reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Anya pisze:
Pytanie do bardziej doswiadczonych mam- zauwazylam, ze Joshowi wyskakuja czerwone krostki na twarzyczce, wyglada to jak jakas wysypka. Nie wiem czy to jest uczulenie na cos??? Czy Wasze pociechy mialy cos takiego, a jesli tak czym bylo to spowodowane? Moja kolezanka mowi, ze jej dwojka dzieci, gdy byly niemowlakami mialy cos takiego przez dwa tygodnie i niby dostaly to przez jej hormony... Czy rzeczywiscie takie zmiany zachodza i niemowlak przechodzi cos takiego? Mam nadzieje, ze wkrotce to zniknie.

Anyiu.. na 99.99% to zwykle potowki... u nas tez takie byly i to dosc dlugo... i tez myslalam ze to moze byc uczulenie bo wygladalo wyjatkowo brzydko...
najlepiej "przemywaj" punktowo spirytusem [np patyczkiem do uszu.. na zasadzie dotykania tylko tam gdzie sa krosteczki]... no i oczywiscie odkryj nieco malucha...
iii... nie przejmuj sie bo to absolutnie normalne... po prostu organizm malutka dojrzewa [gosp. termiczna] i nie potrzebuje juz tyle ciepla co na poczatku..

 
reklama
izusia pisze:
Anya -Jak tam twoj organizm o porodzie, czy po porozie naturalnym wszystko jakos w miare szybko sie goi???No i czy nadal wszystko boli?

przepraszam, ze sie wtrace  ::) ... bo to nie do mnie skierowne pytanie  ;), ale...

Izusiu... to sprawa bardzo indywidualna..
mnie osobiscie, prawie nic nie bolalo.. prawie bo troche dokuczaly mi szwy [ale pewnie tylko dlatego ze musialam miec je dluzej niz zwykle.. przy takiej niedokrwistosci jaka mialam tj 2 mln czerwonych szwy zdejmuje sie dopiero ok 6-7 dnia po - przynajmniej w moim przypadku tak bylo]..

jedyne co bylo naprawde irytujace to krwawienia...  :mad:.. myslalam ze oszaleje...
ale min 6 tyg okresu niejedna moze wyprowadzic z rownowagi  ;) :laugh:
 
Leedsana 6 tygodni,to przeciez kazdego do szalu by doprowadzilo.

Malwina jakos ze stresem oczekiwania sobie radze,chociaz musze przyznac ze juz mi ciezko,ciekawe jaja duza dzidzie urodze.

Anya naprawde mam nadzieje ze nie przenosze,fajnie byloby urodzic dokladnie w wyznaczona date.Mam nadzieje ze ta wysypka Joshua szybko zgubi.

Maxim faktycznie moze lepiej uwazaj z tym noszeniem dzieciaczkow.

Ivonek dzieki za trzymanie kciukow napewno sie przydadza.

A ja dzisiaj w nocy to myslalam ze to juz czas poniewaz obudzil mnie bol brzuszka o 3.30,a nastepny mialam 45 minut pozniej,ale niestety to tyle,pozniej zasnelam a rano spokoj,do momentu przyjscia listonosza.Wyslalismy wreszcie prawo jazdy do wymiany na angielskie,otrzymalismy wczoraj a dzisiaj osobno przyszly nasze paszporty z tym ze w mojej kopercie bylo pusto,tak wiec ruszyli mi nerwa bo po prostu paszport zaginal,w DVLA maja to sprawdzic i do mnie oddzwonic ale czarno to widze,tak wiec znowu same problemy,trzeba bedzie zglosic na policje do tego powiadomic bank,wyrobic nowy paszport co trwa okolo 2 miesiecy,a pozniej jeszcze wyslac do Home Office zeby ponownie wbili mi staly pobyt bo takowy ostatnio nam przyznali na czas nieokreslony.Mam nadzieje ze jednak sie znajdzie i wszystko dobrze sie skonczy bo to nie jest dobry czas na zalatwianie tylu formalnosci.Staram sie za bardzo nie denerwowac,ale to nie jest latwe. :mad:
Sorki ale musialam sie wyzalic.
 
Lwico ... nie przejmuj sie takimi pierdolami :):):).. choc wiem ze nie latwo   :-[..
najwazniejesze za chwile bedziecie mogli przytulic wasza klusecze... reszta jest nieistotna ...

zycze Ci porodu jeden dzien przed terminem :)..
 
Anya zupelnie wszystko mi sie pomylilo- nie wiem skad wytrzasnelam to karmienie butelka. Swietnie,ze karmisz piersia! A lubisz to cale odciaganie pokarmu?
Ja tego nieznosilam ,nie wiedziec czemu ::) i szybko zaprzestalam.
Potwierdze to co powiedziala Leedsana,ze prawdopodobnie sa to potowki i przejda same, no i nie nalezy dziecka za bardzo opatulac. Slyszalam wypowiedz lekarza, ze w Polsce przegrzewa sie dzieci a z kolei w anglii stosuje sie "zimny how"(co widac na ulicach- buciki na gole nozki ::) - wiec trzeba znalesc zloty srodek.

Izusiu po porodzie nie jest tak zle, mozna wypoczac, bo dzieciaczki na poczatku sa malymi spiochami - ale to krwawienie tez doprowadzalo mnie do szalenstwa (rowniez 6 tyg.)

Leedsana i Izunia podawalyscie dzieciom witaminke D?- tu tego nie przepisuja.

Lwico i Malwinko trzymamy kciuki!!!!

Ara widze, ze masz niezla wprawke przed dzieckiem! Oj te koty -moja mama ma dwa w domu- to juz leciwe staruszki i malo kto jest w stanie ruszy je z miejsca -no ale Tomka sie baly ::)!!!!!!! mielismy kupe smiechu, bo gdy tylko zblizylismy sie do nich z Tomkiem wialy ze hej!!

Juz sobie rezerwuje 4 lutego! fajnie ze bedzie nas wiecej!
 
Leedsana i Beta- dzieki za informacje.Ja wiem ze to sprawa indywidualna i bardzo osobista wiec przeppraszam za to ppytanie ale wiecie, ja tak okropnie boje sie porodu ze chcialabym juz wiedziec jak to jest i wogole co bedzie sie dzialo z moim organizmem potem, chcialabym byc zorientowana w tym co mnie czeka.Mam nadzieje ze to rozumiecie.Jak zasiegne nieco informacji na temat ktory mnie interesuje lub martwi to czuje sie lepiej.
Tak ze dzieki jeszcze raz:)
 
Beta- ja zostalam zaopatrzona w dwie pompeczki -elektryczna i reczna- jakos tak przywyklam do tej drugiej i sciaganie pokarmu jakos mnie nie irytuje. Wiem po prostu, ze jest to dla mnie bardziej wygodne i czasem preferuje dac malemu w nocy butelke, bo on przy piersi przysypia (jak wiekszosc maluchow zreszta) i wtedy spedzam wieki na karmieniu jego. Czasem zasypiam razem z nim :-) W nocy, gdy myslisz, ze wszyscy spia, a ty nie mozesz- jest to denerwujace. Szybciej jest mi nakarmic malego z butelki. Buciki na gole nozki? Eh, w Anglii- same nozki, bez bucikow :-) Fakt- my takie typowe matki Polki opatulajace swoje dzieciaczki, a w Anglii te kobiety chartuja dzieci juz od najmlodszego :-)

izusia- tak jak pisala Leedsana kwestia samopoczucia po porodzie to rzeczywiscie sprawa indywidualna i kazdy dochodzi do siebie inaczej. Ja bylam naprawde szczesciara, dlatego, ze nie bylam nacinana, nie peklam i nie mialam zadnych szwow- w blyskawicznym tempie doszlam do siebie. Oczywiscie dzien po porodzie bylo ciezko, czulam sie jakby mnie kon kopnal w d... :-) Ale to bardzo szybko przeszlo i krwawilam tylko 2 tygodnie!!! Jedno jest pewne- wszystko jest do przezycia, wiec dasz sobie rade w maju :-)

Leedsana- dziekuje za fachowa odpowiedz:-)
 
Witam kobietki,co za nocka i dzien,kolejna nie przespana ::)Co sie ze mna dzieje ::)Chyba przechodze kryzys w pracy,bylam pewna ,ze daje sobie switnie rade i wytrzymam do marca,ale ostatnio jest mi coraz ciezej.Dzis czulam sie fatalnie psychicznie ,a do tego brzuch mnie bardzo ciagnie i jest na maxa napiety,glupie uczucie jak by mial zaraz peknac,w lewym boku bol powrocil.W nocy nie moglam zasnac,a tu rano trzeba wstac.Naprawde ciezko mi caly czas podnosic sie i siadac,a w tej parcy tak walsnie mam,siedze bo zmeczona jetem,a tu co chwile do maluchow terzba wstac bo cos chca,to sie pobawic,podac,przyniesc,dzwigac.SORKI,ZE MARUDZE,ALE TAK MI DZIS ZLE :-[ przyszlam do domku i wylam..........Chce byc silna i nie poddawac sie,nie narzekac,byc cierpliwym,ale mam swoje granice mozliwosci i czuje,ze dobiegaja one wyczerpaniu.Nie chce za bardzo przemeczac organizmu,ale postanowilam pracowac do marca,ale czu sie uda to niewiem.Jestem bezradna niewiem co robic????Wolnego nie moge wziasc,bo rodzinki,nie maj z kim maluchow zostawic,zastanawialam sie aby skonczyc parce u jednej rodziny,ale zas one sa kolezankami,sosiadkami i razem szukaja zastepstwa na moje miejsce,wiec jak z jednej zrezygnuje to i z drugiej bede musiala rowniez.A wiem,ze przy jednym dziecku bylo by mi lzej,bo ona juz chodzi,zaczyna mowic itp.Dzieczynki sa w wieku 14m-cy i 20m-cy,niby mal roznica,ale w rozwoju mlodsza jest duzo do tylu.Oj kolka zamkniete i sam nie wiem co robic,bo pienizaki by sie przydaly,hmmmmmmmm.........metlik mam w glowie,sorki jeszcz eraz ,ze wma marudze,ale musialam sie wypisac.
Dobrze,ze juz wekend :)pomyssle i moze dojde co zrobic ::)
Pozdwiam goraco ;)
 
Anyu ja popre Leedsane i Bete, ze to musza byc potowki.I wystarczy je kilka razy przetrzec spirytusem salicylowym i zniknal.

Co do ubierania i chartowania dzieci tu w Angli, to wlos mi sie jezy na glowie.JA rozumiem, nie przesadzac z ubieraniem, ale to co tu sie dzieje, to czasem, az cisnal mi sie niecenzuralne slowa, jak widze jak dziecko jest ubrane w dzien, kiedy pizdzi jak w kieleckiem!!!Matka opatulona po uszy, a dzieciak bez butow z golymi nogami i bez zadnej czapki i cieplejszej kurtki!!!Niech sobie mowia co chca, ale ja uwazam, ze takie nasze polskie huhanie na dzieci wcale nie jest czyms zlym...Ja tez odkad jestem tutaj zdecydowanie przestalam ubierac Julcie jakbysmy mieszkaly na Syberii, ale czapka na glowe, w takie zimne dni jak teraz, musi byc i koniec!!!

Izusia ja po porodzie czulam sie tak jak Anya- super.Moze dlatego, ze mialam naprawde wspanialy porod.Wprawdzie bylam nacinana i gdyby nie ten szew, to na drugi dzien czula bym sie normalnie.Ale ten szew, to cos strasznego.Nie moglam sie doczekac kiedy sciagna mi te szwy...A pozniej jaka ulga :) Ja tez nie krwawilam dlugo.Tylko okolo 10 dni.Najgorsze jest te pierwszych kilka dni.Leedsana ale 6 tygodni to ja bym chyba nie wytrzymala!!!

Malvinko jak bede sie wybierala do siostry kiedys to dam ci znac.Moze i ty tez tam bedziesz? :)

Beto a co do witaminy D3 to ja podaje Julci od urodzenia.Moze dlatego, ze urodzilam ja w Polsce i tam to jest normalne.Tutaj gdy zapytalam, tak z ciekawosci, mojego lekarza czy powinnam podawac jej witamine D, to ten ze zdziwienia malo z krzesla nie spadl!!!Powiedzial ze niepotrzeba, bo wystarczy tego co dostaje w mleku i ze slonca...Hmmm...Troche sie z tym nie zgodze, bo nie uwazam zeby w Anglii bylo wiecej slonca niz w Polsce.Ale to inna sprawa.I dlatego podaje jej jeszcze Vigantol (inna postac witaminy D3) co drugi dzien jedna kropla.Ciemiaczko ma juz bardzo malutki i pewnie za kilka dni calkiem sie jej zarosnie i wtedy zamiast wiatminy bede jej dawala Wibowit (przywieziony z Polski a jak :D ) W Polsce mamy swoja pania pediatre, ktora prowadzi Julcie od urodzenia.I jestem bardzo zadowolona.Osobiscie uwazam, ze kazdy maluszek powinien byc pod opieka pediatry a nie lekarza rodzinnego( tu w UK niestety tak jest)!!!Co innego leczyc dorsle osoby ktore wiedza co im dolega, a co innego dziecko, ktore nawet jeszcze nie mowi.I dlatego ja osobiscie szczepie Julie w Polsce(dlatego, ze tam zaczelismy ja szczepic) i mamy, poza naszym rodzinnym lekarzem w UK, pania pediatre, ktora w Polsce sie nami zajmuje :) a poza tym mam dwie siostry pielegniarki wiec jest sie do kogo zwrocic z fachowym pytaniem ;)

Lwico a jak twoje samopoczucie?MAlvinko tobie tez juz tylko kilka dni zostalo?Maxin a jak ty sie czujesz?Brzusio juz nie swedzi?Nie martw sie.Mnie tez w ciazy swedzial jak nie wiem co.To poprostu skora sie rozciaga :) MAxin glowa do gory.Ja tez w ciazy potrafilam nie spac do 5 rano.Ale to chyba normalne.Wiec nie przejmuj sie i nie martw tyle.A co do twojej pracy to mysle, ze ty sama wiesz najlepiej kiedy przestac i ile dasz rade.Powiem ci tylko jedno.JA bedac w ciazy tez myslalam, ze moge robic wszytko i nic mi nie bedzie.A tu rzeczywistosc okazla sie inna.W siodmym miesiacu malo nie urodzilam Julki przez glupote i myslenie, ze jestem twarda.I teraz wiem jedno.Jesli Bog da i bede znow kiedys w ciazy, to na pewno nie bede robila tak jak za pierwsza.Bede uwaza na siebie o wiele bardziej.Bo nie ma nic wazniejszego niz zdrowie tego maluszka.A te 9 miesiecy to nie wiecznosc i kiedys minal i wtedy mozna pracowac dalej....UWazaj na siebie i dbaj o swoja niuske :)

Buziaczki.



Pozdrawiam Was mamusie.Pa

 
reklama
Maxin kochana, a co do tego bolu w lewym boku, to nie wiem, czy to czasem nie kolka nerkowa.Ja sama to przechodzialam i wiem co to za bol!!!I bylam, az w szpitalu.Ale tam dali mi tylko Nospe dwa razy dziennie i po trzech dniach wypisali do domu :)
To wina macicy, ktora rozrastajac sie uciska inne narzady wewnetrzne...Jejku gadam jak jakis lekarz czy cos...Ale chce ci to powiedziec, zebys sie nie przejmowala za bardzo, bo ja bylam dokladnie w tym samym tygodniu co ty.Pozniej to przejdzie gdy macica podniesie sie wyzej....

Mam nadzieje, ze to samo masz i ty, bo ja wzielam tylko nospe i przeszedl bol....Moze i tobie pomoze....

Buzka.Pa.
 
Do góry