reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Hej,

Olcia wszystkiego najlepszego dla Emilki z okazji urodzin :-).

My dziś byliśmy na kinderbalu właśnie, donoszę, że przedarliśmy się z Pruszku do Zielonki i udało nam się wrócić :cool2:, więc zupełnie tragicznie nie jest :-D:-D:-D.
Ale w czasie naszego pobytu kompletnie nam zasypało samochód i małż musiał go odśnieżać, bo wogóle go nie było z pod śniegu widać.
A Krystian mówił, że prawdziwa zima przyszła :-D.

Iza jestem pod wrażeniem produkcji. Ja jestem łasuch na faworki, zawsze przed tłustym czwartkiem robimy, za pączkami nie przepadam. Ale przyznam, że u mnie to dłużej je robię niż są potem :dry::sorry2:. Tak jak z pierniczkami, zrobiłam w tym roku z 4kg mąki i już dawno nie ma ani jednego.

andziula witaj :tak:. A z której części Pruszku dokładnie jesteś?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Taak Iza, pięknie.. Tylko nie wiem czy we wtorek uda mi się stawić na spotkanie. Totalnie nas zasypało. Rodzice zostawili dziś samochód na drodze, bo by nie wjechali.
Jak jutro nie dorwę pługu - kierowcy właściwie, to może być kiepsko jak przeoczy naszą ulicę.
to dokladnie jak u nas tylko moja ulica ślepa i pług nie wjeżdża :-(więc jesteśmy uziemieni do roztopów :-(

Witam,jestem tu nowa ma na imię Hania,od roku zamieszkuję okolice Warszawy z mężem i w marcu spodziewam się narodzin córeczki.Weszlam na forum z powodu samotności,która mnie przytłacza w tym dużym ,obcym mieście.:-(
witaj!
Widzę, ze Pruszków na naszym wątku górą :tak:
 
.. Tylko nie wiem czy we wtorek uda mi się stawić na spotkanie. Totalnie nas zasypało. Rodzice zostawili dziś samochód na drodze, bo by nie wjechali.
Jak jutro nie dorwę pługu - kierowcy właściwie, to może być kiepsko jak przeoczy naszą ulicę.
No zaspy okropne - chodniki albo zasypane albo jednoosobowa ścieżka. Główne ulice już troche lepiej wyglądają, ale np moja osiedlowa to koszmar - wozeczkiem mialam problem zeby sie przedrzec - takie rozjezdzone bloto sniegowe po kostki.

Mam nadzieje ze jednak malina dotrzesz. W GM milo ...cieplutko ...bez sniegu... :-p Ja skusze sie przy was na kawke, chociaz od urodzenia Julki dopiero dosłownie na dwie sobie pozwoliłam:tak::tak::tak:.

Hej andziula :-) Pisz czesciej, pozbedziesz sie smutku :) A moze na to nasze wtorkowe spotkanie masz ochote sie wybrac?

Iza faworki :szok:, ale sie dzialo :-D

Dla Emilki Olci wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin. Duzo prezentów było? :-) Kinderbale na szczescie na razie za mna, ze starszakami ostatnio imprezowalismy w multikinie, to już bardziej dla dorosłych zabawa i co wazniejsze - niezbyt obciazajaca ;-)A niektóre filmy urodzinowe m. z przyjemnoscia z dzieciakami ogladal:tak:

Aha - witaj tez ewa26 :)
 
Witam,jestem tu nowa ma na imię Hania,od roku zamieszkuję okolice Warszawy z mężem i w marcu spodziewam się narodzin córeczki.Weszlam na forum z powodu samotności,która mnie przytłacza w tym dużym ,obcym mieście.:-(


WITAJ WITAJ
wiem co czujesz....ja tu mieszkam od ok 3mies i nie umiem sie odnalesc
przeprowadzilismy sie z poludnia polski z okolic opola

ZAGLĄGAJ DO NAS CZĘŚCIEJ:)


No zaspy okropne - chodniki albo zasypane albo jednoosobowa ścieżka. Główne ulice już troche lepiej wyglądają, ale np moja osiedlowa to koszmar - wozeczkiem mialam problem zeby sie przedrzec - takie rozjezdzone bloto sniegowe po kostki.


Dla Emilki Olci wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin. Duzo prezentów było? :-) Kinderbale na szczescie na razie za mna, ze starszakami ostatnio imprezowalismy w multikinie, to już bardziej dla dorosłych zabawa i co wazniejsze - niezbyt obciazajaca ;-)A niektóre filmy urodzinowe m. z przyjemnoscia z dzieciakami ogladal:tak:

nie no z tym sniegiem to przesada,chciaz taka zime lubie ze sniegiem lekkim mrozem :)

no prezent był jeden.... rowerek ktory jest teraz hitem number one....nie schodzi z niego wcale
niestety gosci nie było
tylko emilcia i my stare zgredy

NAWET NIE WIECIE JAK JA WAM ZAZDROSZCZE SPOTKANIA,JA NA TYM ZIELONYM REMBERTOWIE TO JAK NA KONCU SWIATA,WSZEDZIE DALEKO I NIKOGO NIE ZNAM..... jak juz na spacer ide to sama snuje sie jak jakas zjawa

Jezzzzzzzu nie lubie tak,jestem osoba ktora bardzo lubi ludzi,dosc szybko nawiązuje znajomosci mam nadzieje ze jak sie cieplej zrobi cos sie ruszy bo narazie nienawidze tej warszawy
 
Hej,

Ja jak Iza by nas zabrała to mogę dołączyć, inaczej nie dam rady.

U nas jest koszmar, moja uliczka jest nie przejezdna zupełnie. Zadzwoniłam dziś do przedszkola, że się spóźnimy i miałam nadzieję, że do 11 to odśnieżą skoro nie pada.
A tu, chodniki u nas na osiedlu odśnieżone, ale jak się chce przekroczyć ulicę to trzeba nosić wózek, bo zaspy na uliczkach okropne a jeszcze progi usypane między chodnikami a ulicą po kolana prawie. To nasze osiedle.
A przedszkole jest na sąsiednim i tam sytuacja odwrotna, ulice odśnieżone jako tako a chodniki WCALE !!! Dopiero przy przedszkolu trafiliśmy na pana, który odśnieża.
Drogę, która normalnie zajmuje mi kilka minut w jedną stronę zajęła mi w tą i z powrotem ponad godzinę. Zmachałam się jak kto głupi, nanosiłam wózka i ledwo żyję.
A mój młodszy chyba po wczorajszych gościach dostał prawdziwego kataru (nie takiego od ulewanego mleka) i jest okropnie marudny, nie da sobie fridą dobrze wyczyścić noska, psikam wodą morską nivea, zakraplałam solą fizjologiczną, co jeszcze mogę zrobić?
 
jagoda ja mam przez 3 dni emilce do nosa dawac nasivin soft i powiem ci ze jest poprawa :)
ale nie wiem czy chcesz dawac krople bo niektore mamy nie daja kropli,ale ja nie moge patrzec jak mój dzieć się męczy i nawet spac przez katar nie moze

jesli chodzi o zime u nas jest to samo,nic nie odsniezone ,no ale to zielony rembertow hahahahaha
dzis to tylko sanki wchodza w gre, a my w domu siewdzimy ehhhhh..... pewnie na snakach to emilka w tym roku nie pojezdzi jak bedzie taka chora
 
a zobaczcie jaką mi zaspę nawiało za oknem :-D jak się obudziłam rano i to zobaczyłam, to myślałam że cały świat tak wygląda, czyli pół metra równiutko podśniegiem :-D

ale dzisiejsze odkopywanie samochodu to była jazda bez trzymanki... dobrze, ze mi dzieci pożyczyły łopatę :cool2: mi się dziś na spacer nei chce wychodzić - piękna pogoda, i chodniki wokół bloku porządnie odśnieżone ale jak sobie wyobrażę przechodzenie przez ulicę po tym błocie po kolana, to mi się odechciewa... :baffled: a dookoła chodzić mi się nie chce, bo ja nie chomik :-p
Jagoda - jutro chętnie Cię zabiorę :tak: jeśli Igiemu się nie pogorszy z tym katarem :szok:
malina - no to trzymam kciuki, żebyś tego pana złapała:tak:
czesc Andziula :-)
 

Załączniki

  • DSC00525.jpg
    DSC00525.jpg
    17,7 KB · Wyświetleń: 35
reklama
Iza, super że Gaja dobrze zniosła szczepienie. Ja sie okropnie boję, że Jeremi będzie się męczył. Wciąż mam poczucie, że chudzielce gorzej znoszą szczepienia:baffled: To przez położną, która kazał i go do szczepienia podtuczyć do 5 kg..
Dziubasek, w razie co podam kontakt do neurologa poleconego mi przez pediatrę (tego cudownego:). To jest dr Gołębiowska z COMS;u na Wawelskiej 5, tel; 22 825 68 82.
dzięki Malina!
Iza do poradni metabolicznej bo Olaf od urodzenia ma małe ciemiączko 0,5 cm x 0,5 cm i przez to nie może witaminy D3 łykać. Priorytetem jest niedopuszczenie do szybkiego zarośnięcia a przez to że ie podawana jest witamina D3 grozi krzywica :( Olaf ma bardzo niski poziom tej witaminy w organiźmie, zbadaliśmy ostatnio. Stąd wizyta dzisiejsza w poradni.

Nie mogę doczekac się jutrzejszego spotkania :)
 
Do góry