T
Tamarunia
Gość
:laugh:
Poznalismy sie przez internet
hehe i po 3tygodniach sie pobralismy
tzn mielismy muzulmanski slub
po miesiacu juz, ni po poltora bylam juz zafasolkowana. Nasza historia jest zupelnie niesamowita i naprawde to byl wielki znak od Boga, po prostu wiedzielismy oboje, ze my to MY, ze mamy sie pobrac, i ze jestesmy sobie pisani. Niesamowite. Tego w ogole sie nie da opisac. Moj maz jest Pakistanczykiem, a od 8lat przebywa, mieszka pracuje tutaj, w Angii, konkretnie w Londynie. Jest ode mnie , hm niech sie zastanowie, 15lat starszy. Mowi, ze zaluje, ze sie wczesniej nie ozenil, ale ja wtedy mprzypominam,ze musial na mnie poczekac chyba 8) heh
Oboje jesesny muzulmanami od urodzneia, i nasza fasolka rowniez bedzie wychowywana na muzulmanina, a jakby inaczej :laugh:
Izusia, nasza fasola tez sie rozbrykala, fajnie co? a co do czapki?ja nie nosze, bo nosze hijab, no ta chuste, same wiecie, w koncu nie zyjemy w Polsce :
tam to dopiero byla sensacja :laugh:
;D
No nie wiem ja wy, mamy 2 w 1ale ja juz sie nie moge doczekac arrival naszej fasolci!!aha i utknelismy na imieniu
Poznalismy sie przez internet
po miesiacu juz, ni po poltora bylam juz zafasolkowana. Nasza historia jest zupelnie niesamowita i naprawde to byl wielki znak od Boga, po prostu wiedzielismy oboje, ze my to MY, ze mamy sie pobrac, i ze jestesmy sobie pisani. Niesamowite. Tego w ogole sie nie da opisac. Moj maz jest Pakistanczykiem, a od 8lat przebywa, mieszka pracuje tutaj, w Angii, konkretnie w Londynie. Jest ode mnie , hm niech sie zastanowie, 15lat starszy. Mowi, ze zaluje, ze sie wczesniej nie ozenil, ale ja wtedy mprzypominam,ze musial na mnie poczekac chyba 8) heh
Oboje jesesny muzulmanami od urodzneia, i nasza fasolka rowniez bedzie wychowywana na muzulmanina, a jakby inaczej :laugh:
Izusia, nasza fasola tez sie rozbrykala, fajnie co? a co do czapki?ja nie nosze, bo nosze hijab, no ta chuste, same wiecie, w koncu nie zyjemy w Polsce :
No nie wiem ja wy, mamy 2 w 1ale ja juz sie nie moge doczekac arrival naszej fasolci!!aha i utknelismy na imieniu