Hejka dziewczyny
A u nas dziś nie pada. słonko swieci i mój syn zadowolony bo może polatać po placu zabaw.
Agnes dzieki za życzenia.co do tortu to my musieliśmy mieć kupionego w markecie bo Kolin sie uparł na tort SHREK. ja uwielbiam piec ciastajak mieszkałam w PL to nawet dwa razy w tygodniu pieklam. treaz trochę mniej.najczęściej robie mase budyniową albo bitą śmietanę.
Renata witaj na forum.
Niunka ja też nic nie czuje ale z dnia na dzień jestem coraz bardziej nerwowa. No tylko boli mnie ciągle w dole jakby mały mi się ostro pchał w dół.
A co do pępuszka to my z mężem nonstop go oglądaliśmy.Tylko jak odpadł to nie zauważliśmy kiedy i była mała panika. Ja przemywałam spiryt. 70 %,a jak odpadł to już nic nie robiliśmy.
Pinka już chyba rodzi bo jej nie ma.ale masz dobrze.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.
A u nas dziś nie pada. słonko swieci i mój syn zadowolony bo może polatać po placu zabaw.
Agnes dzieki za życzenia.co do tortu to my musieliśmy mieć kupionego w markecie bo Kolin sie uparł na tort SHREK. ja uwielbiam piec ciastajak mieszkałam w PL to nawet dwa razy w tygodniu pieklam. treaz trochę mniej.najczęściej robie mase budyniową albo bitą śmietanę.
Renata witaj na forum.
Niunka ja też nic nie czuje ale z dnia na dzień jestem coraz bardziej nerwowa. No tylko boli mnie ciągle w dole jakby mały mi się ostro pchał w dół.
A co do pępuszka to my z mężem nonstop go oglądaliśmy.Tylko jak odpadł to nie zauważliśmy kiedy i była mała panika. Ja przemywałam spiryt. 70 %,a jak odpadł to już nic nie robiliśmy.
Pinka już chyba rodzi bo jej nie ma.ale masz dobrze.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.