reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

dorcia, nie martw sie, maoze jeszcze nic straconego. moj pierwszy test tez wyszedl negatywny, a byl robiony w dniu spodziewanej @. moze i u ciebie jest jeszcze szansa :D

 
reklama
dorcia pisze:
nawet niewiedzialam ze tak trudno bedzie mi napisac ze sie nie udalo

Dorcia
...
na pewno bedzie ok, jak nie teraz to w nastepnym cylku juz na 100% :):):)... cierpliwosci :):)...
najlepiej jakbys zrobila sobie badanie na beta-hcg, ale tu to pewnie duzo kosztuje bez skierowania???...
 
maxin78- jesli o mnie chodzi to ja obsesyjnie liczylam ruchy dziecka odkad tylko moglam je czuc :-) Po terminie jestem 4 dzien. A jezeli chodzi o ta kobiete, ktora wyslana zostala do domu to jakos mnie to nie zdziwilo. Tu w Anglii nie ma rzeczy niemozliwych :) Ja bym sie przykula kajdankami do lozka szpitalnego na jej miejscu i powiedziala, ze nigdzie sie nie ruszam bez dziecka na reku :) Moja kolezanka takze miala porod w domu, z tymze ona w ogole nie zorientowala sie, ze to juz czas... Nie miala zadnych typowych objawow, ktore pozwolilyby jej myslec, ze wlasnie zbliza sie porod. Jak powiedziala- czula sie dziwnie- wiec poszla wziac ciepla kapiel, aby poczuc sie lepiej. Jej maz chcial dzwonic do szpitala, ale ona nalegala, ze wszystko jest OK i ze zaraz lepiej sie poczuje. Lezala w wannie (byc moze odeszly jej wody, ale tego nie poczula podczas kapieli) i gdy jej maz wszedl do lazienki zobaczyl miedzy jej nogami... glowke dziecka!!! Od razu zadzwonil do szpitala, przyjechala polozna, przeciela pepowine i tym sposobem przezyla najszybszy i najmniej bolesny porod wszechczasow :) Szczesciara.
dorcia- jak nie teraz to pozniej. Jestem pewna, ze sie w koncu uda! Trzymam kciuki za kreseczki :)

U mnie stypa... siedze w domu i ogladam TV. Po wszystkich wyprobowanych sposobach i probach przechytrzenia dzidzi, aby przyszla na swiat- poddalam sie. Leze na sofie. Nie chce mi sie nawet isc po choinke, a mielismy dzis razem wybrac pieknie pachnaca, prawdziwa choinke, ale brak mi ochoty na wszystko.

Pozdrawiam wszystkich leniuchujacych i pracujacych!
 
Mozna by powiedziec 40 stron minelo jak jeden dzien ;D

Ara skoro okres sie spoznia to duze nadzieje sa- testy nie zawsze na poczatku dzialaja i ma to zwiazek z pewnym hormonem ktory moze na razie jest wytwarzany w sladowych ilosciach. Powodzienia. CZekamy na wiesci!!

Maxin dzieki za komplement- jezeli juz tak sobie slodzimy ;) to ty masz zabojcze oczy ::) a rzesy robily przeciag w kafejce ;D. Ara tez ma cudowne oczy a Lwica wyglada bardzo seksownie w ciazy ;D ;D

Leedsana prosze sie nie wymigiwac :mad:- my jak widzisz b. cie zachecamy do dzieciaczka- wiesz, ze same starania tez troche trwaja, a mysle, ze synek bylby wdzieczny z towarzystwo ;D

Pozdrawiam wszystkich pa pa
 
Dorcia niestety nie zawsze za pierwszym razem sie udaje,chociaz jeszcze do konca nie wiadomo.zycze wytrwalosci zarowno Tobie jak i Majeczce.Czekamy na dobre wiadomosci.

Maxim u mnie na plusie nie tak znowu malo bo juz 11 kg,ale na razie sie tym nie przejmuje,bede sie zastanawiala po porodzie,a ty sie nie martw tym ze jeszcze nie widac,poczekaj jeszcze troszke a gwarantuje Ci ze sie doczekasz i wtedy mezus bedzie mial co glaskac. :laugh:

Anya dzidzia najwazniejsza wiec moze juz nie szalej z tym przyspieszaniem,niech samo zdecyduje kiedy chce zobaczyc mamusie i tatusia.

Dzisiaj zagladnelam do grudniowek i normalnie lezki mi polecialy jak ogladalam wszystkie te sliczne :angel: co dopiero na swiat przyszly,juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze nasze malenstwo,chociaz lepiej zeby sie nie spieszylo za bardzo.
 
Beta milutka jestes,niedlugo w piorka poobrastamy jak tak bedziemy sobie slodzic,ale komplementow przeciez nigdy za wiele.
Tobie macierzynstwo zdecydowanie sluzy.

Anya moze to byl najbardziej bezbolesny porod o jakim slyszalam,ale jaki stres dla tatusia tego dziecka,dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo.Moze jednak jedz do szpitala.
A tak wogole to co spakowalas do torby szpitalnej,jezeli moge zapytac,ja jeszcze nie spakowalam wiec moze czegos mi jeszcze brakuje.
 
ojej, dzieki za komplement beta :) dolacze sie do lwicy :) bardzo ci macierzynstwo sluzy :)

wlasnie, powiedzcie co bierzecie ze soba do szpitala i w jakich ilosciach ;) nie hccialabym jkak juz przyjdzie czas pojecha c i zeby sie okazalo ze nei mam tego czy tamtego co potrzebne :)

ale sie ciesze ze juz weekend. posiedze sobie z kotkami w sobote, a dzisiaj idziemy na king konga :) nie wiem czy wysiedze ponad 3 godziny w kinowym fotelu. mam tylko nadzieje ze nei zasne jak mi sie zdazylo na sin city ;)

 
reklama
Beta- nic nie pomoglo, nic nie pomaga i nic nie pomoze :) Ja juz teraz tylko czekam.
lwica- ja juz teraz nie wiem co spakowalam, nie bede tego wyciagac, zeby ci wymieniac:) ale z tego co pamietam to znalazlo sie tam m.in.:
- karta ciazy
- koszulka mojego mezczyzny, w ktorej bede rodzic (chociaz w tym szpitalu jest tak upalnie goraco, ze pewnie bede nago)
- pidzama
- 3 pary majtek
- disposable maternity briefs (cale opakowanie)
- paputki
- dwa reczniki
- podomka
- szampon, zel pod prysznic, szczoteczka do zebow, pasta do zebow
- gumka do wlosow, szczotka do wlosow
- bezbarwna pomadka do ust
- dwa staniki
- wkladki higieniczne
- wkladki do stanika (zeby uniknac plam na pidzamie)
- olejek do masazu
- ulubione CD
- notes z numerami telefonow
- woda mineralna (jeszcze nie spakowana, wciaz mrozi sie:) )
- potrzebne rzeczy dla dziecka: pieluchy, spioszki, skarpetki, czapeczka, kocyk, cotton wools, mittens
To tyle co pamietam :)
Podzielcie sie co Wy jeszcze bierzecie.
 
Do góry