Dzis wielki powrot do domu z pieknym prezentem :-) Joshu Ryan urodzil sie 23-ego grudnia o godzinie 19.43!
Szybki opis, bo zaraz bede karmic moja dzidzie. Ojej dziewczyny, pierwsze jak go zobaczylam to rzecz jasna poplakalam sie i po prostu nei wierzylam, ze na mojej piersi lezy moje dziecko. Uparte- do samego konca!!!
Gdy pojechalam na wywolanie porodu do szpitala, od razu o 8.30 rano przebili mi wody plodowe, natychmiast dostalam co 2minutowe skurcze(doznalam niezlego szoku, bo nie mialam czasu sie na takie odstepy czasu przygotowac). Gdy pojechalam do szpitala mialam 2cm rozwarcia. Przez dwie godziny meczylam sie jak smok i zmagalam z co 2minutowymi skurczami, gdy polozna zbadala mnie i powiedziala, ze przez te dwie godziny rozwarcie nastapilo tylko 1cm. Czyli mialam 3 cm rozwarcia, a juz niezle sie umeczylam, bo skurcze byly silne i czeste, a ja nie mialam czasu powietrza nabrac miedzy nimi. Lezalam na korytarzu, chodzilam, uwieszalam sie na moim chlopaku, dostawalam masaze, siadalam na pilce, ale dla mnie to byla meka i wiecznosc. Wzieli mnie do delivery room i tam poprosilam o gas and air. Nawdychalam sie tego tyle, ze kompletnie walilo mnie to co mowi do mnie polozna albo moj chlopak. Po prostu bylam pijana i nie sluchalam nikogo. Chcialam isc spac. Odstawili mi gas and air, bo nie bylam juz w stanie sama chodzic

Wieszalam sie na scianie i blagalam o znieczulenie zewnatrzoponowe. Moj chlopak odwodzil mnie od tego, bo caly czas mowilam mu w domu, ze nie chce zadnych znieczulen i ze jesli poprosze o nie w szpitalu to ma mnie nie sluchac. Przypomnial mi to w momencie moje najwiekszego bolu, ale wciaz sie upieralam, ze chce to znieczulenie, mimo ze ma tak wiele negatywnych skutkow (ktore jednak wystapic nie musza). To byla moja najlepsza decyzja jaka moglam podjac. Dziewczyny, epidural zadzialal fantastycznie. Po 20 minutach jak tylko mi go podano, zaczelam spokojnie czytac ksiazke, nabijac sie z moim chlopakiem, dzwonic do znajomych

Powaznie, nie czulam zadnego, nawet najmniejszego bolu, a rodzilam do godziny 19.43! Na pewno nie dotrwalabym do konca bez tego znieczulenia. W momencie, gdy musialam przec czulam tylko skurcze typu Braxton Hicks i wiedzialam kiedy przec, ale dlatego ze bylam monitorowana takze polozna wiedziala gdy wystepuja skurcze i mowila mi. Zdecydowanie, gdy nastepnym razem bede rodzic (a bede na pewno

) od razu prosze o epidural, bo uwazam, ze jest rewelacyjny (oczywiscie nie dla kazdego- ja ZAWSZE bylam przeciw). Nigdy jednak nie wiadomo co sie wydarzy, czego sie spodziewac i ...nigdy nie mow nigdy.
Nastepnym razem wkleje zdjecia malego

Pozdrawiam. Najszczesliwsza na swiecie Ania
