reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Dziekujemy bardzo jak bedziesz miala chwilke to przeslij, ja tez pewnie zasiade dopiero wieczorkiem, bo smyjor daje mi dzisiaj popalic.
Dobrze przynajmniej mama oczy zaoszczedzi, bo nie daje mi siedziec przy kompie.
Pozdrawiamy.
 
reklama
widze ze czpkowy temat ruszyl, ja tylko na dwor zakladam (po kapieli nie :eek:), ale w 1 miesiacu owszem nawet w domku, bo byly okropne upaly i wiecznie pootwierane okna w domu to sie balam o przeciagi, zeby uszek nie zawiac :tak: ale nie ma co sie na tesciowa denerwowac, inne czasy byly, ja czytalam ksiazke dla mam zprzed 30 lat i puchlam ze smiechu, dlatego trzeba byc wyrozumialym

Krysi wylazly gorne 4ki i dolne sa napuchniete na maxa, juz wiem skad ten humor w ten weekend,

normalnie jak Lobuziaka nie ma to w domu zdaze wszystko zrobic!! i jeszcze mam czas na BB, z praca sie wyrobilam, a promotor przelozyl spotkanie wiec bede miala wiecej luzu w ten tydzien, dostalismy dodatek na Krysie i zaraz lece go wydac na nowe ciuszki i zabaweczki :cool:

ze zdrowkiem juz lepiej, dzieki za zyczonka, mezulek mnie wyleczyl chyba :-D

justyna ja nie mam bajerow na stronce :-( nie mialam jakos czasu na to, tylko buzia Krysi zdobi bloga :happy2:
ale inne dziewczyny maja rzeczywiscie full-wypas :cool:

maxin fajnie ze humorek dopisuje, mega kolorowy post od razu widac ze jestes na fali :-D

musze leciec bo tesknie za Krysia strasznie!!:happy2:
 
Czesc dziewuszki!!!!!!! :-)

Czy ktoras jeszcze o mnie pamieta??:-( W weekend nie pisalam, bo zalatana bylam i powiedzialam sobie, ze wykorzystam jak sie da to, ze jest taka piekna pogoda. Wczoraj wzielismy koc, zarelko i pojechalismy w trojke na lake. Maly sie opalil :-) dzisiaj ma nosek czerwony, hi hi. Szalal na kocyku, lapal mrowki i tarzal sie w skoszonej trawie. Byl taki szczesliwy, ze nie uwierzycie, spal dzisiaj w swoim lozeczku cala noc i obudzil sie tylko dwa razy!!!!!!!!!! To sukces jak na niego!!!!

Kurcze, dziewczyny pisza, ze po tabletkach nie mialy ochotki. A co tu poradzic, jak ja mam ochotke a moj facior nie:-( moze jemu jakies tabletki sa potrzebne hi hi :-D

Znow poszperalam w necie i znalazlam fajna stronke. Jest naprawde super!!!!!!!! Dla nas mamus na wyspach. Odnajdziecie odpowiedzi na wiele pytan. Polecam !!!!

goniec.com - Strona polskiego magazynu Goniec Polski w Wielkiej Brytanii, Londyn - Mama na wyspach

Buziaczki i milego dzionka!!!!!
 
Toola to sie wyjasnilo co bylo przyczyna zlego nastroju,bedzie w tym tyg luz do dobrze nie na macha sie tak.A jak wlasnie w holadni jest z dodatkami,benefitami?? i jak z przedszkolem ciezko znalesc,cenowo drogie???
 
Witam Forumowiczki;-) .Troszeczke sie rozruszalo?:-)
U Mnie wciaz bez zmian:no::-(...juz 2 dni po terminie i nic sie nie rusza ani sie nie dzieje-az nudno Mnie czytac (wczoraj pobolewal brzunio jak na @ i wieczorem najbardziej bolal - bylam juz dobrej mysli,ze w nocy Mnie wezmie ale wszystko ucicho do rana):-(..Jestem troszeczke przyznam - zalamana nie sadzilam ze dotrwam az do 40tygodnia i 2dnia.:szok::dull:
Mialam dzis sie wziasc za sprzatanie pokoju, lazienki itp. i za pranie - szybciej minie dzien i nie bede myslec o jednym...ale, jakos Mi to chyba nie wyjdzie:confused2:...Jestem zalamana, bez humoru i checi do zycia,zero entuzjazmu jakiego kolwiek
i nic sie poprostu nie chce...zmeczenie psychiczne mnie ogarnelo.Z M mamy ciche dni - brak checi na przytulanko=spiecie+tesciowa= zycie do d***py.:wściekła/y::wściekła/y:
I Ciagle czekanie i nasluchiwanie ciala,bez zmian....zameczylo Mnie to ehhh :sorry::dull::sick:Ide spac. Buziaczki, pozdrawiam. Przepraszam za taki smutny i beznadziejny post ale tak sie czuje ....:sorry::sick::-:)no::no: pa
 
buziaczek doskonale cie rozumiem czulam sie identycznie,ja juz sie nastawilam od 38 ze urodze a tu Natka wyszla dopiero 40+3,z mala pomoca:-D

wierze,ze masz juz dosc,ale humorek zaraz wroci i wszytsko sie zmieni jak kruszynka bedzie z wami.trzymaj sie kochan zdrowo,a ananasy juz jadlas,tez ponoc pomagaja,a wcinalam az mi niedobrze bylo,ale nic..........
 
Alez czytania po weekendzie. Byla ladna pogoda i widze ze kazda uzywala sloneczka - przyszle i obecne mamusie. :-)

Kasiulka 0901 – twoj synus powala mnie na kolanka za kazdym razem gdy ujrze ta foteczke :happy2:

Justyna170979 – ojej moze cos maluszkowi jest…moze kolka… rany skad ja bede wiedziec co mojemu maluszkowi bedzie dolegac jak bedzie taki placzlwy caly dzien….hmmmm

Pianka – no ja jeszcze nie jestem mama, ale uwazam ze dzidzius nie musi nosic czapeczki w domu. No chyba ze bedziecie miec zimno w domu, ale czytalam ze nie dobrze jest przegrzewac glowki malenstwa gdyz to sprzyja ciemieniuszce. Wiec chyba tak jak mamusie mowia… czapulka po kapieli i na spacerek. A jesli chodzi o odstajace uszka to pamietam jak moj mlodszy brat sie urodzil to wygladal jak plastus…ale nie nosil czapy w domu , i jakos sobie “wylezal” uszka jako maluszek i ma normalne. Naprawde z niego jest przystojniak :tak::tak::tak::tak:

Ja na szczescie mam tesciowa daleko, ale juz przeszlam jedno spiecie dotyczace porodu – zrobila panike gdy uslyszala ze bede chciala korzystac ze znieczulen w czasie porodu :szok:. Mowila , ze powinnam rodzic naturalnie a nie stosowac jakies znieczulenia. :szok: Zadne moje argument, starch przed bolem…nic ja nie przekonywano… ona miala racje i juz kropka. Potwornie sie zdenerwowalam i powiedzialam ze tak samo jak ludzie biora znieczulenie przy wyrywaniu zeba bo sie boja bolu tak samo niektore kobiety biora znieczulenie przy porodzie bo kazdy inaczej reaguje na bol…no i ucichla.

Buziaczku – napewno malutka niedlugo wyskoczy i skacza sie jakiekolwiek CICHE DNI. :tak: Bedzie dobrze, nie martw sie spieciem z tesciami. Pewnie jeszcze nie jedno przed Toba. Mi tez trudno uwierzyc ze Ty jeszce nie urodzilas…to oczekiwanie jest okropne tym bardziej ze czop mialas o ile sie nie myle w 35 lub 36 tygodniu… ale usmiechnij sie teraz do Nas :-)- szeroko… nie widze…szerzej :-) o teraz znacznie lepiej ! :happy:


 
buziaczku - kochanie pomasuj sobie moze ten brzuszek moze ci pomoze ja tak masowalam sobie w szustym miesiacu zupelnie nie swiadomie czym to grozi az dostałam skurczy połozna potem jak zobaczyła co ja robie bo reka ciągle maszerowala mi w strone brzuszka to naszczelala mi po łapach i powiedziała coty dziecko robisz chcesz urodzic w piatym miesiacu?????????? teraz juz wiem od czego masz te skurcze................
od tamtej pory zero masowania ale reka mnie czasami swierzbi spróbuj moze ci pomoże a napewno nie zaszkodzi trzymaj sie cieplutko
 
reklama
Czesc dziewczyny
Niby się mówi ze z teściami się nie fajtasz ale niestety trzeba jakoś nauczyć się z nimi zyc, ja zaś mam na odwrót teściowa mi głowy nie suszyla co i jak z dziećmi ale zaś od mojej mamy tyle się nasłuchałem rad i porad przy Łukaszu ze jak bylem w ciazy z Olą to od razu powiedziałam coś do słuchu i się skonczylo:tak:
Buziaczku tak to już jest z tymi naszymi bąblami Łukasza urodziłam 5 dni po terminie i to przez wywołanie ale i tak się skonczylo cesarka, Ola zaś przyszła w 39tyg i 3 dniu ciazy ale to tylko ze przez cala ciaze konsultanci mówili ze muszę mieć powtórzona cesarkę bo miałam pionowa i jest ryzyko komplikacji. dopiero pod koniec lekarka powiedziała ze nie widzi przeciwskazania i możemy sprobowac normalnie, gdy to uslyszalam byłam wniebowzięta-dosłownie:tak:. no to poszło w ruch prace ogrodowe(sobota), cieple kąpiele, bo relaksują, przytulanko i masaże a w niedziel nad ranem zaczai brzuszek pobolewać i tak do poniedziałku wieczora gdzie rozkręcić się na dobre i Ola pokazał się we wtorek rano-super. jeszcze piła herbatę malinowa bo gdzieś czytałam ze to przyspiesza po prostu probowałam prawie wszystkiego żeby obejsc się bez cesarki:-)
wow niezle nagryzmoliłam, spadam obiadek robić , pozdrowienia i całuski
 
Do góry