Mamy z U.K - wątek główny

[lwica]

Martuska juz sie melduje,ale jak przypuszczala Maxim zakupy swiateczne pochlaniaja mnostwo czasu,a na dodatek nie jestem juz taka sprawna,12.5 kg dodatkowo i 104 cm w pasie robi swoje,ale jakos sie tocze,a maz tylko upomina zebym zwolnila,ale przy moim charakterze to nie takie proste.
Dzisiaj mamy zamiar ubrac choinke,schody juz udekorowalam,zakupy zrobione,dobrze ze swieta sa raz w roku bo kosztuja fortune.

Ivonek,zdjecia Twojej corci przesliczne,mam nadzieje ze nasze malenstwo tez bedzie takie rozesmiane,a termin mam na 24 stycznia,tak wiec juz niedlugo mam nadzieje ze nie przenosze jak Anya.

Anya,coz poradzic napewno masz juz dosc i trzeba przyznac ze maly uparciuch rosnie,moja bratanica urodzila sie w swieta i naprawde bardzo to teraz wykorzystuje,straszny leniuch sie z niej zrobil i zawsze tlumaczy nam ze to przeciez nie jej wina ze sie w swieta urodzila i po prostu do pracy sie nie nadaje,a ma dopiero 11 lat.Ale za to jest bardzo slodka i milusia.

Maxim a ja wlasnie chcialam Ci powiedziec ze slicznie wygladasz i ze widac juz zaokraglenie a Ty tu z takim czyms wyskakujesz,nie chce wiecej slyszec takich rzeczy,a mezowi napewno sie podobasz,pamietaj ze ciazowki sie facetom podobaja i nie mowie tylko o wlasnych facetach,nie wiem czy kiedys slyszalam tyle komplementow co w ciazy.Zycze Wam szczesliwej podrozy i Zdrowych i Wesolych Swiat,tez bym z przyjemnoscia na wesele poszla.

A co do tancow to jest moj zywiol,ale ja przynajmniej po czesci sie spelnilam,nalezalam do zespolu tanecznego i jezdilismy na zawody,ale to bylo b dawno temu.

Ara dobrze ze to drganie minelo,miejmy nadzieje ze przynajmniej narazie nic innego sie nie przyplata.

Pozdrawiam wszystkie pozostale dziewczyny i zycze ZDROWYCH I WESOLYCH SWIAT SMACZNEGO KARPIA,A PAKIET ZDROWIA I MILOSCI U WSZYSTKICH BYL TAK MOCNY BY POZOSTAL CALOROCZNY.

 

[ara]

maxin, nie przejmuj sie, wazne zebys sie dobrze ty czula a nie zwracala uwage na to co inni mysla
niestety, rozrastamny sie coraz bardziej no i zanika nam to i owo

nie martw sie, glowa do gory

a ja jeszcze pol dnia jutro. dzisiaj mialysmy christmas lunch z szefem...najadlam sie ale nei lubie z nim takichj imprez, bo nei wiadomo o czym gadac no ale bylo minelo. przynajmniej naciagnelam go na zareklo za te wszystkie nerwowe chwile a zaraz do domciu i do gotowania galarety i bigosu mam nadzieje ze dam rade

 

[maxin78]

dzieki za pocieszenie
Ara w tym jest problem,ze nie czuje sie dobrze,no coz hormony..........nastroje tez nie pomagaja,bo wiem,ze wszytkie panny,panie,beda slicznie wygladac,ja moze i tez w ich oczach,tylko sam sobie sie nie podoba,ale musze przezyc : : :
Milego gotowania Ara
Lwica dobrze,ze juz masz za soba zakupy,dekoracja chinki jest wspaniala,wtedy juz tak zupelnie swiatecznie sie robi ;D
Z twoimi silami,pewnie maz za toba musial biegac,hi,hi,hi Podziwiam cie ;D dziekuje za zyczonka,Tobie rowniez zycze spokojnych i radosnych Swiat ;D

Ok uciekam,bo jedziemy po mame
pzdr buziaki sle

 

[Marian]

Witam wszystkie dziewczyny. Na imie mam Monika a nie Marian i pod koniec stycznia przeprowadzam sie do Londynu i bardzo chetnie nawiaze kontakt z mamami Polkami. Mam synka w wieku 5 miesiecy i bede mieszkac najprawdopodobniej w Kensington lub gdzies w poblizu. Poniewaz jestesmy wlasnie w trakcie szukania mieszkania chcialam was prosic o rade gdzie waszym zdaniem najlepiej jest wynajac mieszkanie tak aby bylo niedaleko do Kensington, gdzie moj maz ma prace. A moze slyszalyscie o jakis ladnych mieszkankach z minimum 2 a maximum 3 sypialniami?

Pozdrawiam serdecznie
Monika

 

[Anya]

maxin78- jestem pewna, ze na weselu poczujesz sie lepiej jak tylko wyskoczysz na parkiet i powyginasz sie troche

Ara- fakt, ze sie rozrastamy i zanika to i owo, ale takze cos sie pojawia- brzusio i burza hormonow- niewidzialna golym okiem, ale dotkliwa dla nas samych i otoczenia

Ja, choc spakowana od wiekow, wciaz sprawdzam czy mam wszystko do szpitala na jutro. Tego, co najwazniejsze na pewno nie zapomne zabrac ze soba (brzuch) hihi

Do 'zobaczenia' dziewczyny (i tu odzywa sie taki drzacy, pelen obaw glos z setka mysli o jutrzejszym dniu)

 

[Anya]

Wlasnie wstalam...
wlasciwie to ja tak naprawde sie nie kladlam. Wtawalam co chwile do toealety za potrzeba i w ogole mysli mi sie klebily, ze szok. A teraz jestem taka zmeczona, ze mam nadzieje, ze dam rade urodzic dzis dziecko Ojej (...)
To moje ostatnie pozegnanie, bo teraz nie wiem kiedy sie 'zobaczymy'.
Zycze Wam raz jeszcze wspanialych swiat!!!
Buziaki dla Was wszystkich.

 

[cela]

maxin78 wyczytałam, że termin masz na 11 maja, ja mam rodzic 9 maja..
prawdopodobnie wspólnie pochwalimy się naszymi dziecmi

 

[maxin78]

POWODZENIA ANYA NA PEWNO UDA CI SIE DZIS URODZIC........TRZYMAJ SIE ZDROWO KOCHANA

Cela mam nadziej,ze urodzimy w terminie,a jak przenosimy jak Anya,jeszcze duzo czasu do tego momontu

pozdrawiam i zycze Wesolych Swiat kazdej z osobna,do uslyszenia,postarm sie zagladac od czasu do czasu.Jak nie to Pogadamy juz w NOWYM 2006 ROKU ;D ;D ;D

papa buziakow 102

 

[ara]

anya zaciskam, zebys sie nastepnym razem pojawila z maluchem

dziewczynki a ja znikam do roboty w domu i z tej opkazji:
W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany
życzę wam zrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi,
i w okół pełno życzliwych ludzi.


buziaczki i bede zagladac

 

[lwica]

Ja rowniez uciekam do przygotowan swiatecznych tak wiec jeszcze raz WESOLYCH SWIAT!!![/color
Witaj Monika zycze powodzenia po przyjezdzie,w okolicach Kensington mysle ze moze byc troche drogo do wynajecia,ale mysle ze skoro Twoj maz juz tu jest to cos napewno znajdzie.

Anya zycze swiat z dzidziusiem w domu.Trzymam kciuki.