Jak trzymałabyś jedna reka i troszke z boku to wteydmoze fiknac wozek. A tak to jest ok. To o to chodzi :-)
Ja zrobilam spacer 1,5h szybkim tempem i jak doszlam do domu i wyjelam mala z chusty to ruszyc sie nie moglam tak mnie odcinek ledzwiowy bolal hehehe :-)

 

[Maria28]

1,5 h spacer !!! łał gratuluje - mój kręgosłup sie kompletnie nie nadaje, a Bartek często placze - więc noszę też na biodrze i wtedy rzeczywiscie nie boli - jest super, no zobaczę jak w tym nosidle - dam znać.
To mnie troche pocieszyłaś tym 3- kołowcem bo tyle się naszukalam - łeb mi puchł od tych wózków !!!! tyle ich na produkowali że szok!! moja koleżanka teraz z bliźniakami w ciąży i ta ma łatwo 5 modeli na krzyż i koniec