reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

reklama
cześc dziewczyny
moge do Was dołaczyc ? :-)
ja od stycznia przenosze się na saską kępę i mam nadzieje, ze uda mi się poznac jakieś mamy chętne na spacerki... termin mam na kwiecien wiec jeszcze troszeczkę
Witaj!

Jesli mój Michał nie zacznie ssac smoka to ja oszaleję :szok:
zasypia tylko przy cycu. I niby ok jakoś to sie da przreżyć ale jesli akurat jest zmęczony ale nie jest głodny to sie drze przy tym cycu że mu mleko leci (takk myślę, bo ssie i z płaczem mleko wypluwa, a jak jest taki moment na poczatku ze przez chwiilkę nie leci to taki błogostan ma na twarzy ;-)) smoka za nic nie chce pluje nim, juz 4 rózne wypróbowąlam i nic. I tak się drze godzinę albo i dłużej zanim uśnie na rękach z wyczerpania. Nie ważne czy to dzień czy noc
 
Hej Imagination:) Mam sentyment do Tomaszowa dzięki piosence Ewy Demarczyk, tylko nigdy nie wiem, o który Tomaszów chodziło;-)
Z pewnością chodziło o Mazowiecki ;-) My nawet mamy co roku takie Dni Tomaszowa, co nazywają się "A może byśmy tak do Tomaszowa" :-)
Współczuję spacerku. Zresztą też ta pogoda nie sprzyja na wyjścia z dzieciaczkami. Mój Tomuś od września śmiga już w spacerówce i teraz coraz gorsza pogoda i nieraz ma strasznie zimne poliki. Ciekawe co będzie jak będą mrozy:eek: Poza tym On lubi mieć otwartą buźkę i jak zasypia to wypluwa smoka i ssie tak przez sen, przez co ma nieraz całą mokrą brodę. I boje się by gdzieś nie złapał jakiejś opryszczki... No ale wyjść trzeba...

Kochane napiszcie z jakich dzielnic Wawy jesteście???
Czy Wam też doskwiera siedzenie w domu z dzieckiem/dziećmi? Ja od ponad roku jestem w domu i już mi odbija:sorry: Stąd też postanowiłam do Was napisać... Mam cichą nadzieję, ze znajdę tutaj bratnią duszę na spotkania przy herbatce i pogadanki o byle czym... W Wawie nie mam nikogo. Żadnej koleżanki, znajomej, absolutnie taka sama... Partner pracuje całe dnie i ja nie mam do kogo buzki otworzyć poza synkiem... No ale pogadać sobie zbytnio z Tomusiem nie mogę, bo on tylko baba, albo gaga... :zawstydzona/y:
Eh, nasmęciłam Wam... Przepraszam:-(
 
Witaj!

Jesli mój Michał nie zacznie ssac smoka to ja oszaleję :szok:
zasypia tylko przy cycu. I niby ok jakoś to sie da przreżyć ale jesli akurat jest zmęczony ale nie jest głodny to sie drze przy tym cycu że mu mleko leci (takk myślę, bo ssie i z płaczem mleko wypluwa, a jak jest taki moment na poczatku ze przez chwiilkę nie leci to taki błogostan ma na twarzy ;-)) smoka za nic nie chce pluje nim, juz 4 rózne wypróbowąlam i nic. I tak się drze godzinę albo i dłużej zanim uśnie na rękach z wyczerpania. Nie ważne czy to dzień czy noc

Prawie jakbym o Ignasiu czytała :-D, objawy podobne, wkurzyć z powodu tego, że mleko leci też się nie raz potrafi a smokami pluje na kilometr :sorry:.
Tyle, że nie drze się, tylko marudzi. Bo on prawie nie płacze, ale cycoch straszny :cool:.
No u nas jak nie może zasnąć (czasami zasypia bez problemu w łóżeczku) pomaga bujanie w leżaczku :confused2:, drugi sposób to wyjść na dwór, nie zdążę za blok wyjechać i on już śpi. Na noc zasypia przy cycu a w nocy o dziwo zasypia po karmieniu bez trudu sam w łóżeczku. Ale w dzień potrafi być ekstremalnie jak mu na ssanie najdzie ochota, na szczęście nie zdaża się to bez przerwy bo też bym chyba ducha wyzionęła.
Ja w sobotę nie wytrzymałam i odciągnęłam jedną pierś i mu dałam dla świętego spokoju :sorry:, minuta i dziecko spało.
Tyle, że pojemniki mi się do przechowywania mleka skończyły, kupiłam na wszelki wypadek 5 pojemniczków do laktatora po 150ml i wszystko zapełnione już w zamrażarce. Chyba dokupię, będę miała mleczko do robienia kaszek jak zacznę mu dietę rozszerzać :cool2:.

imagination ja niestety z pod Warszawy jestem, ale zupełnie Cię rozumiem, ja tak miałam przy pierwszym dziecku, nikogo nie znałam w okolicy bo my zupełnie nie stąd, do tego przed ciążą traktowałam mieszkanie jak sypialnię, całe dnie najpierw na uczelni a potem w instytucie. Potem przez całą ciążę przesiedziałam w domku i nie wolno mi było się z ludźmi kontaktować (gdyby nie net to chyba bym ześwirowała). I jak już urodziłam to okazało się, że włóczenie samej po mieście jest średnio fajne. Ja wtedy urodziłam w kwietniu i jeszcze dodatkowo wyjechałam na pierwsze miesiące na wieś. Ale jak wróciłam we wrześniu to postanowiłam, że koniec tej samotności i choć okrutnie się wstydziłam to pomaszerowałam z 4,5 miesięcznym dzieckiem na plac zabaw. Teraz gorzej bo pogoda do bani i nikt na placach nie siedzi, za to może jakieś bawitko pod dachem macie w okolicy?
Net to też niezłe źródło.
A na maju 2009 nie ma dziewczyn z Wawy ???

My na kwietniu 2005 mamy kilka, przez te lata nieźle zdążyłyśmy się zaprzyjaźnić i co jakiś czas się spotykamy.

I chętnie bym was wszystkie poznała w realu :-). Tyle, że takie większe spotkanie to chyba na wiosnę? Choć jak ktoś ma samochód to zapraszam do mnie, ciasno ale jestem na razie dostępna ;-).
A potem pewnie do 16 będę i tak dostępna, bo jak dobrze pójdzie to będę dorabiać popołudniami.
 
Ostatnia edycja:
Hi hi ja tez mam wszystkie pojemniki zapełnione :eek: Ale nowe juz idą poczta :tak: dokupiłam sobie 20 :rofl2:
Planujemy w lutym wyjechać na 3 dni, wiec muszę troszkę mleka uzbierać :szok::tak:
 
Hi hi ja tez mam wszystkie pojemniki zapełnione :eek: Ale nowe juz idą poczta :tak: dokupiłam sobie 20 :rofl2:
Planujemy w lutym wyjechać na 3 dni, wiec muszę troszkę mleka uzbierać :szok::tak:

Ja to nawet nie wiem ile Igi wypija na porcję :cool:. Jak poszłam do starszego na andrzejki i mąż miał karmić, to mały wypił niecałe 50ml z butli i nie chciał więcej, za to jak wróciłam to doił mnie ponad godzinę :sorry:.
 
reklama
Hejka,

witam nowe dziewczyny :-). Szczególnie do Imagination mam sentyment :sorry:, pamiętasz mnie?

Próbowałyście smoczka NUK? U Igorka fajnie się sprawdził :tak:, a Daria zaczynała od Aventu i strasznie jej wypadał.

Jeeeej, fajnie byłoby się spotkać :-)
 
Do góry