reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

reklama
Hej:-)
Pogoda dzis fatalna,ja powoli wracam do rytmu choc powiem szczerze,ze nie moge sie pozbierac,czasu mi brak na wszystko:-p:no::elvis:niewiem czemu,zawsze dobrze umialam sie zorganizowac po przyjezdzie,a tym razem nie:no:.Chyba dlatego,bo duzo zmian nas czeka.W sumie to juz sie zmienilo,w pracy jestem dwa i pol dnia,George do przedszkola ma ciezko sie przyzwyczaic ,to jego 3tyg.a i tak placze i nie udziela sie,az dziwne bo on raczej towarzyski jest,a teraz taki placze sie z niego zrobil,jak nigdy,przychodzac dzis do pracy,plakala na nasz widok,choc wczora super sie bawilismy,taty niechiala opuscic na minute.Szkoda mi go,bo widze smutek w jego oczach,wydaje mi sie,ze zle zrobii oddajac go do przedszkola,za wczesnie,przeciez ja jestem i przy nas czule sie dobrze,noc coz moze sie przyzwyczai.W tym sameym czesie rozpoczol przedszkole i ja wyjechlam,taty nie widzial dwa tyg,wiec duzo sie zebralo i chopczyk nie moze sobie z tym poradzic,zmiany dla dziecka nie sa dobre.

Natalka pierwsza noc po powrocie ciezko przeszla,budzila sie co chwile,cale wakacjie ani razu z nami nie spala,a w domu zaczela sie mala jazda,kolejna rzecz do nadrobienia.Jedzenie to samo,pieknie jadla w pl.a tu zas wydziwia:-:)happy2:wiec jak widzicie moje kochane czasu brak na bb.a tesknie za pogaduszkami z wami,ale wciagnac sie nie moge w gadke z wami niewiem czemu:-pmysle ,ze to sie zmieni i z czasem kazdej bede mogla odpisac,bo na razie czytajac pare postow juz ma metlik.

Widze duzo nowych mama,ktore witam goraco:tak:;-):-)
a stare forumowiczki sciskam i pozdrawiam maluszki,ktore pieknie wam rosna i zaskakuja kazdego dnia.
dla tych co choruja duzo zdrowka,a dla reszty pogody ducha i nie dajcie sie jesiennej pogodzie:no::-)

zaraz napisze jak spedzilismy czas na wakacjach:tak:
 
Nasze wakacjie byly cudowne,rodzinne.Plany byly,ale sie zminily jak to u nas czesto bywa 1000 pomyslow na minute:-DWiec do wloch nie dotarlismyz wielu powodow,ale nie bede was zanudzac.Troche czasu spedzilismy z rodzinka,ktora nas rozpieszczala na maxa,a szczegolnie Natalke,od rana do wieczora biegala na dworze,bawila sie z kuzynostwem,psem,radochy miala co nie miara.Potem zostawilimsy ja u tesciow,a my wybralismy sie do Krakowa z mezulkiem,oczywiscie na wariata,myslac,ze niue bedzie problemu z hotelem,a tu zjechalismu 6 i nigdzie wolnego miejsca,tak w wekedny jest,na szczescien udalo sie ,kolesc zrezygnowal z nocki wiec moglimsy wskoczyc na jego miejsce.Dobra kolacja,tance wieczor we dwoje tego bylo nam trzeba,spacer po rynku,bylo wspaniale.Wrociclismy i odwiedzilismy domek letniskowy meza rodzicow nad jeziorem,tak grill,spacery,Natalka widziala piekne muchomory,pierwszy raz gonisko w ktore wpatrywala sie z dziwieniem.Codziennie chodzila pozno spac,a co wakacjie w koncu nie:-)Potem zebralismy sie w gory do Zakopanego,a tam gorskie spacery,pyszne jedzenie,zabawy przy goralskiej muzyce,ktore dla Natlki byly cudnym wydarzeniem,bawila sie przy tej muzyce na calego,a my z nia:-DOdwiedzilsmy tamtejszy park wodny,szalesntwa na slizgawkach,Natka z tata mial wile zabawy najelpiej spodobal jej sie rwacy potok,tatko uczyl ja plywac,a ona z dumna minka udawala ze plywa,o mnie zapomniala widac bylo,przy nim czuja sie na basenie bezpieczniej.I tak minely nam dni,najbardziej sie ciesze,ze bylismy razem,takie chwile sa najwsanialejsze,mozna sie soba nacieszyc:tak:;-)och oby czesciej;-)............

ok nie zanudzam was

pozdrawiam i zycze pogodnego dnia,pewnie jeszcze dzis tu zagladne:-D
 
witam wszystkich!

Maxin78 - super ze wypoczelas,zazdroszcze!nasze wypady do pl to czysta meka,powaznie...postanowilismy jezdzic teraz tam tylko na jakies uroczystosci i tylko dlatego,ze musimy tam byc w takich chwilach i tak dopiero w maju na weekend jedziemy na 1'sza komunie sw.;)
rodzinka i znajomi nas rozpieszczaja,ale wszyscy chca nas widziec i polowe polski trzeba zjechac w tydzien,a ci do ktorych nie zdazymy maja nam to za zle i wracamy zmeczeni z urlopu na ktorym mielismy sie dobrze bawic:)))
do tego kazdy ma tysiac uwag do wychowywania dziecka,a ze jestem najmlodsza z rodzenstwa,to nadal jestem malutka dla wszystkich:))oj,duzo by mowic.
teraz robimy wakacje wszedzie,byle nie do pl.
zazdroszcze takich wakacji!!!!!mala napewno miala wspaniale przezycia.


pogoda beznadziejna!ale coz,jesien po prostu:)chyba dzis zrobie pizze....jakos mam apetyt.co robicie na obiad?to moze cos podpatrze od ktorejs?hehe...:-D
 
witam z poranna kawusia
ale pogoda - no coz jesien:sorry:, mam nadzieje ze spacerek tradycyjnie zaliczymy, zeby tylko nie padalo caly czas, moja myszka teraz spi, oczywiscie bylo marudzenia co nie miara przed spaniem i wkoncu usnela na cycku a ja ja podstepem wlozylam do lozeczka

pinka - coreczka sliczna, to pierwsze zdjecie najslodsze:-D

maxin - no tak nie wazne gdzie najwazniejsze ze razem, super ze wakacje wam sie udaly, i fajnie ze juz jestes spowrotem , brakowalo nam twoich pogodnych postow;-), caluski dla Natalki

a to moj skarbek
 
pinka25 - PRZESLICZNA MALA KSIEZNICZKA!!!!!!!!!!!!!!!!No ale wyglada mi na aniolka bardziej niz na placzka;-):tak::-)

maggusia - dzieki za info,nawet nie mialam pojecia o tym, musze sie podowiadywac,bo moj maz nie zarabia kokosow i kasa na pewno by nam sie przydala...,jak kazdemu zapewne:tak::-)
ale jak tak sie opiekujesz maluchami to przynajmniej Brianek bawi sie z dzieciaczkami pol dnia i to jest fajne...Weronika nie spedza za wiele czasu z dziecmi bo nie mamy znajomych mam, place zabaw puste...i to mnie troszke pcha zeby ja dac do zlobka,bo kurcze dzieciaczek w tym wieku powinien szalec z dzieciaczkami...:tak:i jak Nika tylko chwile ma kiedys tam okazje pobyc z jakims brzdacem to cieszy sie jak nie wiem co:):-)nie wiem,musimy pozadnie przysiasc i to obgadac z mezem,zeby moze chociaz na probe Ja dac na pare godzin w tygodniu...
 
katrzyna _s wiesz u nas bylo tak przez 5 lat,wiec ostatnio stwierdzilismy,ze nie bedziemy tak szalec z odwiedzinam bo wlasnie nie ma sensu i czlowiek zamisat wypoczac to bardziej sie zmeczy,a to ze rodzina chce zobaczyc,to wiesz ja sobie tak pomyslam,niech ruszta tylek i do nas przyjada,czemu to zawsze my mamy jezdzic i olalam to,ze ktos sie obrazi,czlowiek czasmi za bardzo flaki wypruwa,a potem dostaje jakies dziwne uwagi.Wiem,ze z dzieckiem jest inaczej,ale ja wlasnie wytlumaczylam,ze nie chce malej tak przemecza tyloma zmianami,bo dla dziecka to jest przezycie.A rozwiazanie wakacjie gdzies inedziej niz w pl to bomba pomysl nikt sie nie obrazi a wy wypoczniecie:tak:;-)
a co do przedszkola,do playgrup fajnie oddac dziecko,przynajmniej ma kontakt z innym dzieci i uczy sie przebywac i slychac innych nie tylko mamusi i tatka,szkoda,ze nie macie w podobnym wieku maluszkow w okolicy,a jakiec kluby dla dzieci,moze basen,tam predzej poznaly byc kogos?

a pogoda nam dospial bylo slicznie.slonecznie i cieplo jak na koniec lata,ja byla w szoku,moze dwa dni padalo:-)

nafnia dzkie,tez sie ciesze ze juz jestem,nie ma jak w domu i na bb:-D;-)zycze udalengo spacru,w londku pada wiec zostaje nam klub.JK TWOJA RYBKA SIE CHOWA???fOTKI UROCZE,JEST CUDOWNA I TAKA SLICZNA:happy:
no i GARTULUJE Z OAKZJI UKONCZENIA 4 M-CY ,ale czas ucieka,rozna skarby


A JAK Z PASZPORTAMI LASKI MACIE JUZ,czy nadal sa mega kolejki czas czekania sie wydluzyl..w pl zloztylma wniosek o dowod,koleje nie ma,bo wszyscy jak sie dowiedzile ze przedlyzyli czas to dali sobie na luz,a preciez do grudnia wcale nie zostalo dluzo czasu:no:A NWY KOBIETKI MACIE JUZ NOWE DOWODY??
 
jeszcze mam chwile wiec troszke sie pochwale moja stokrotka,dumna mama:-D
*nauczula sie sama jesc
*nauczyla sie pic z kubka,szklanki,butelki
*sciag buty,skarpetki,kurtke
*nigdy nie wspinala sie na meble,teraz robi to non stop
*schodzi powoli z dosc stromych gorek,
*wychodzi normalnie na schody i z nich schodzi
*kiedy chce aby z nia gdziesc isc lapie za rake i ciagnie w swoja strone,lub osobe siedziac stara sie zepchnac,aby z nia poszli w wybrane miejsce
*Udeje ze czyta ksiazki
*Myje sam zeby,buzie ,raczki,bszuszek
*sprzata po sobie
*uwielbia chowac ronze rzeczy do swojego plecaka i dumnie z nim chodzi zawieszajac go na jedenj rece,jak torebke:-D
 
reklama
maxin - Natalka dziekuje za komplemiencik, my mamy juz paszporcik , udalo nam sie troszke to przyspieszyc, ale chyba juz o tym pisalam, nie pamietam, a dowod pewno zrobimy jak bedziemy w Polsce, teraz mam troche stracha przed podroza do Polski, bo mamy jechac same i zostac do swiat, a tata ma dolaczyc potem, obawiam sie tego jak mala zniesie podroz
 
Do góry