reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

reklama
Dziubasek! Dzięki wielkie za spotkanko :-)
Przepraszam że gadałam cały czas :sorry2: Niestety tak rzadko rozmawiam z dorosłymi że jak tylko mam okazję się spotkać to nie mogę się opanować i gadam, gadam, gadam... :zawstydzona/y: wcinam się w zdania, przerywam, nie dopuszczam do głosu:szok::zawstydzona/y::baffled:
Orientuję się że ZNOWU to zrobiłam jak się żegnam i zapada cisza... nie dlatego że nikt nie mówi, ale że ja nie mam do kogo mówić :zawstydzona/y:
Przepraszam - obiecuję poprawę!

A Olafek to cudny chłopak - anioł śpiący! I Duży facet z niego. Gdyby chodził to obstawiam że byłby wyższy niż mój Łukaszek :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Czesc

My juz w Warszawie. I nawet udalo mi sie w Mragowie spotkac z kolezanka z Mazur z lipcowek :-) :-)

IZA hehe a po co wiecej czasu??? przeciez sprzeciwu nie bedzie !!! Witam nowa moderatorke :-) ufff to mnie pocieszylas,ze z dwojka tez spokojnie mozna sie zapakowac do osobowki. W sumie ja teraz na wyjazdy malo rzeczy dla Leny zabieram...Do Niemiec wizelam za duzo!! :-)

MALINA JEZDZCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ja malej nie zostawilam jeszcze samej (tzn w szpitalu byla akcja,ze jej 4 dni nie widzialam jej:-( , byla sama beze mnie). Powiem tak teraz bez problemu jeszcze zostawisz na 2 dni dziecie, ale pozniej jest trudniej... jak zaczyna juz wiecej kumac...... Teraz mleko odciagniesz i jakos bedzie.. choc moz etroche plakac za cycem... Pamietam jak na Sylwestra Lena zostala z moimi rodzicami- 8h nic nie jadla, mleka odciagnietego nie chciala.. nie spala... czekala na cyca....

DZIUBASEK
zameczysz sie lyzeczka!! Jak Twoj lubi pic z butli to spokojnie dawaj!! Moja pije z niekapka, ale wiecej wypija ze zwyklego kubeczka - mam taki jeden maly Medeli, jak kieliszeczek, a drugi taki kopniety kubek duzy :-)

ASIA ja jutro z PEPERKA idziemy nad kanalek, jak masz ochote duzo gadac :-) :-) to zapraszam!!!!!!!!!!!!
 
Jeremi zupełnie nie chce pić żadnych herbatek:( Ale dotąd podawałam z butli tylko. Powinnam łyżeczką spróbować?
Bo marchewkę i jabłuszko "ładnie" je łyżeczką. Czasami zdarza się nawet, że więcej zje niż później mogę zeskrobać z zaawansowanego systemu ochronnego (patrz śliniak + stary podkoszulek mojego męża).
Do Krakowa raczej pojedziemy, bo kupiłam już bilety na koncert w ramach Festiwalu Muzyki Filmowej i zarezerwowałam pokój:tak: Żeby się nie rozmyślić:) Nie wiem tylko czy jechać samochodem czy wycieczkę pociągiem zrobić.
 
Asia, ja też dziękuję za spotkanko :) Fajnie tak z kimś pospacerować, a dziś miałam doborowe towarzystwo! Co do gadulstwa, to znam większe gaduły od Ciebie - spoko :)))
Olaf rzeczywiście spory jest! NO cóż, ja mała też nie jestem :)
Dominisia jest bardzo cierpliwą dziewczynką i podobną do Ciebie! Przypomnij mi koniecznie przed nast. spotkaniem o kangurku Łukasza!

Stopi, dziś z kapka ładnie pił wodę, łyżeczką też trochę się namęczyłam :)

Olaf jabłuszko jadł tak dobie, marchewka w ogóle mu nie wchodziła...dziś zmieszałam mu jabłuszko z marchewką i bardzo ładnie zjadł, widać, że mu smakowało!

MAlina, na fają imprezę jedziesz! Zazdroszczę! No i wyrwiesz się wreszcie :))) Z mężem jedziecie razem?
 
11 będzie idealna - odprowadzimy Pawła, małe zakupy i wrócimy na chwilę do domu, nakarmimy się i przyjdziemy.
Ja Będę z Łukaszem i Minisią.
Zejdę Potocką w dół - od Hali, koło basenu i potem przez mostek. Potem zapewne wyląduję na chwilę na placu zabaw - tym mniejszym, ogrodzonym.

Asia, ja też dziękuję za spotkanko :) Fajnie tak z kimś pospacerować, a dziś miałam doborowe towarzystwo! Co do gadulstwa, to znam większe gaduły od Ciebie - spoko :)))
Olaf rzeczywiście spory jest! NO cóż, ja mała też nie jestem :)
Dominisia jest bardzo cierpliwą dziewczynką i podobną do Ciebie! Przypomnij mi koniecznie przed nast. spotkaniem o kangurku Łukasza!
Dzięki za wyrozumiałość :tak:
 
Hej,

dziubasek ja używam kubka niekapka TT, przy Krystianie miałam aventu i prawdę mówiąc trudno z niego było mi nauczyć go pić, najpierw musiałam wyjmować zaworek, a ten TT jest bardziej intuicyjny, Ignaś od razu załapał o co chodzi. A plus takiego kubka to to, że wszędzie mogę go zabrać ze sobą.

My wczoraj z Iguśkiem zaliczyliśmy wyjazd na mokotów do mojej pracy, wzięłam wózek bo nie wiedziałam jak w chuście dać mu jedzonko a tak długa wyprawa wiązała się z tym, że pokrywała się z godzinami posiłków. Ale powiem wam, że w Pruszkowie i na Śródmieściu schody to porażka. Normalnie coś mi w kolano się porobiło od dźwigania wózka i ledwo do domu wróciłam.
Dziś na szczęście lepiej.
 
reklama
Do góry