reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Czesc!!! ;D
leedsana nie wiem jak to jest z pkt.widzenia prawnego- ale byla ze mna na sali kobieta ktora przenosila ciaze wiec trzmali ja w szpitalu i sluchali jak ma sie dziecko. A na koniec zdecydowali sie na cesarke.

Pazdrawlaju mamy, dzieci i koty ;D
 
reklama
Leedsana- lekarze zakladaja, ze ciaza moze byc przenoszona do 2 tygodni, wiec nie biora Cie do szpitala od razu. Ja mam wizyte na 21 grudnia u poloznej jeszcze! I wtedy, jesli ona zdecyduje- dostane okscytocyne, aby wywolac porod. Zapomnij o codziennym KTG! Ja przez cala ciaze mialam tak wielkie luki w wizytach u poloznej, ze nie zmienilo sie to nawet teraz, gdy moja ciaza jest juz przenoszona. Zawsze chodzilam do niej co 2 tygodnie albo nawet co 20 dni, bo terminow nie mieli. Parodia! Zreszta co tu wiele mowic o opiece lekarskiej w UK jak niedawno mojej kolezanki ojciec byl ignorowany przez lekarzy- chodzil do nich z wielkim brzuchem jak pilka, ktory wciaz mu puchl, a oni mysleli chyba, ze to minie. Gosc w koncu zmarl, bo nikt nie zechcial mu pomoc!!! Moja kolezanka od 3 m-cy ma kaszel, ktorego zmarlego by obudzil, dziewczyna dusi sie i dyszy jak szalona. Gdy poszla do lekarza pierwszy raz dal jej antybiotyki, ktore nie pomogly. Choroba sie rozwija, przeszlo teraz na gardlo, ma niesamowite bole krzyza, ktore zmuszaja ja do placzu. Poszla do lekarza ponownie, ale ten stwierdzil, ze jesli antybiotyk nie podzialal, to nic jej nie pomoze teraz. Zalecil jej poczekac az samo przejdzie. Bez komentarza (...)
 
cześ nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie..  mieszkam też w UK.. właśnie jestem w połowie ciąży..
i mogę sie wam pochwalic, żę w moim brzuszku mieszka chłopczyk.. mały Wojtuś chyba :)
 
Witam kochane ;D ;D ;D
MELDUJE SIE,TYM RAZEM JUZ NA DLUZEJ W SIECI,W KONCU SIE DOCZEKALAM
Tyle do nadrobienia,stesknilam sie bardzo za pogaduszkami z wami ;)przeczytalam uwaznie kazdy post,nie jestesm w stanie nadrobic wszystkiego,ale sledzilam co tam u was slychac,ale teraz juz jestem na bierzaco.Po takiej przerwie ciezko sie zdecydowac od czego zaczac,co sprawdzic na necie........... ::)
U mnie wszystko w jak najlepszym pozadku,czuje sie bardzo dobrze,choc troszke mnie gradelko drapie,ale tak jest suprowo_Odliczam dni do wyjazdu jeszcze 9dni ;D i czeka mnie niezla przeprawa autem do Polski ::)mam nadziej,ze dam rade i nie bede za bardzo marudzic ::)Niemoge sie doczekac odpoczynku,takiego strasznego lenie mam,tak jak i wekszosc z was,ale to chyba przez pogode na nic nie mam ochoty.Gladze sie tylko po brzuszko,czekam az wyraznie podskoczy i przebieram nozkami aby w karaju sie dowiedziec co u mnie w brszuszko rosnie,maly chlopczyc,bo cos tak czyje,czy malutka dziewczynka??????????

Z naszego sobotniego spotkania jestem bardzo zadowolona,bylo MILUSINSKO,fajowo bylo was poznac,najpierw LWICE,zaraz potem ARE i oczywiscie BETE Z TOMUSIEM,czarujacym dzentelmenem,ktory umilil nasze spotkanie,tak cudownie bylo patrzec na ciebie Beta,sczesiwa mamuskie ;D ;D ;DJuz niedlugo i my bedziemy bawic nasze kruszynki ;)spotkanie tak jak mowice minelo szybko,ale zawsze tak jest z fajnym towarzystwie ;D ;D ;Dpo nowym roku musimy zorganizowac nastepne,mam nadzieje,ze bedzie nas tym razem wiecej ;)

Witam na forum nowa mamuske Dorcia cieze sie ze nas odwiedzila i zycze powodzenia w sobote,abys zobaczylam kochane II KRESECZKI,trzymam kciuki.

Anya zycze jak najszybszego i bezbolesnego porodu ;Dwierze,ze juz bys chcial zobaczyc synusia i go usciskac,ale tak jak mowisz to facet wiec najwygodniej mu u mamusi i sie nie spieszy sie aby z niego wyskoczyc,ale przy pierwszej ciazy to normalne aby przenosci,wiec jeszcze troszke cierpliwosc,czekam z niecierpliowscia na dobrze wiesci i fotki.A tak na marginesie slicznie wygladasz w ciazy,sluzyc ci ten blogoslawiony stan ;)trzymaj sie zdrowo

Ara jak twoj bol,mam nadziej,ze lepiej,w sobote narzekalas na prawy bok,a teraz okolice pepka,uwazaj na siebie,wrocilas do pracy to staraj sie nieprzemeczac za duzo,szefa nie bedzie to duzo luziku zycze.Kociaki mowisz rozna i na pewno wiel radosci przynosza,tak szybko sie zmieniaja,czekam na fotki ;D

Lwica mowisz,ze plykowanaie skonczone,teraz tylko urzadzic,to fajowo,na siweta kolacje juz przyjmiecie w nowej jadalni
;D ,zakupy prawie zaltwione,to kiedy na kwake z expresu sie umawiamy :D :D :D na pewno smakuje.Ja zakupy z mamcia nawet dosc szybko zalatwilam,az bylam zaskoczona,to chyba nasze spotkanie mnie jakosc zmobilizowalo do szybkich i trafnych decyzji.

Betajak tam nasz kochany Tomcio,tak od czasu do czasu patrze sobie na fotki,ze spotkania i podziwiam to twoje sloneczko,taki grzeczny byl i czarujacy,nasstepnym razem jak go zobaczymy to juz bedzie wiel wiekszy.Jak jedzonko,pewnie wsowa wszystko co mamusia ugotuje ;DTesciowa juz pojechal,oj to na pewno nie jest fajne jak cie strofuje na kazdym kroku,ciezko pewnie sie powstrzymac aby cos nie nie powiedziec takiej osobie,aby nie poczula sie urazaona,tym bardziej,ze to Angileka.No coz tesciowe sa rozne i trzeba czasmi jakos przebolec ich wizyty.Mam nadziej,ze az tak czesto was nie nawiedzac?Zapomnialam ostatnio cie zapytac,gdzie wczesniej prawowalas zanim zaszlas w ciaze???????Wiesz Beta masz bardzo smyslowy glos tak na marginesie ;)

Moja tesciowa jest wpozadku,mamy b.dobry kontakt teraz,ale jak poznalam meza to cala jego rodzina byla bardzo zle do mnie nastawiona z niewiadomych powodow,wszystko zmienilo sie po czterech latach naszego zwiazku.Szukali  dla synka ksiezniczki z bajki i niewiem do tej pory co we mnie im sie nie spodobalo,bo w sumie bardzo zadko u nich bywalam.Ale naszczecie wszystko sie ulozylo i teraz sa bardzo szczesliwi,ze ich synus wybral tak milo partnerke z ktora chce spedzic swoje zycie.Mezusz to kochany sunus mamusi.Wiec w sumie rozumiem jej wczesniejsze obawy,troche z nimi przezylam,ale za to teraz wszystko mi wynagradzaja i sa bardzo rzyczliwi.

Leedsanaja tam towoje dziecko,synka masz tak????W pracy ok?A jak starania o fasolke??????

Cela i jak sie czujesz,wspaniala wiadomosc,fajnie,ze napisalas.Jak przechodzisz ciaze,czy to twoja pierwsza??????Wojtusie sa kochane,wiem bo moj maz ma Wojtus ;D ;D ;D

Ciekawa co sie stalo z Iwonek,Martuska jak im sie zyje,pocieszy jak rosna???????A jak Aniabania wrocila z Polski,mial zostawic dziewczynki z rodzicami,na pewno bylo jej ciezko,ale czas szybko zleci i zaraz do nich zpowrotem poleci.Odezwijcie sie moje panie,choc jedno zadnie czy u was ok ;)

Ja bede ucieka juz spac,oczka mi padaja,dobrze,ze koniec tygodnia ;D
POZDRAWIAM GORACO WSZYSTKIE MAMUSKI I BRZUSZKI,DZIECIAKI I KMOTKI ;D ;D ;D
KOLOROWYCH SNOW
CMOKASY PA ;)



 
czesc dziewczynki...

Anya.. przerazasz mnie... powiem szczerze ze jak Was slucham to mam coraz mniejsza ochote na ciaze w UK :(:(:( [szczegolnie ze dobrze wiem jak jest w PL.. te wszystkie badania, kontrole, usg min 3]...

Celo.. gratuluje chlopaka :):):)... bedzie synus mamusi :):):)

Maxin... tak, tak mam synusia :)... Sebek ma 1,3 roku i wlasnie rosna mu 3 brrrr [38C od trzech dni :(]... pracy na razie nie mam, ale zapewne niedlugo sie to zmieni [musze tylko przysiasc nad angielskim, bo kuleje :(]..

 
czesc dziewczynki :)

maxin, milo ci e znow z nami widziec, mam nadzieje ze juz na dluzej :) z bolami to wiesz, jak dla lekarzy tutejszych to wszystko normalne. z tym kolo pepka bole to mam wrazenie ze to jest jakis odsrodkowy siniak, bo podobnie boli. moze menie moje kochane malenstwo w nocy skopalo ;) wzielam wczoraj nospe i jakos bylo. najdziewniejsze ze to zaczyna bolec dopiero okolo poludnia a w nocy przestaje...no i kregoslup zaczyna mnie lupac... ech uroki ;) na szczescie dostalam juz mat b1 i dzisiaj szykuje "raport" do szefa z data kiedy chce zaczac macierzynski. po swietach to juz bedzie tylko 2 i pol miesiaca i zapewne szybciorem zleci.

cela, gratuluje chlopczyka :) u mnei tez podobno chlopiec mmieszka w brzuchu ale ja i tak jakos mam inne przeczucia. dowiem sie po porodzie :)

anya, przerazilas mnei...kurcze, czemu oni maja takie podejscie do chorob?? rozumiem ze na przeizebienei antybiotyk nie dziala ale zeby olac takiego rodzaju kaszel czy opuchlizne brzucha?? w polsce jednak jest o niebo lepiej pod tym wzgledem. no i pomimo tego ze narzeka sie na polska sluzbe zdrowia to nie olewa sie pacjentow tak jak tutaj. a wlasnie, sluchajcie, czy ja bede w stanei uslyszec przez ciaze bicie srerduszka mojej dzidzi??bo jakos do tej pory nei mialam okazji i nie wiem czy tutaj sie to praktykuje czy nie.

o zdjecia kotow postaram sie na weekend :) mam nadzieje ze pogoda bedzie sprzyjajaca na robienie zdjec :)

biore sie do pracy, zeby nie narobic sobei zaleglosci...
pozdrawiam
 
ara pisze:
czy ja bede w stanei uslyszec przez ciaze bicie srerduszka mojej dzidzi??bo jakos do tej pory nei mialam okazji i nie wiem czy tutaj sie to praktykuje czy nie.

Aro.... przepraszam, jestes prawie w 25 tyg ciazy i jeszcze nie slyszalas bicia serca maluszka??????????????... tutejsze sluzba zdrowia to sobie chyba jaja robi!!! :(:(:(.. wydalwaloby sie ze to cywilizowany kraj, a opieke prenatalna maja rodem ze sredniowiecza...

dziewczyny musze Wam podziekowac z calego serca... ze pomoglyscie podjac mi decyzje... szkoda tylko ze na "nie" :(:(:(
 
właśnie wróciłam z lotnisk Luton i Gatwick.. jestem padnięta..
ale szybciutko odpowiem jeszcze na pytanko maxin78..
to jest moja druga ciąża.. pierwsze dziecko straciłam.. poroniłam :(.. teraz czuje się wspaniale.. i czekam na mojego maluszka..
ale spokojna bede chyba dopiero jak już będę trzymac go w ramionach... ale ta ciąża przebiega jak na razie bez żadnych komplikacji :)

i tak czytałam o tym jaki stosunek co niektóre z was mają do opieki medycznej w UK.. ja na razie nie mogę narzekac.. nie powiem początki były trudne..ale teraz jestem zadowolona..jak ostatnio bolał mnie brzuch pojechałam z chłopakiem do szpitala bez problemu zrobili usg i wszystkie badania aby się upewnic, że z maluszkiem wszystko ok.. do dentysty też bez problemu poszłam na tą darmową kartę z NHS.. ważna jest jeszcze rok po porodzie..

ale zobaczymy jak to będzie później.. w końcu ja jestem dopiero na półmetku :)

podrawiamy wszystkie mamy :)
 
ach bym zapomniała.. bardzo dziekuje za gratulacje.. właśnie się mały rozpycha..


aro nie wiem jakiego ty masz lekarza i położną, ale ja przy każdej wizycie słucham bicia serduszka mojego synka.. mój lekarz Gp powedział, że nawet moge przyjśc jak bym sie niepokoiła,że cos jest nie tak z maluchem i wtedy bez problemu posłuchamy czy u niego wszystko dobrze..
 
reklama
Witaj Maxim po dluzszej przerwie.Na kawe to kiedy masz ochote to zapraszam,ja w wiekszosci czasu siedze w domciu,tak wiec towarzystwo mile widziane. :)

Cela to bedzie nastepny chlopiec do wziecia w Angli.

A my czujemy sie super,kolejna przespana nocka(odpukac), ;Dwczoraj dowiezli nam lozeczko,jeszcze tylko materac dokupic,a do tego kolezanka zadzwonila ze w przyszlym tygodniu przywiezie mi koszyk tak wiec bedziemy mieli lozeczko na gorze a koszyk na dole,napewno sie sprzyda.A i zamowilam TENS,maja go dostarczyc na 3 tygodnie przed terminem,mam nadzieje ze pomoze w trakcie porodu ???.

Anya takie czekanie musi byc meczace,ale coz poradzic to nie my decydujemy kiedy maja sie urodzic :(.Moja polozna stwierdzila ze jak nie urodze do tygodnia po porodzie to wtedy mam spotkanie z lekarzem i zadecydujemy czy przyspieszamy czy czekamy jeszcze max.6 dni.

Pozdrawiam wszystkie laski i spadam cos zjesc bo malenstwo juz sie dopomina a ja mam ochote na ryz na mleku z truskawkami.Pa.
 
Do góry