MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

[malina1979]

Jagoda, serdeczne dzięki za tyle podarowanego optymizmu
Masz pewnie rację, że przy pierwszym porodzie to zbędne marzenia, ale u mnie też szyjka miękka, więc może nie będzie tak tragicznie??
Jutro miły dzień na Izbie sobie spędzę.. Może i przyjmą mnie jutro, ale nawet jeżeli to pewnie nic nie zrobią (po południu pewnie przyjęcie).. Wolałabym już w piątek niż spędzić bezsensowną noc w szpitalu
Iza, ja też mówię wciąż Jeremi, a mąż nie protestuje.. Jak go znam, to żeby nie strzępić sobie języka, to przyniesie mi z urzędu świstek z zarejestrowanym Stasiem.. Wtedy wojna..
Usg miałam w ubiegły czwartek, wody w normie były, ale to już tydzień minął. A maluszek ok 3400 waży. I ma małą główkę W stosunku do Twojej córci.. 31,5 cm
Dziubasek, widzę, że jutro to obydwie mamy miło dzień zaplanowany

 

[dziubasek08]

Tak Malina, obie miło spędzimy dzień w poczekalni ))) ale ja wracam do domu jeszcze ))Mój synek 2 tygondie temu miał 33 cm obwodu!!! Średnica 9 cm!!! Ciekawe ile teraz ma ?

 

[malina1979]

Dziubasek, to z Olafa będzie na pewno mądry facet, tylko mamusia się trochę bardziej namęczy.. Ale to dla dobra dziecka i jego przyszłej kariery naukowej:-)
Ja myślałam, że u nas będzie główka duża, na wszystkich poprzednich USG przodowała jeżeli chodzi o wymiary, a tu niespodzianka..
Ja nawet jeszcze nie ruszyłam na IP.. Zadzwoniłam dziś na Patologię dowiedzieć sie jak z miejscami i lekarz dyżurny powiedziała mi, że nie ma miejsca ani na patologii ani na porodówce, że nawet jak mnie przyjmie na patologię to nie indukuje porodu bo nie ma gdzie. Stwierdziła żebym się na IP zgłosiła po 15 bo teraz dziki tłum i może po 16 zwolni się miejsce.. Odechciewa mi się.. To znaczy, że jak miejsce się nie znajdzie to mam 12 dni po terminie szukać innego szpitala? Ale głupia nie podałam magicznej informacji kto jest moim prowadzącym.. Nie wiem jednak czy to by coś zmieniło..

 

[dziubasek08]

Dziubasek, to z Olafa będzie na pewno mądry facet, tylko mamusia się trochę bardziej namęczy.. Ale to dla dobra dziecka i jego przyszłej kariery naukowej:-)
Ja myślałam, że u nas będzie główka duża, na wszystkich poprzednich USG przodowała jeżeli chodzi o wymiary, a tu niespodzianka..
Ja nawet jeszcze nie ruszyłam na IP.. Zadzwoniłam dziś na Patologię dowiedzieć sie jak z miejscami i lekarz dyżurny powiedziała mi, że nie ma miejsca ani na patologii ani na porodówce, że nawet jak mnie przyjmie na patologię to nie indukuje porodu bo nie ma gdzie. Stwierdziła żebym się na IP zgłosiła po 15 bo teraz dziki tłum i może po 16 zwolni się miejsce.. Odechciewa mi się.. To znaczy, że jak miejsce się nie znajdzie to mam 12 dni po terminie szukać innego szpitala? Ale głupia nie podałam magicznej informacji kto jest moim prowadzącym.. Nie wiem jednak czy to by coś zmieniło..

Kochana, przy następnym telefonie podaj informację DUŻYMI LITERAMI kto jest Twoim prowadzącym!!!
A telefon do swojego lekarza masz?

 

[AsiaKC]

Koniecznie! Wycierać sobie usta nazwiskiem lekarza w każdym zdaniu. To ma spore znaczenie...

 

[Mama Helenki]

Witam,

jakiś czas temu do was zawitałam, ale jakoś nie wdrożyłam się w pogaduchy Chyba z nadmiaru zajęć

Jestem mamą 2 dziewczynek, Helenki i Aniki Mieszkamy na Pradze-południe.
Jestem mamą na pełen etat.

Widzę, że temat porodów na tapecie Moja starsza córa przyszła na świat w 43 tygodniu Poród był indukowany

 

[dziubasek08]

Witam,

jakiś czas temu do was zawitałam, ale jakoś nie wdrożyłam się w pogaduchy Chyba z nadmiaru zajęć

Jestem mamą 2 dziewczynek, Helenki i Aniki Mieszkamy na Pradze-południe.
Jestem mamą na pełen etat.

Widzę, że temat porodów na tapecie Moja starsza córa przyszła na świat w 43 tygodniu Poród był indukowany

w 43 tygodniu
nie strasz nas
W którym szpitalu rodziłaś? Dlaczego wcześniej nie indukowali?

 

[Mama Helenki]

Rodziłam na inflackiej ( zresztą drugi raz też ). Ja już byłam u nich na patologii od 41 tyg. Miałam zwartą szyjkę, wody w normie, a mala nie była jakimś olbrzymem
W końcu podłączyli mnie pod oxy i odeszły mi wody

 

[dziubasek08]

Mam info od Maliny ))
" Mnie dziś przyjęli na Żelazną. Oczywiście nic się nie dzieje ale ktg odnotowało kilka skurczy na 120. Jutro spróbują wywołać jeżeli na porodówce luz będzie. Podobno zamknęli bródnowski i bielański może być ciężko z przyjęciami. Pozdrawiam..."

 

[AsiaKC]

Ooooo! No to czekam na wieści jutro? A móze młody sie sam spręży w nocy w atmosferze szpitalnej?

ciekawe czemu zamknęli bielański i bródnowski???