reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

reklama
Dziubasek! Dzięki wielkie za spotkanko :-)
Przepraszam że gadałam cały czas :sorry2: Niestety tak rzadko rozmawiam z dorosłymi że jak tylko mam okazję się spotkać to nie mogę się opanować i gadam, gadam, gadam... :zawstydzona/y: wcinam się w zdania, przerywam, nie dopuszczam do głosu:szok::zawstydzona/y::baffled:
Orientuję się że ZNOWU to zrobiłam jak się żegnam i zapada cisza... nie dlatego że nikt nie mówi, ale że ja nie mam do kogo mówić :zawstydzona/y:
Przepraszam - obiecuję poprawę!

A Olafek to cudny chłopak - anioł śpiący! I Duży facet z niego. Gdyby chodził to obstawiam że byłby wyższy niż mój Łukaszek :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Czesc

My juz w Warszawie. I nawet udalo mi sie w Mragowie spotkac z kolezanka z Mazur z lipcowek :-) :-)

IZA hehe a po co wiecej czasu??? przeciez sprzeciwu nie bedzie !!! Witam nowa moderatorke :-) ufff to mnie pocieszylas,ze z dwojka tez spokojnie mozna sie zapakowac do osobowki. W sumie ja teraz na wyjazdy malo rzeczy dla Leny zabieram...Do Niemiec wizelam za duzo!! :-)

MALINA JEZDZCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ja malej nie zostawilam jeszcze samej (tzn w szpitalu byla akcja,ze jej 4 dni nie widzialam jej:-( , byla sama beze mnie). Powiem tak teraz bez problemu jeszcze zostawisz na 2 dni dziecie, ale pozniej jest trudniej... jak zaczyna juz wiecej kumac...... Teraz mleko odciagniesz i jakos bedzie.. choc moz etroche plakac za cycem... Pamietam jak na Sylwestra Lena zostala z moimi rodzicami- 8h nic nie jadla, mleka odciagnietego nie chciala.. nie spala... czekala na cyca....

DZIUBASEK
zameczysz sie lyzeczka!! Jak Twoj lubi pic z butli to spokojnie dawaj!! Moja pije z niekapka, ale wiecej wypija ze zwyklego kubeczka - mam taki jeden maly Medeli, jak kieliszeczek, a drugi taki kopniety kubek duzy :-)

ASIA ja jutro z PEPERKA idziemy nad kanalek, jak masz ochote duzo gadac :-) :-) to zapraszam!!!!!!!!!!!!
 
Jeremi zupełnie nie chce pić żadnych herbatek:( Ale dotąd podawałam z butli tylko. Powinnam łyżeczką spróbować?
Bo marchewkę i jabłuszko "ładnie" je łyżeczką. Czasami zdarza się nawet, że więcej zje niż później mogę zeskrobać z zaawansowanego systemu ochronnego (patrz śliniak + stary podkoszulek mojego męża).
Do Krakowa raczej pojedziemy, bo kupiłam już bilety na koncert w ramach Festiwalu Muzyki Filmowej i zarezerwowałam pokój:tak: Żeby się nie rozmyślić:) Nie wiem tylko czy jechać samochodem czy wycieczkę pociągiem zrobić.
 
Asia, ja też dziękuję za spotkanko :) Fajnie tak z kimś pospacerować, a dziś miałam doborowe towarzystwo! Co do gadulstwa, to znam większe gaduły od Ciebie - spoko :)))
Olaf rzeczywiście spory jest! NO cóż, ja mała też nie jestem :)
Dominisia jest bardzo cierpliwą dziewczynką i podobną do Ciebie! Przypomnij mi koniecznie przed nast. spotkaniem o kangurku Łukasza!

Stopi, dziś z kapka ładnie pił wodę, łyżeczką też trochę się namęczyłam :)

Olaf jabłuszko jadł tak dobie, marchewka w ogóle mu nie wchodziła...dziś zmieszałam mu jabłuszko z marchewką i bardzo ładnie zjadł, widać, że mu smakowało!

MAlina, na fają imprezę jedziesz! Zazdroszczę! No i wyrwiesz się wreszcie :))) Z mężem jedziecie razem?
 
11 będzie idealna - odprowadzimy Pawła, małe zakupy i wrócimy na chwilę do domu, nakarmimy się i przyjdziemy.
Ja Będę z Łukaszem i Minisią.
Zejdę Potocką w dół - od Hali, koło basenu i potem przez mostek. Potem zapewne wyląduję na chwilę na placu zabaw - tym mniejszym, ogrodzonym.

Asia, ja też dziękuję za spotkanko :) Fajnie tak z kimś pospacerować, a dziś miałam doborowe towarzystwo! Co do gadulstwa, to znam większe gaduły od Ciebie - spoko :)))
Olaf rzeczywiście spory jest! NO cóż, ja mała też nie jestem :)
Dominisia jest bardzo cierpliwą dziewczynką i podobną do Ciebie! Przypomnij mi koniecznie przed nast. spotkaniem o kangurku Łukasza!
Dzięki za wyrozumiałość :tak:
 
Hej,

dziubasek ja używam kubka niekapka TT, przy Krystianie miałam aventu i prawdę mówiąc trudno z niego było mi nauczyć go pić, najpierw musiałam wyjmować zaworek, a ten TT jest bardziej intuicyjny, Ignaś od razu załapał o co chodzi. A plus takiego kubka to to, że wszędzie mogę go zabrać ze sobą.

My wczoraj z Iguśkiem zaliczyliśmy wyjazd na mokotów do mojej pracy, wzięłam wózek bo nie wiedziałam jak w chuście dać mu jedzonko a tak długa wyprawa wiązała się z tym, że pokrywała się z godzinami posiłków. Ale powiem wam, że w Pruszkowie i na Śródmieściu schody to porażka. Normalnie coś mi w kolano się porobiło od dźwigania wózka i ledwo do domu wróciłam.
Dziś na szczęście lepiej.
 
reklama
Do góry