reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

reklama
Cześć mamaemila :-)

Mamo_Helenki, a to daleko z Woli? Nie dziwie Ci sie, ze mozesz nie chciec sie ruszac z dwojka dzieci, jeszcze ta pogoda...:confused2: Ja nie jestem mobilna (w gre wchodzi jedynie autobus), ale jakby pogoda sie poprawila, to moge z Malym na prage skoczyc, jeśli oczywiście byś chciala;-)

Ja mogę się spotkać. z Żoliborza na wolę rzut beretem i tramwaj jeździ :tak: - nie jest to jakieś super skomplikowane, bo młodego jednego do przedszkola, z drugim 2 razy w tyg na zajęcia miniprzedszkolaka, a pozostałe dni wolne (na razie ;-) ). Cchyba że mnie leń dopada to wtedy w ogóle nie chce mi sie ruszać i szukam tylko pretekstu żeby w domu siedzieć ;-)

To dla zakupomaniaczek. :-) Pomijam fakt że moje dzieci to tak na 10 min by się zainteresowały :cool2:

Strasznie mi się pomysł spotkaniowy podoba!!! bardzo a nawet bardziej! :tak:
 
Ja mogę się spotkać. z Żoliborza na wolę rzut beretem i tramwaj jeździ :tak: - nie jest to jakieś super skomplikowane, bo młodego jednego do przedszkola, z drugim 2 razy w tyg na zajęcia miniprzedszkolaka, a pozostałe dni wolne (na razie ;-) ). Cchyba że mnie leń dopada to wtedy w ogóle nie chce mi sie ruszać i szukam tylko pretekstu żeby w domu siedzieć ;-)
Bardzo chętnie:-D Tylko, ze ja wolę jeździc autobusami, bo z wózkiem do tramwaju to trochę problemowe. Ale myślę, ze damy radę:-) Musiałabyś mi tylko napisać kiedy, o której i na jaką ulicę mam się dostać, to ja sobie wszystko ustalę i będę gotowa:-D Mam nadzieję, ze to nie problem, ze będe z synkiem?
 
No pewnie że nie, ja też mogę podjechać do Ciebie i możemy też umówić się "neutralnie" gdzieś w pół drogi na spacer.
W której części Woli mieszkasz?
 
No pewnie że nie, ja też mogę podjechać do Ciebie i możemy też umówić się "neutralnie" gdzieś w pół drogi na spacer.
W której części Woli mieszkasz?
okolice ul.Płockiej, Zytniej. Dokładnie to na Tyszkiewicza. A co do spaceru, to byłoby extra jakby pogoda dopisała, bo dzisiaj to było okropnie i nawet nie wyszłam nigdzie z Małym.
 
Krystian jest niemożliwy :-D.
Wczoraj dostał od nas jeden prezent. W przedszkolu dostali paczkę słodyczy (mamba, czekoladki kinder, jajko niespodzianka i żelki), a teraz tata dał mu paczkę od chrzesnego (mąż pracuje razem z chrzesnym Krystiana) i mówi, masz od wujka prezent, na co Krystian:
znowu :shocked2:
jakby mu wszyscy w rodzinie kupowali prezenty na mikołajki to on by się załamał :-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Synek naszych znajomych - obdarowany hojnie bo i jedni dziadkowie i drudzy i rodzice i chrzestni... wczoraj wieczorem usiadł i mówi: "dlaczego dostałem tak mało prezentów?" :-D


okolice ul.Płockiej, Zytniej. Dokładnie to na Tyszkiewicza. A co do spaceru, to byłoby extra jakby pogoda dopisała, bo dzisiaj to było okropnie i nawet nie wyszłam nigdzie z Małym.
Super - to całkiem "ta" strona Woli :tak:
W tym tyg mam piątek rano (między 9,30 a 13) dostępny - chętniej rano :tak:
Proponuję spacerek jeśli pogoda dopisze :-)
 
super macie, ze tak możecie się spotykac na spacerki. Ja to nawet na spotkanie grupowe nie mam szansy się wybrać, bo z tym moim powozem to oddzielny wagon w pociągu bym potrzebowała :sorry:
 
kilolek a Ty daleko mieszkasz od WKD albo od stacji PKP? Bo może jakby kiedyś było ładnie to ja mogę się wybrać na spacerek do Ciebie :-). Bliżej mam do WKD i kilka razy byłam w Grodzisku z Krystianem tym środkiem lokomocji ;-). To z Igim też mogę się wybrać na przejażdżkę.

Ja mam wózek jeszcze po Krystianie, stary już ale ma on niewątpliwą zaletę - jest lekki i naprawdę poręczny jak na swoje gabaryty i prowadzi się rewelacyjnie. Zresztą wtedy te kilka lat temu to naprawdę grube pieniądze za niego daliśmy, ale zależało nam na rozkładanej na płask spacerówce i żeby była szeroka i wygodna dla Krystiana a jednocześnie lekka i łatwo składalna, żebym w razie czego na to nasze 3 piętro ją wniosła. I peg perego Atlantico to był jedyny wózek, który wtedy spełniał nasze kryteria. Teraz tylko gondolę dokupiłam używaną.
Jedyne co to zachciało mi się wyprać tapicerkę tej gondoli w pralce i zepsułam budkę :-(. Ale trudno tylko do wiosny będę używać gondoli to jakoś to przeżyję :-).
 
Ostatnia edycja:
reklama
kilolek a Ty daleko mieszkasz od WKD albo od stacji PKP? Bo może jakby kiedyś było ładnie to ja mogę się wybrać na spacerek do Ciebie :-). Bliżej mam do WKD i kilka razy byłam w Grodzisku z Krystianem tym środkiem lokomocji ;-). To z Igim też mogę się wybrać na przejażdżkę.

Ja mam wózek jeszcze po Krystianie, stary już ale ma on niewątpliwą zaletę - jest lekki i naprawdę poręczny jak na swoje gabaryty i prowadzi się rewelacyjnie. Zresztą wtedy te kilka lat temu to naprawdę grube pieniądze za niego daliśmy, ale wtedy zależało nam na rozkładanej na płask spacerówce i żeby była szeroka i wygodna dla Krystiana. I peg perego Atlantico to był jedyny wózek, który wtedy spełniał nasze kryteria. Teraz tylko gondolę dokupiłam używaną.
Jedyne co to zachciało mi się wyprać tapicerkę tej gondoli w pralce i zepsułam budkę :-(. Ale trudno tylko do wiosny będę używać gondoli to jakoś to przeżyję :-).
mieszkam bardzo blisko WKD i serdecznie zapraszam :-)

ja wózek mam podwójny i dlatego tak ciężko mi się gdziekolwiek zmieścić. Sam w sobie może nie jest najcięższy, choć i o lekkich nie należy, bo 12 kg ale do tego jeszcze dwoje dzieci 15 kg i prawie 5, razem wychodzi ponad 30 :szok:
 
Do góry