Czesc Dziewczyny
JAk nastroje w ten ponury dzien?U mnie moze byc.Mimo tej kiepskiej pogody....Juz sie nie moge doczekac lata.U mnie w domu wszyscy cierpia na deficyt słonca!!!Nawet Julcia.
Kochane my z moim mezam poznalismy sie na koloniach.Ja mialam 14 lat on 15.I na tychze koloniach wzeilismy nawet slub kolonijny
Ale po koloniach nasze drogi sie rozeszly.Ja wysylalam czasami kartki na swieta dla Pawla ale nigdy nie dzwonilismy do siebie ani nic z tych rzeczy...I po 11 latach spotkalismy sie i tak juz zostalo
Jestesmy malzenstwem od 2004 roku.Historia jak z jakiegos romansidla ale w 100% prawdziwa
MAlvinko moja siostra mieszka w Gdyni juz 7 lat!!!A twoj brat mieszka na zelaznej?Jejus toż to zaraz obok
Wow.A ma dzieci?Bo moze dzieci sie znaja?Moja siostra ma corke 13lat i chlopca 10 lat...Alez ten swiat malenki
Witaj
Beatko.Jak dawno cie nie bylo!!!Jejku zazdroszcze ci tego slonca, bo tutaj to zadko wychodzi zza tych szarych chmur...
Anyu ja dzieki Bogu nie mam nawet jednego malenkiego rozstepiku.Ani na brzuchu ani na piersiach.Nic!!!Jestem bardzo zadowolona z takiego obrotu sprawy
Chociaz bylam swiecie przekonana, ze bede cala w rozstepach, bo ja straszny chudzielec jestem.Przed ciaza wazaylam 50 kilo a w ciazy przytylam 13 kilogramow.A biust to mo sie chyba ze trzy razy powiekszyl (ale to mi sie akurat podobalo
a szczegolnie mojemu mezowi
) Nie wiem jak bedzie kiedys z druga ciaza ale mam nadzieje, ze tak samo.A tak wogole to wlasnie dzis wcisnelam sie w moje spodnie sprzed ciazy!!!Hurraaa!!!!Dawna sylwetka wrocila ;D ;D ;D Po roku i czterech miesiacach mieszcze sie w swoje "przedciazowe ciuchy" Sukces!!!Wspanale uczucie.I zaznaczam, ze nie stosuje zadnej diety
Anyu a na spotkanie zabierzesz Josha?Fajnie by bylo
MAxin my z Julcia na dzien dzisiejszy tez sie piszemy na spotkanko....
Lwico ja nadal trzymam kciuki.Juz tak niewiele ci zostalo.Jejku...Wczoraj przypomnialam sobie moj porod.Bylo bardzo milo i szybko.I wszystkim mamom, ktore juz niedlugo zobacza swoje dzidzie, zycze wlasnie takiego porodu.Szybko i bez wielkiego bolu.
Uciekam.Pozdrawiam Was mamuski.Buziaki.pa.