a z zadnych bo ja piersia karmie beda warzywa (hm?) tykwa, awokado, marynowana marchewka. A co mi tam, niech narzekaja ci co moga rybke
hmmm... ja jem ryby ale nei surowe.. jakkolwiek sushi zawsze robiłąm z łososia wędzonego na zimno - prawie surowy, a jednak nie surowy no i z paluszków krabowych...