reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Hej, sto lat mnie nie było i totalnie nie w temacie jestem. Trzydniówka i ząbkowanie dały nam popalić no ale już jest zdecydowanie lepiej :)

MoniSkaBe gratulacje!!!
 
reklama
ja sie do tej pory malo udzielałam w szkole/przedszkolu bo karierę robiłam ... zobaczymy jak bedzie, mąż ma nagrać.. jak przejdzie przez ostra cenzurę, to wrzuce na youtube :))
śniezyca nas oszczedzala, bo w chuscie byłysmy, z wózeczkiem nie byloby tak latwo ;)) zaraz zreszta wrzucam chuste i idziemy sie NIE ZASZCZEPIĆ... ciekawe jak ze mna bedzie pediatra rozmawiac i co z tego wyniknie...

wtorek mi sie podoba :)

o to ciekawe co powie pediatra :))) napisz nam koniecznie!
Ja wróciłam właśnie z 2 godz. spacerku po parku, szkoda, że samotnego :( - ale jestem padnięta! a Olaf się wyspał za wszystkie czasy! Przynajmniej on :)
To czekamy na grafik Maliny :)) i jak coś we wtorek znowu randkujemy :))) Ciekawe czy Olaf będzie miał rywala ?!?! :)))))
 
dziubasek - hahaha .. no wiesz, Olafek i tak na zawsze pozostanie w serduszku Gai, z nim była pierwszy raz w kinie :-D
ja też sobie spacerek zrobiłam, bo oczywiście do przychodni poszłam na piechotkę z chustą :-D dziś żadnych śnieżyc, za to pogoda jak marzenie!!!
zaszczepiłąm jednak, nasza pediatra potrafi mnie omotać.. zapytała konkretnie o moje obawy, dopytywała, wysuwała argumenty.. zaczęła opowiadać po powikłąniach po chorobach przeciw któym są szczepionki, o swoich doświadczeniach, o tym ze powikłania są prawie w 100% wtedy, jeśli szczepionki są firm-krzaków, a w naszej przychodni są szczepionki dobrych marek, no i jeśli szczepi się bez wcześniejszego dopuszczenia do szczepienia przez lekarza, mimo infekcji na przykłąd.. a ona przecież odracza szczepienie nawet z powodu lekkiego kataru, albo lekkiego kataru u rodzeństwa itd... no a ja jej w sumie ufam przecież, już ją 10 lat znam, widzę, że nie szkodzi moim dzieciom, nie szermuje antybiotykami, wzmacnia odporność, umie doradzić, lubi babcine sposoby...
ale nadal mam wątpliwości... starszych nie szczepię przecież :dry:
 
no ja, tak jak wcześniej pisałam, z powodu tych powikłań po chorobach stwierdziłam, że zaszczepię :)) Myślę, że wszystko trzeba wypośrodkować. A jakimi szczepionkami szczepiłaś?
Jak GAja zniosła wkłucia?
Och dzięki za to miejsce Olafcia w serduszku Gaji :))))
To co? Olaf we wtorek będzie miał rywala, czy nie? :)))
 
Byliśmy na kontroli u neurologa, jednak jeszcze jest mała asymetria, w ogóle Olaf się bardzo zdenerwował na tej wizycie i małą histerię zrobił :)))
Zważyliśmy się przy okazji, Olaf ma 3,5 m-ca i waży 7300 g

 
Gaja 4 mce - waży 6600.. pani ją zmierzyła i wyszło jej 62,5 cm.. no i nie mogę wyjść z szoku, bo jak się urodziła to ponoć 57 cm miała... tylko że w miedzyczasie całkowicie wyrosła z rożka, wyglada jakby urosła co najmniej 10 cm.. no i nie wiem..
wkłuć nie zniosla dzielnie niestety, bardzo krzyczała, tak żałośnie, i patrzyła mi przy tym w oczy :(
 
Czesc:-D.
Nie zdarzylo mi sie dotad miec tak malo czasu dla siebie. I na bb nie zagladalam.
Wszystko dlatego, ze dzieciaki mialy w szkole rekolekcje i wlasciwie ciagle siedzialy mi na glowie (na zmiane oczywiscie) ;-)

No dziewczyny, czas się zmobilizować !!! Ja mam chęć na jakąś kawę, co?
Popieram!


Iza:) Złośliwość jest niewątpliwie oznaką inteligencji hihiih:):)
To ja już wiem, że mam w domu małego skorpiona!!!
Moj Szymek to skorpion, oj daci jeszcze popalic. Ale z drugiej strony bywa tez przesłodki. Pamietacie tego kota w butach ze Shreka?? No to moj Szymek takie oczy robił zawsze jak czegos chcial.


J@goda zdrówka życzę, moze oskrzela to alergicznie podlapal?

AsiaKC tez trzymam kciuki :-)

IzaBK - występ-niespodzianka? Podziwiam odwage :-D. Moj malzonek raczyl byl :-pwziac udzial w przedstawieniu na zakonczenie roku Szymka i mial z tego wiele dobrej zabawy (przygotowywali to w kilka osob) ale i stres tez. A Szymek byl zachwycony tata, twoja Ela tez bedzie :tak:

Jak wy mi tu tak waga dzieciakow po oczach dajecie ;-)to tez sie pochwalimy - wynik z poniedzialkowej kontroli u pediatry - Jula majac 10 miesiecy i 2 dni wazyla 8700. W sumie to malo przybrala, ale je tyle co wczesniej a moze ciut wiecej bo probuje nowych doroslych potraw, a mniej spi i duzo sie rusza.

Olaf duuży - my wtedy wazylysmy prawie kilogram mniej!

Co do szczepien mnie namawia pediatra na szczepionke p/ospie Zupelnie nie wiem co sadzic, koszt 170 odstrasza. Ale ...wiatrowke kazde dziecko przechodzi ....

ok. wystarczy. napisalam sie tyle ze niektore mojego postu nie przebrna :-p
a to moze doloze ejszcze jak my jemy:

 
patewka! 100 lat Cie nie było :)))
a co Julka upolowała? hahaha z rozmachem je dziewczyna :)
Twój syn ma rzeczywiscie zniewalajace spojrzenie :) umiesz mu odmawiać ?

aczy tez wtorek popierasz?
 
Iza, muszę to zobaczyć!!! Mam na myśli Hilarego:)
Dziubasek pamiętam o woreczkach:) We wtorek prawdopodobnie mamy neurologa o 14. A o której chcecie się spotkać?
 
reklama
Patewka, ach te oczy!!! Ja żałuję, że Jeremi raczej po mnie ślepka odziedziczył, a nie po tacie.. A Twoja Jula dość groźnie na tym zdjątku wygląda!
Kurcze, ale mi się na spacer nie chce.. Taka nijaka ta pogoda..
Dziewczyny, a jak tam z apetytem u Waszych 3-4 miesięczniaków? I z samym procesem konsumpcji? Bo Jeremi coś mi ostatnio wierci się i kręci. I mało w sumie je.
 
Do góry