reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

buziaczke i jak na swoim,pytalm juz ale nie odpissalas,wogole to czesto moje pytania jakos omijasz:happy::laugh2:zakrecona mamo,jak humorek,bo cos nie czuje w twoich postach pozytywnej energii?
Maxinko, Kochanie Ty Moje ;-)PRZEPRASZAM CIE BARDZO MOCNO, ale ostatnio mialam, malo czasu, albo zabiegany..albo zmeczona,zdenerwowana,zakrecona i stad to takie zamieszanie w moich postach i nie odpisanie:-:)-(Pamietam, widzialam ze pytalas Mnie ale dopiero wczoraj weszlam na chwilke na bb , od kad tescie przyjechali..i dzis jestem..Nie omijam ich celowo :no::no: Bede juz wiecej pisac i starac sie odpisywac na czas:tak::-DOK!?Mam nadzieje ze sie nie gniewasz...:confused::confused:caluje Nataske, i Ciebie:cool2::cool2: :sorry2:. jakos ostatnio brakuje MI tej pozytywnej energii, tego powera...musze odsapnac i odpoczac:eek::sorry2:moze wroci....
Buziaczek fajnie, ze już w domciu, wreszcie sobie odpoczniesz od tego zwierzyńca:happy:
Buziaczku switnie ze juz w domu jestescie pewnie odetchnelas z ulga;-)jak tam Blania ci sie chowa?
Dziewczyny nawet nie wiecie jak sie strasznie ciesze ze jestem na swoim, tak tesknilam za tymi 4 scianami, swoje to swoje...:-):-)nawet Moj M powiedzial...''nareszcie u siebie'' a On nie przywiazal sie tak bardzo do tego domu zawsze wolal byc u rodzicow.:sorry2:a wczoraj taki tekst:confused::cool2:
 
reklama
Czesc dziewczyny ,mam chwile czasu to pisze moj Kamilek taki z niego zywczyk ze czasami za nim nie nadazam a taki madry wszystko rozumie i wie umie np. obslugiwac dvd ,wieze i slucha sobie Crazy Frog czasami kilkanascie razy na dzien ,tylko jeszcze zeby zaczal mowic to by bylo dobrze :tak:.Powiem wam ze od dwoch tygodni moj synek pije mleko z kakaem co wczesniej w ogole nie pil a teraz taka zmiana ,ciesze sie z tego no i troche wiecej wazy i jeszcze sie chwali pokazuje nam ze wypil mleczko ,a tak poza tym to nudzi mi sie wtym domu czasami nic mi sie nie chce .Do pracy nie pojde teraz bo nie znam dobrze angielskiego no a teraz planuje drugie dziecko wiec musi byc tak jak jest .
Buziaczek to dobrze ze jestes juz u siebie w domu przynajmniej odpoczniesz od tego sprzatania i pilnowania psow, nie ma jak to u siebie , a co z Blania goraczka jej przeszla ,czasami po szczepionce tak jest mam nadzieje ze jest juz dobrze -Trzymajcie sie Pozdrawiam cie serdwcznie pa.
A mam jeszcze jedno pytanie co do suwaczka bo nie wiem czy znajde gdzies odpowiedz ,czy mozna usunac 1lub 2 suwaczki i wstawic inny albo avatar bo mi nie wyszlo jest za male itd. Pozdrawiam was :-)
 
Witam
Nie udzielam sie wiele ale cały czas was podczytuję. Mam pytanko czy ktos z was orientuje sie jak wygląda sprawa jesli całą ciąże pracowało sie w Anglii a na poród wyjechało do Polski,czy należą sie wszystkie swiadczenia tak jakby urodziło się w Anglii czy nie. Pozdrawiam
 
Lucienka - Ja nie wiem jak to jest, ja rodzilam w Anglii i wszystkie becikowe biore w anglii. To w Polsce chyba bedziesz musiala dziecko zarejestrowac i tam wziasc becikowe? o ile sie nie myle...nie wiem dokladnie...a dlaczego chcesz rodzic w PL? Tutaj jest o wiele lepiej ...NAPRAWDE!
Lepsze warunki i jest gdzie rodzic ...a w PL jest cienko ze szpitalami, i miejscami do rodzenia chyba ze prywatnie?twoja decyzja...

Agnieszka1 - Aga jak dojde troszeczke do siebie - odpoczne, ogarne kika spraw to sie spotkamy;-)bo jak narazie nie bardzo mam czasu nawet dla siebie...
Maggusia - Blaneczka ma 37.8 pod paszka. Jest strasznie placzliwa i przezywa wciaz szczepionke przez sen placze...:-(

Po za tym dziewczyny dowiedzialam sie dzis ze Moja Mama Kochana -przyjaciolka moja wraca do PL, i nie przyjezdza juz tutaj...i tak MI strasznie smutno,az plakac Mi sie chce i juz pustke czuje...:-:)-:)-:)sad:juz Mi zle....mimo ze codziennie sie z Nia nie widzialam, ale ta swidomosc ze zawsze moge do Niej pojechac duzo mi dawala :unsure:, moglam z nia gadac godzinami bo mam rozmowy po anglii za darmo a do PL drogo jest dzwonic, w tym roku tez nie pojade do PL bo Blania nie ma paszportu , a w Polsce nie bedzie jej stac na latanie w ta i spowrotem do MNie :hmm::hmm::sad::sad:i nie wiem kiedy sie spotkamy chyba dopiero za rok. ohh ale ja mam zycie ciagle cos si dzieje :eek::baffled::sorry2::-(
 
Hej ja znowu do was zagladam,mal juz spi maz dojezdza do domu wiec ja nadrabiam:tak:

buziaczek przykro mi,ze mamcia wyjezdza,wiem co ja bym czula jak by moejej tu nie bylo,chco rozmwiamy codziennie,widzimy sie co 2 tyg to qwiem,ze jest na miejscu i moge na nia liczyc:tak:Ale nie smuc sie kochana,jak tylko wyrobicie Blani paszport bedziesz na pewno czesciej latac.A tak wogole planujecie tutaj zostac juz na dobre???A to co wczesniej napislam tos ie nie przejuj skarbie,nie obrazam sie wiem,ze zagoniona mama ma wazniejsze sparwy na glowie;-)jak Blania lepiej juz po szczepionce,na wieczor tez jej podaj calpo,bedzie lepiej spala,niewiem czy wiesz,dobrze jest przed kazda szczepionka rozmasowac dziecku miejsce w ktorym bedzie klute,pomaga w rozejsciu sie szczepionki.

lucienka witam witam pisz pisz a sie lepiej poznamy,ja niestety nie moge ci w tej sp[arwie pomoc bo niewiem jak to jest,cla ciaze przechodzilam tutaj tutaj rodzilam,jak mozna spytac czemu chcesz rodzic w pl?

agnieszka brawo dla Kamilka ,prosze jaki z niego sprytny chlopczyk sam sie obsluzy,wspaniale ze pije mlekczko.A ty jak dlugo jesteS s w UK?Niedziwie ci sie ze w domu czasami dostajesz kota,ja bez parcy bym nie daal rady i tak sie dziwie ze 6m-cy wytrzymalam:-D,ale z czasem poznasz jezyk,znajdziesz fajne miejsca aby z malym wyjsc,poznasz nowe mamy i bedzie lepiej dzien jakos sie zapelni:tak:


justynka dzieki za wpis na blogasku;-) wiesz mysle o tej Medelin i ciary mnie przechodza,dzis jeszcze wyczytalm,ze znalezli jej wlosy w bagazniku:confused:Bidulka,az sie plakac chce
wowole dzis to mam taki nastruj,co roku przezywam 09/11,tak sie obawiam,ze i tu w koncu cos wykabinuja na wieksza skale niz to co bylo dwa lata temu.
A CO U WAS JAK Alexik???

ide sie kapciac i cos zjesc;-)
dobranoc laski
 
A dziekujemy MAXIN, Alex ma się jak widać czyli świetnie.
Czasami tylko ma kryzysy przez te ząbki.
5976308803f6c519b60ad103befeacbd,12,19,0.jpg

Coś ostatnio nie możemy się zorganizować, kompletny brak czasu, ale z tego co widze to nie tylko MY, bo pustki takie na forum. Mamusie zabiegane, maluszki to jednak potrafią pochłaniać cały czas:-D.
LUCIENKA ja też ci nietety nie pomogę, cała ciąże spędziłam tutaj i poród także. Ale Olcia rodziła w Polsce to wal do niej z pytaniami, brat jej wyjechał więc pewnie dziewczyna się nudzi:-D:-D:-D:-D!
OLIS jak tam OLI w przedszkolu był już???????? Jak tak to ja cię troszkę pognębie, bo mam pare pytanek.
JUSTYS jutro sie odezwe na GG moze cie w koncu dorwe, mam nadzieje ze mi nic nie wyskoczy, no chyba ze bedzie znowu ladna pogoda, to znowu wybedziemy, grzech by było w domu siedziec.

Nic Alexik spi wiec ide kąpu, kąpu, szybka kolacyjka, moze przytulanko:happy: i spac.
Kolorowiastych snow zycze. Do juterka.



 
reklama
Całą ciąże wiedziałam ze będę rodzić tutaj w Anglii, ale w tej chwili sytacja troszke sie zmieniła, otóż jestem już w 36 tygodniu, mały nadal położony miednicowo i stąd cały problem. Moja połozna umówiła mnie na wizytedo konsultanta w tej sprawie, idę w poniedziałek i będę coś wiecej wiedziec, w każdym razie na tym etapie lekarze tutaj chcą wykonać obnracanie maluszka przez brzuch, na co ze względów bezpieczeństwa dzidziusia zgodzić sie nie chcę. Pozostaje zatem cesarka lub poród miednicowy. Oni jednak tutaj są tacy pro natura, że do cesarki jakoś sie nie kwapią, toteż obstają przy porodzie miednicowym, na co kategorycznie nie pozwala mój polski połoznik ze względu na moją budowę ( chudzizna jak patyk,zbyt wąskie biodra i miednica) dlatego zastanawiam sie czy nie polecieć do polski i tam,mieć cesarke, do której ze względów oczywistych sie kwalifikuję. Nigdy nie sądziłam ze do tego dojdzie, ale jak narazie mały ani mysli się przekręcić, więc biore pod uwagekażdą możliwość. Stąd moje pytanie.
Olcia a ty całą ciąże byłaś tutaj i na poród pojechałas do Polski tak?? Czy po powrocie po porodzie normalnie wypłacano ci macierzyńskie z pracy?? i child benefit i inne takie?? Ja skończyłam pracowaćna 6 tygodni przed terminem porodu, pracodawca normalnie przyznał mi prawo do macierzyńskiego, ale zupełnie nie wiemjak to sięma do tego jeśli urodzę w Polsce??
 
Do góry