M
Malvina
Gość
Hey dziewczyny! witajcie w kolejny pochmurny poranek! troszke sie w sumie juz rozjasnia wiec jest nadzieja na sloneczko!
trema - gratuluje perelki!!iglowa do gory wszytko sie jakos ulozy! zobaczysz!
a jesli chodzi o platny maciezynski to jak najbardziej ci sie nalezy! Statutory Maternity Pay (SMP) bo tak to sie nazywa przysluguje wszystkim kobietom ktore przepracowaly u tego samego pracodawcy najmniej 26 tyg do daty, ktora jest 15-ty tydzien wstecz od twojej daty porodu. czyli w twoim przypadku jesli jestes w 8 tyg, to termin gdzies bedzie na koniec sierpnia, czyli do tak gdzies polowy maja musisz miec przepracowane 26 tyg. I ty tyle bedziesz miala na pewno! liczac ze juz pracujesz tam 4 miesiace do polowy maja bedziesz miala przepracowane okolo 32 tyg! wiec nalezy ci sie SMP. nawet jezeli w tym czasie bedziesz na zwolnieniu lekarskim. Na razie nie musisz mowic pracodawcy ze jestes w ciazy, ja chyba poczekalabym jeszce te poltora miesiaca jak juz minie 26 tyg pracy dla nich i wtedy nabyjesz prawo do macierzynskiego. ale potem to im od razu mow bo masz prawo wg tutejszych przepisow BHP do zmainy wyjonywanej pracy na lzejsza tak zeby nie ryzykowac ciazy. oni powinni z toba przeprowadzic taki wywiad(to sie nazywa "risk assesment") i zapytac co mozesz robic a co nie! Pilnuj swoich praw trema, pamietaj ze masz takie same prawa jak kazdy inny w tym kraju! powodzenia!
Maggusia - ja tez mialam te zastrzyki, bo my tez z mezem mamy konflikt serologiczny. te zastrzyki sapotrzene glownie aby ochronic nastepna dzidzie, ta ciaza jest zupelnie bezpieczna. a po narodzinach dziecka, ono moze ale nie musi dostac zastrzyk, zalezy z jaka grupa krwi sie urodzi.
a jesli chodzi o szukanie pracy to w moim przypadku najlepszym sposobem bylo przez internet. jest mnostwo agencji i ogloszen, a ty siedzisz i klikasz i wysylasz do nich swoje CV. czasami to troche potrwa zanim ktos sie odezwie i poprosi na interview ale mozna naprawde dobra prace znalesc. w miedzyczasie mozna pracowac gdziekolwiek ale dalej szukac porzadnej roboty. czy ty maggusia pracujesz? bo jesli nie to tobie tez sie nalezy jakis benefit od panstwa. mysle ze mozesz dostac Income Support bo ty ze wzgledu na ciaze juz nie mozesz pracowac...mozesz tez sytarac sie o Sure Start Maternity grant ( to jest jednirazowo 500 funtow!) wszystko jest opisane
w Pregnancy Book, zajrzyjcie tam ze swoim chlopakiem, bo jesli obydwoje nie pracujecie to na 100% nalezy wam sie pomoc od panstwa.
izusia - na temat znieczulenia moge ci powiedziec co mi powiedzial moj lekarz, a ufam mu jakos- moze dlatego ze jest profesorem z wieloletnim doswiadczeniem. ja tez na poczatku chcialam rodzic naturalnie i nie bralam pod uwage jakis wiekszych znieczulen. ale on mi powiedizal ze nie ma sensu sie meczyc, ze pierwsze porody so na ogol dlugie i bolesne i jezeli mozna skorzystac ze z nieczulenia to po co strugac bohatera? epidural (czyli zniecz. zewnotrzoponowe)nie ma tak naprawde skutkow ubocznych i nie wplywa na dziecko. jesli jest odpowiedznio podany i dawkowany czujesz cos ei z toba dzieje, kiedy przec i kiedy wychodzi glowka. no i w cale nie musisz byc przykuta do lozka, jest tak zwany walking epidural gdzie mozna chodzic do konca. no i po samym porodzie nie jestes taka wykonczona i szybko mozesz wrocic do sil! nie namawiam ale mysle ze warto to rozwazyc!
magda71 - rowniez gratuluje fasolki! i nie martw sie , nic straconego! po urodzeniu dzidzi mozesz zaczac szukac pracy na pol etatau czesto, babki z malymi dziecmi tak robia. tutaj jest duze zapotrzebowanie na prace biurowei na pewno cos znajdziesz, tym bardziej jak masz takie doswiadczenie z polski! a pewna jestes ze ci sie zadna zapomoga od panstwa nie nalezy? jak dlugo jestes w UK?
Maxim - nie przejmuj sie ta polozna, one takie sa rozlazle. ja wczesniej tez chodzialm do normalnego szpitala i tez nie bylam zadowolona z poloznych. czesto nie wiedzialy czegos jak zadawalam pytania! ale raz trafila mi sie taka fajna, pogadalysmy i od razu poczulam sie lepiej. moze nastepnym razem ci sie trafi lepsza...nie przejmuj sie nie ma czym, naprawde, szkoda nerwow!
Anyu- te butelki dr brawna to dobre na kolki, podobno odnosza rewelacyjny skutek. i znalazlam je do kupienia w bootsie i w mathercare- tak na wszelki wypadek ci mowie, ale oczywiscie nie zycze zadnych kolek!!!
Ara - super kociaki! polowa moich znajomych ma koty i to wszyscy od jednej takiej bardzo "pracowitej" kotki ktora zachodzila w ciaze raz po raz, chyba z 5 razy pod rzad, az w koncu kumpel ja wykastrowal...dosyc mial kocinca w domu na okraglo!
leedsana i Ivonko - szkoda ze mieszakcie daleko od siebie bo pewnie wasze pociech chetnie by sie razem pobawily, no a mamy w tym czasie tez by sobie fajny czas spedzily! ;D
lwico- jeszce nic nie jest przesadzone rowniedobrze ty mozesz urodzic pierwsza! ja tak prosze moje Slonko zeby jeszce troszke posiedzialo w brzuszku...daj znac jak by cos sie dzialo!
oj ale sie rozpisalam...i sorki jesli kogos pominelam! papa!
trema - gratuluje perelki!!iglowa do gory wszytko sie jakos ulozy! zobaczysz!
a jesli chodzi o platny maciezynski to jak najbardziej ci sie nalezy! Statutory Maternity Pay (SMP) bo tak to sie nazywa przysluguje wszystkim kobietom ktore przepracowaly u tego samego pracodawcy najmniej 26 tyg do daty, ktora jest 15-ty tydzien wstecz od twojej daty porodu. czyli w twoim przypadku jesli jestes w 8 tyg, to termin gdzies bedzie na koniec sierpnia, czyli do tak gdzies polowy maja musisz miec przepracowane 26 tyg. I ty tyle bedziesz miala na pewno! liczac ze juz pracujesz tam 4 miesiace do polowy maja bedziesz miala przepracowane okolo 32 tyg! wiec nalezy ci sie SMP. nawet jezeli w tym czasie bedziesz na zwolnieniu lekarskim. Na razie nie musisz mowic pracodawcy ze jestes w ciazy, ja chyba poczekalabym jeszce te poltora miesiaca jak juz minie 26 tyg pracy dla nich i wtedy nabyjesz prawo do macierzynskiego. ale potem to im od razu mow bo masz prawo wg tutejszych przepisow BHP do zmainy wyjonywanej pracy na lzejsza tak zeby nie ryzykowac ciazy. oni powinni z toba przeprowadzic taki wywiad(to sie nazywa "risk assesment") i zapytac co mozesz robic a co nie! Pilnuj swoich praw trema, pamietaj ze masz takie same prawa jak kazdy inny w tym kraju! powodzenia!
Maggusia - ja tez mialam te zastrzyki, bo my tez z mezem mamy konflikt serologiczny. te zastrzyki sapotrzene glownie aby ochronic nastepna dzidzie, ta ciaza jest zupelnie bezpieczna. a po narodzinach dziecka, ono moze ale nie musi dostac zastrzyk, zalezy z jaka grupa krwi sie urodzi.
a jesli chodzi o szukanie pracy to w moim przypadku najlepszym sposobem bylo przez internet. jest mnostwo agencji i ogloszen, a ty siedzisz i klikasz i wysylasz do nich swoje CV. czasami to troche potrwa zanim ktos sie odezwie i poprosi na interview ale mozna naprawde dobra prace znalesc. w miedzyczasie mozna pracowac gdziekolwiek ale dalej szukac porzadnej roboty. czy ty maggusia pracujesz? bo jesli nie to tobie tez sie nalezy jakis benefit od panstwa. mysle ze mozesz dostac Income Support bo ty ze wzgledu na ciaze juz nie mozesz pracowac...mozesz tez sytarac sie o Sure Start Maternity grant ( to jest jednirazowo 500 funtow!) wszystko jest opisane
w Pregnancy Book, zajrzyjcie tam ze swoim chlopakiem, bo jesli obydwoje nie pracujecie to na 100% nalezy wam sie pomoc od panstwa.
izusia - na temat znieczulenia moge ci powiedziec co mi powiedzial moj lekarz, a ufam mu jakos- moze dlatego ze jest profesorem z wieloletnim doswiadczeniem. ja tez na poczatku chcialam rodzic naturalnie i nie bralam pod uwage jakis wiekszych znieczulen. ale on mi powiedizal ze nie ma sensu sie meczyc, ze pierwsze porody so na ogol dlugie i bolesne i jezeli mozna skorzystac ze z nieczulenia to po co strugac bohatera? epidural (czyli zniecz. zewnotrzoponowe)nie ma tak naprawde skutkow ubocznych i nie wplywa na dziecko. jesli jest odpowiedznio podany i dawkowany czujesz cos ei z toba dzieje, kiedy przec i kiedy wychodzi glowka. no i w cale nie musisz byc przykuta do lozka, jest tak zwany walking epidural gdzie mozna chodzic do konca. no i po samym porodzie nie jestes taka wykonczona i szybko mozesz wrocic do sil! nie namawiam ale mysle ze warto to rozwazyc!
magda71 - rowniez gratuluje fasolki! i nie martw sie , nic straconego! po urodzeniu dzidzi mozesz zaczac szukac pracy na pol etatau czesto, babki z malymi dziecmi tak robia. tutaj jest duze zapotrzebowanie na prace biurowei na pewno cos znajdziesz, tym bardziej jak masz takie doswiadczenie z polski! a pewna jestes ze ci sie zadna zapomoga od panstwa nie nalezy? jak dlugo jestes w UK?
Maxim - nie przejmuj sie ta polozna, one takie sa rozlazle. ja wczesniej tez chodzialm do normalnego szpitala i tez nie bylam zadowolona z poloznych. czesto nie wiedzialy czegos jak zadawalam pytania! ale raz trafila mi sie taka fajna, pogadalysmy i od razu poczulam sie lepiej. moze nastepnym razem ci sie trafi lepsza...nie przejmuj sie nie ma czym, naprawde, szkoda nerwow!
Anyu- te butelki dr brawna to dobre na kolki, podobno odnosza rewelacyjny skutek. i znalazlam je do kupienia w bootsie i w mathercare- tak na wszelki wypadek ci mowie, ale oczywiscie nie zycze zadnych kolek!!!
Ara - super kociaki! polowa moich znajomych ma koty i to wszyscy od jednej takiej bardzo "pracowitej" kotki ktora zachodzila w ciaze raz po raz, chyba z 5 razy pod rzad, az w koncu kumpel ja wykastrowal...dosyc mial kocinca w domu na okraglo!
leedsana i Ivonko - szkoda ze mieszakcie daleko od siebie bo pewnie wasze pociech chetnie by sie razem pobawily, no a mamy w tym czasie tez by sobie fajny czas spedzily! ;D
lwico- jeszce nic nie jest przesadzone rowniedobrze ty mozesz urodzic pierwsza! ja tak prosze moje Slonko zeby jeszce troszke posiedzialo w brzuszku...daj znac jak by cos sie dzialo!
oj ale sie rozpisalam...i sorki jesli kogos pominelam! papa!