reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

aniaslu - ja bede, nawet sie wpisalam !
bolszyk - czemu mialabym krzyczec ;)
dziubasek - i co bedzie z tym dokarmianiem? cos juz zdeydowalas?
patewka - az tak knujesz, ze nie zagladasz? :)
 
reklama
aniaslu, prawdopodobnie będę na spotkaniu, ale na 100% dopiero w weekand będę wiedziała.

Iza, zdecydowałam, że na razie daję wodę po karmieniu - łyżeczką. Za 3 tyg. mamy powtórzyć badania i zobaczymy jak to wyjdzie. Nie jestem przekonana do gotowych dań dla Olafa, chociaż jeśli za 3 tyg. w badaniach wyjdzie znowu nadmiar wapniu w moczu to wtedy wprowadzimy zupki i deserki bezmleczne. Póki co mam nadzieję, że woda załatwi sprawę :))) Ech... A jak Jagoda??? Co u niej? Odpoczęła już?

Patewka pewnie w biznes planie nosem siedzi :)

Malina, a jak wyniki Jeremiego?
---
Dziś byliśmy z Olafciem w multikinie :) jakoś mniej dzieci było i tak spokojniej niż ostatnio. Praktycznie cały film obejrzałam :)))
 
Ostatnia edycja:
haha, i jak idzie Olafowi z ta wodą? Gaja antybiotyk 1/4 łyzeczki na 4 razy jadła ;)
ide dzis do lekarza z Gają, bo ona ciagle nie jest zdrowa, moze leczenie trzeba zmienic? na poniedzialek zdrowa przeciez byc musi ;)
a Jagoda po swietach pewnie zawita, naukowo sie przygotowuje ;)

a co w tym multkinie grali?
 
Iza, śmiesznie z tą wodą, bo z butli jej nie chce pić i w trakcie zabawy po łyżeczce mu daję - chichra się przy tym, pewnie połowa wylatuje, ale trochę zawsze wypije. Gotuję mu Żywca.
Kurcze to Gaja nadal nie zdrowa :( Nie dobrze! Daj znać po wizycie, co lekarz powiedział.
To przy okazji życz Jagodzie powodzenia :)))
A w kinie byliśmy na komedii z Hugh Grantem "Słyszeliście o Morganach?" - nawet się pośmiałam :) Film generalnie z tych łatwych, lekkich i przyjemnych.
Patewka, mam nadzieję, że to nic dramatycznego...Głowa do góry!
 
hej, Patewko, co się dzieje? Wyciągnełabym Cię na poprawiający nastrój spacer, ale siedzę cały tydzień u siostry w Ursusie...
Moja mała przestała mi dobrze sypiać i budzi się sto razy w nocy, i na koniec ląduje u nas w łóżku, więc ja jestem zupełnie nie wyspana... Nie wiem, czy to już zęby, czy może coś się jej śni, o ile wogóle takim maluchom coś się śni... strasznie rzuca głową na boki i kwili przez sen. Mam oczy jak królik:no:
 
Ja będe na spotkaniu z Dominiką, z mężem może nawet, jeśli dołączy do nas po odebraniu Łukalka z przedszkolka, Bestyja mnie chyba wpisywała...
 
patewka - mamy zamknięty.. jeśli chcesz się wygadać, to tam może lepsze miejsce niż tu? ech...

jojka - Gajka też rzuca głową ostatnio, z dużym rozmachem tak nią turla na prawo i lewo... jak zasypia.

dziubasek - tak się pozastanawiałam.. i na Twoim miejscu rozszerzyłabym już dietę dzieciaczkowi. Np kaszka ryżowa taka od 4 iesiąca jako jeden z posiłków, chociaż ona dosładzana jest, to smak może zepsuć.. może warzywa lepiej... no nie wiem. W każdym razie ja bym rozszerzyła, skoro to może pomóc tej gospodarce wapniowej.
Młoda w płuckach ma ok. Kaszel nadal wynika ze spływania kataru. Zalecenie lekarki - "niech Gaja jak najwięcej kaszle, niech pani ją jakoś zmusza"... bardzo zabawne - jak zmusić neimowlaka do kaszlu :/
Z Jagodą to ja się nie widuję.. najpierw jej chłopcy byli chorzy, teraz moje dziewczyny ;) idealnie się rozjechałyśmy...
Jak teraz daję Gai antybiotyk, to widzę jak jej smakuje, ona na mnie krzyczy jak już zje wszystko z łyżeczki ;)) jak jej za miesiąc dam jabłko to mi pewnie razem z łyżeczką i ręką zje ;)
 
Czechow,dzięki za namiar na interpretację morfologii. Niestety jak w większości materiałów w net nie ma podanych wszystkich norm.
Ale wychodzi na to, że wyniki są niezłe. Jakoś mało wyszło czerwonych krwinek (wg artykułu - inne normy mówią oki). Nie mamy nawet anemii (chociaż hematokryt ciut za niski), a poziom żelaza Jeremi ma wyższy niż ja:)
Dziubasek, współczuję tych metabolicznych problemów. Mam nadzieję, że wszystko się wyprostuje.
Nad rozszerzaniem diety już sama powinnam się zacząć zastanawiać. To chyba nie jest takie proste... Sama nie wiem czy nie zacząć podawać Jeremiemu czegoś do picia.. Jakiejś herbatki. W końcu podaję małemu również mleko modyfikowane i może powinnam przepajać?
Iza, Jeremi ostatnio też główką na prawo i lewo jak szalony! Nie, nie, nie, nie itd.. Szczególnie przed snem. Jeżeli o kaszel chodzi, to spróbuj Gai dobry przykład dać i kasłać:):) Jak byłam przeziębiona i kaszel mnie męczył, to mój synek bardzo szybko się nauczył. I kaszlał jak tylko się od niego odwracałam:) Co by moją uwagę przyciągnąć, bestia mała.. Teraz za to jak chce uwagę przykuć, to piszczy tak przeraźliwie, że uszy więdną!!
Patewka, mam nadzieję, że nic poważnego Cię nie trapi. Uszy do góry.
CHciałabym na to spotkanie poniedziałkowe się wybrać.. Wiecie jaki ma być temat spotkania?? Dziubasek, postaraj się..
 
reklama
jojka wiem co to problemy ze spaniem :( Z tymże Olaf nie ma problemu codziennie o 6 rano wstawać a ja nie nadążam :))))
Asia to całym kompletem na spotkanie się wybieracie :) Fajnie!
Iza no ja zastanawiam się cały czas i szukam lekarza... winowają jest witamina D3 w kropelkach a skoro wiosna idzie to może nie będę musiała już podawać jej w ogóle bo słoneczko zadziała i Olaf sam sobie wytworzy odpowiednią dawkę i problemów metabolicznych nie będzie :) Nie wiem, póki co nawadniamy się!
Nie znam metody zmuszenia niemowlaka do kaszlu! współczuję Wam tego choróbska! Kurujcie się żeby do poniedziałku wyzdrowieć :)
A wiesz, Olaf czasem jak się wścieka to tak jakby kasłał! A jak miał katar to pomagało leżenie na brzuchu i wtedy cały katar wychodził noskiem.
Malina to gratuluję wyników Jeremiego!
Na spotkaniu poniedziałkowym z dużym prawdopodobieństwem będę :)

Dziś mamy kontrolę u rehabilitantki, ciekawe....
 
Do góry