reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

dzień dobry :cool2:

My ostatnio coś z Izą mamy skłonność do wpadania na siebie przypadkiem :-D.
Ale dziś dobrze, że dosłownie na siebie nie wpadłyśmy, choć zdziwiłam się, czemu samochód się przede mną zatrzymuję, w tym miejscu zawsze trzeba czekać aż wszystkie przejadą. Pierwszy raz mnie ktoś przepuścił :-D:-D:-D.
i ja miałam dzisiaj przyjemność spotkać niespodziewanie Izę :-) nawiasem mówiąc bardzo miło mi było :-)
dobrze, ze jestem rozpoznawalna z moim powozem ;-)

imagination witaj!
 
reklama
dzień dobry :cool2:

My ostatnio coś z Izą mamy skłonność do wpadania na siebie przypadkiem :-D.
Ale dziś dobrze, że dosłownie na siebie nie wpadłyśmy, choć zdziwiłam się, czemu samochód się przede mną zatrzymuję, w tym miejscu zawsze trzeba czekać aż wszystkie przejadą. Pierwszy raz mnie ktoś przepuścił :-D:-D:-D.
Ignacy śpi. Złotko malutkie.
Starszak ma dziś imieniny. Obchodzicie imieniny dzieciaczków?

i ja miałam dzisiaj przyjemność spotkać niespodziewanie Izę :-) nawiasem mówiąc bardzo miło mi było :-)
dobrze, ze jestem rozpoznawalna z moim powozem ;-)

rzeczywiście :-D dzień spotkań :-D
Jagoda - w niepogodę staram się przepuszczać przechodniów, to nie było wyłącznie po znajomości :-)
kilolek - mi tez bylo miło :-) powóz to dobre określenie dla wózeczka tych gabarytów :-D


W mojej rodzinie też obchodzimy imienimy:-) zawsze kolejna okazja do spotkania się, wypicia piccolo i prezentów ;-)
Wszystkieo dobrego dla Krystiana:rofl2:

imagination - czesc :-)
 
Hej Imagination:) Mam sentyment do Tomaszowa dzięki piosence Ewy Demarczyk, tylko nigdy nie wiem, o który Tomaszów chodziło;-)
Iza, nie zawiodłaś mnie swoim podejściem do wit. K.. Rozumiem, że nie podajesz Gaji (Gai?)? Też mam już uczulenie na szczepionki, witaminy, niezbędne akcesoria dla niemowlaków.. Jak słyszę "pneumokoli" to dostaję drgawek..:eek:
Co do przychodni, to stwierdziłam, że łaski bez! Pojechałam do Wiejskiego Ośrodka Zdrowia i tam zapisałam Jeremiego. Plus jest taki, że jadę tam 2 minuty.. Chociaż po wizycie położnej zastanawiam się czy to był dobry wybór.. Przyjechała niezapowiedziana, z pretensję, że nikt nie waruje przy bramie żeby ją wpuścić (ja akurat karmiłam małego - dodam, że nie robię tego stojąc w oknie i czekając aż mnie ktoś odwiedzi..). Pobyła z 10 min, obejrzała pępek i pojechała.. Nie umówiła mnie na wizytę do lekarza (stwierdziła, że za 2 tyg. dopiero:shocked2: - pójdę w poniedziałek, najwyższy czas).. Ogólnie nie czuję się bogatsza w wiedzę dzięki niej)..
Krostki Jeremkowi zniknęły po zasypce (prezent od szpitala wow!). Za to pojawiły się problemy ze snem.. Jak ląduje w łóżeczku, to zaczyna się koncert!Generalnie spokojny jest przy mem bjuście i na przewijaku.. Do buzi wkłada sobie czasami całą piąstkę i ssie.. Nie wiem czy to kwestia głodu, czy potrzeby ssania?? Jak to stwierdzić? Może mam za mało pokarmu? A może to brzuszek?? Jak objawiają się kolki??? Czuję się jak dziecko we mgle:zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y::-( Rozpatruję sprawdzenie smoka.. HELP:sorry:
W naszej rodzinie zawsze obchodziło się imieniny - bardziej oficjalnie, ale ja robię również urodziny, po to żeby się spotkać, zawsze jest grill..I jest wesoło..
 
Witaj Imagination :-)

Ja jestem całkiem z niedaleka, bo z Żoliborza :tak:

Iza - Ty objazd po okolicach robiłaś, żeby dziewczyny namierzyć? ;-)

Wiesz Malina - jedna położna wiosny nie czyni ;-) może akurat lekarka fajna będzie?
A lekarz za 2 tyg to niezbyt - też bym się wcześniej wybrała.
Co do ssania piąstki i płaczu w łóżeczku... ciężko wyczuć - wszystkie opcje są mozliwe. A brzuszek jest twardy czy miękki? uspokaja się po wzięciu na ręce? ile czasu śpi po jedzeniu (do następnego karmienia)?
 
Malina, polecam ci książkę Język Niemowląt, dzięki niej lepiej rozumiem Olafa. Wiele spraw jest wyidealizowanych i nie wszystkie dzieci są jednakowe, jednak książkę traktuję jako pewien drogowskaz i coraz lepiej nam się współpraca układa. Wiem już kiedy głodny a kiedy marudzi bo za dużo wrażeń i teraz mamy podobny etap "nie lubię swojego łóżeczka" i generalnie wystrzegam się usypiania przy piersi z czysto egoistycznych pobudek :)
Moja położna była w poniedziałek i miała być dziś, a nie przyszła....
Iza to ty coraz bardziej aktywna jesteś :))) Wszystkich spotykasz :))) Na spacerach zacznę się bardziej rozglądać za Tobą :)))) Apropo jutro nasz debiut w temacie spacerów :)
Witaminę K daję, ale d3 nie daję pomimo zaleceń, czekam na 11.12 na wizytę u pediatry!
 
to nie ja wszystkich spotykam, tylko mnie wszyscy spotykają :cool2::-D

malina - oczywiscie nie podaję K :cool2: D podaję... Ja jak słyszę pneumokoki to się zastanawiam ile na reklamy wydali producenci tych preparatów i skąd wzięli tę furę kasy :cool2: a swoją drogą - wszystkie jesteśmy trochę jak dzieci we mgle, skazane na metodę prób i błędów, nie jesteś w tym odosobniona :sorry: a jak już się zwojego dziecka nauczysz to ono się natychmiast zmieni i znów zgłupiejesz :tak: to się nigdy nie kończy...
dziubasek - no to trzymam kciuki za łądną pogodę :-D i nie zapomnij aparatu, zdjęcia zrób i się pochwal, mimo wszystko małe mam szanse spotka c Cię na tym spacerze, to chociaż na zdjęciu obejrzę :-D
Jagoda - nie robiłam w końcu gofrów z tym masłem.. okaząło się, że dłuższe przypiekanie daje świetny efekt :-)
 
Asia, brzuszek raczej miękki, chociaż jak robi kupkę, to widać, że mocno pracuje:-D
Po wzięciu na ręce na chwilę się uspokaja, ale szybko się mu nudzi:shocked2: A jak już łaskawie zaśnie to śpi 3-4 godz.
Iza, akurat firmy farmaceutyczne mają taką kasę, że nawet nam się nie śni, a stworzenie psychozy typu "pneumokoki" to kopalnia złota, więc zwróci się z nawiązką.. Rozśmieszyła mnie pediatra w szkole rodzenia, którą zapytałam ile procent ze wszystkich chorób wywołują własnie pneumokoki.. Pani stwierdziła, że ogólnie to na choroby przez nie wywoływane choruje 80 % dzieci, ale czy faktycznie pneumokok był przyczyną, czy zwykła bakteria, to raczej się nie bada (zapewne jak nie ma powikłań), bo żeby np stwierdzić czy zapalenie ucha spowodował pneumokok, to trzeba by rozciąć bębenek i pobrać wymaz, a tego się nie robi, więc tak naprawdę nie wiadomo.. Ale do potrzeb reklamy to można naciągnąć trochę rzeczywistość. W opisie co może spowodować niedobór wit. k u noworodka też pełno przerażających opisów! Aż strach nie podać..
Dzibasek, język niemowląt przeczytałam i mam go na podorędziu.. Wertuję na wszystkie strony, ale czy jestem o tą wiedzę bogatsza?? Nie wiem.. Płacz Jeremiego jak dla mnie był "zmęczeniowy", ale nie dało rady uśpić małego dopóki nie zmęczył sie płaczem, a tygo Tracy nie poleca..
Dziś więc.. użyliśmy SMOKA i Jeremi usnął w ciągu minuty..
Apropos spacerów.. nasz dziś trwał 15 min,dziecię nie przestawało się drzeć.. Okazało sie, że zakupkał się po pachy.. nie ponowiliśmy wyjścia..
 
Czyli albo musi sobie possać (co dowodzi smokowe zaśnięcie ekspresowe) albo mu się nudzi w łóżeczku.
No bo jak potrafi przespać 3-4 godz to raczej nie jest głodny, a i brzuszek miękki i uspokajanie przy podnoszeniu z łóżeczka świadczą, że to nie żołądek mu dokucza.

Fajnie z tym spacerem - w lecie to jeszcze można przebrać na dworzu a w zimie??? To jak? Jutro redebiut? ;-)
 
reklama
Już spacerowaliśmy wcześniej.. Mały miał przejazd crossowy hihi, wytrzęsło go równo na moich leśnych duktach:) ale usnął przy tym błyskawicznie.. Mam nadzieję, że jutro będzie ciut ładniej..
 
Do góry