Mamy z U.K - wątek główny

[lwica]

Ja tylko dodam ze tak jak Cela tez przy kazdej wizycie slucham serduszka malenstwa,nawet wczoraj gdzie przewidziany byl tylko zastrzyk,a tak wogole to caly prawy posladek i nie tylko mnie nadal boli,lezec na tym boczku sie nie da.

 

[ara]

no to ladnie, trafilam na fajnych" lekarzy i polozne ;( ja chce posluchac seduszka :-[

dzisiaj przefaksowalam szefowi list keidy ide na macierzynski, mam nadzieje ze sie przerazi i w koncu cos zrobi. choc jak znam zycie to jak zwykle bedzie czekal do ostatniej chwili. nawet teraz, wiecie ze jeszcze nei wiem czy pracujemy pomiedzy swietami a nowym rokiem cyz nie?? ech...

na nastepnej wyizycie upominam sie o posluchanie serduszka. niech sie dzieje co chce, maja mi to zapewnic

 

[Anya]

Jesli o mnie chodzi to pierwszy raz bicie serduszka mojego dziecka uslyszalam okolo 15 tygodnia ciazy (po zmianie poloznej). Polozna, ktora mialam predzej pomimo moich prosb nigdy nie miala sprzetu, abym mogla posluchac bicia serduszka mojego malca. Sciema! Tak naprawde Leedsana to to jak przechodzisz ciaze i jaka opieke dostaniesz w UK to droga losowa- w zaleznosci na kogo trafisz. Jedni przejma sie toba i twoim stanem bardziej, drudzy machna na ciebie reka.
Jestem ciekawa tez ile razy bylyscie wazone w czasie ciazy, bo jesli o mnie chodzi to taka procedura w ogole nie miala miejsca i nikt nie pilnowal mojej wagi.

Wyszorowalam dzis na kolanach wszystkie podlogi -jak kopciuszek Biegalam po schodach, poszlam do sklepu, gdzie spotkalam polozna, do ktorej chodzilam do szkoly rodzenia. Uzalala sie nade mne, ze jeszcze chodze z tym brzucholem ;-) Naprawde nie wiem kiedy przestane do Was pisac i narzekac, ze jeszcze tu jestem :-)

Pozdrawiam Was wszystkie !

 

[Majeczka]

Witam dziewczynki...

Jak tam wasze przygotowania do swiat?

Anya   jak tam dzidzia? Nadal siedzi w brzuszku?

Ara       jak kociaczki? ja jestem stara kociara - uwielbiam koty. mam obecnie 2,5 miesieczna koteczke - Tequile, moze uda mi sie wkleic jej zdjecie..

Dorka   jak tam twoje 2 kreseczki udalo cie sie ??? Zycze Ci tego z calego serca....


Ja niestety nie bede miala mojego wymarzonego prezentu na swieta....:-(((Rozplakalam sie dzis rano kiedy zobaczylam I kreseczke.. Tak mi z tym zle... Tak mi smutno...  tak bardzo wierzylam i taka mialam nadzieje....
Ale nie bede smuciec wam bo przeciez swieta  ida noi  niedlugo coraz wiecej dzidzi ujrzy swiat....
pozdrawiam

 

[Leedsana]

Anya ... ja sluchalam serducha przy kazdej wizycie kontrolenej - od 14 tygodnia.. a jesli chodzi o wazenie.. to takze przy kazdej wizycie, poczawszy od pierwszej skonczywszy na ostatniej ..

Majeczko.. glowa do gory... NA PEWNO SIE UDA !!!!!!!!!!

 

[maxin78]

hej kobietki kurcze wczoraj sasiedzialm sie na necie do 1.00am i rano mialm duze problemy z wstanie,w ogole od dwoch dni cos ciezko mi sie pozbierac do pracy,lenuch ogromny ze mnie cos ostatnio.A tak w ogole to raczki rano mam napuchniete i stawy mam tak zastane jak juz sie rozruszam po paru godzina jest ok.A moje sny cora bardziej dziwaczne,hmmmmm.............
Ostatnio przezylam koszmar senny,az obudzial sie cala mokra i spklakana:a mianowicie snilo mi sie,ze musialm isc do lekarz na badanie krwi,a tam okazalo sie,ze maluszkowi serduszko nie bije.........i umarlo............ufffffff co za okropny sen,dobrze ze sie obudzilam,bo czulam jak przez sen serce mi peka ze smutku :
Ja przy kazdej wizycie jestem wazona i sprawdzaja bicie serduszka,milusnio polsuchac,ze wszystko jest ok.Dzis dostalam wynik badan z testu na sydrom Dawna wyszed negatywnwie 1 in 50.000 wiec sie ciesze(oooooo wlasnie kruszynka dal znac o sobie,chyba sie przewracala) ;D ;D ;D
Majeczka przykro mi,ze nie zobaczylas upragnonych II kreseczek,ale nie trac nadzieji,moze w nastepnym cyklu,trzymam kucuki.tak w ogole to witam cie na forum
Ara domagaj sie swojego,musza przesluchac bicie seduszka...A szef dalej sobie bimba,jak odejdziesz to cie dopiero doceni,pomysla by ju po jakiejsc pracownicy aby ci pomogla.A ten bol sprawdzilas moze u lekarza,moze warto sie przejsc i zapytac co to moze byc,moze dotaniesz odpowiedz,choc wiem,ze tu roznie bywa.....
Leedsana mowisz,ze sie zdecydowala,ze jednak sie nie bedziesz strac o dzidzi,ale wiesz tak jak mowi Anya zalezy na kogo trafisz,ja uwazam ze tutejszy sytem jej poprostu inny,my przyzwyczajone jestesmy do krajowej medycyny i opieki,tutaj uwazam z roznych powodow tak jak i w kraju ludzie choruja przewlekle,umieraj z winy lekarzy,tego nie zmienimy.Wiec moze nie trac zupelnie wiry w tutwjsza medycyne,nie jest ona tragiczna
Lwicafajowo,ze lozeczko przyszlo na czas,widze ze kompletowanie wyprawki dobiega koncowi,ja postanowilam juz po nowym roku powoli zaczac.Dziekuje za zaproszenie jak znajde wolna chwilke po nowym roku jakosc sie zgadamy A tens slyszalm,ze bardzo dobra sprawa,ale ty to silna kobieta jestes wiec dasz rade i bole zycze aby byly jak naj mniej bolesne A jak twoja waga,bo nie wygladasz abys duzo mial na plusie.Ja juz +5 za niedlugo pobije zyciowy rekord,ale i tak nie widac ;D
Widzialyscie fotki zostawile je na watku SOTKANIA MAM Z LONDYNU?????????
AnyaKOCHANA widze ze maluszek na dobre sie tam zadomowil,lada dzien i sie pojawi,wszystko na pewno przygotowane i czeka na to cudo???????Zycze jak naj mniej bolesci i cierpliowsci.Widze,ze probujesz wszystkich metod ,aby przyspieszyc porod

ale sie obiadlam ananasem i winogronem jak wasze smaki kobietki w ciazy wygladaj/wygladaly??????????macie jakies specjaly.Ja ubolewam bo nie ma zamrazarki,a lody za mna caly czas chodza.........ale ze mnie LODZIARA,HIHIHI
Ok uciekam sie okapac
buzaiki mamuski

 

[Anya]

Dobry wieczor wszystkim markom... wlasnie wrocilam ze szpitala, bo dzis zamartwialam sie o rzadkie ruchy mojej kruszynki. Naliczylam ich mniej niz 10, wiec sie denerwowalam, ze cos jest nie tak. Podlaczono mnie do maszyny, ktora rysowala mi wykresik- bicie serca mojego dziecka i czestotliwosc skurczy. Na szczescie wszystko jest w porzadku. Lekarz powiedzial, ze byc moze jestem przemeczona, ze bylam zbyt aktywna ostatnio, stad moje dzidzia nie dawala o sobie tak znac. Skurcze sa nieregularne, wiec wciaz czekam na te wlasciwe!

Majeczka- no tak, ja jeszcze wsrod ciezarnych :-) Ale juz wkrotce opuszcze to grono i dolacze do nowego :-) Majeczka, glowa do gory, juz wkrotce na pewno dostaniesz to, czego pragniesz. Wierze, ze niedlugo pojawi sie u Ciebie bocian Trzeba tylko cierpliwosci i wiary...
maxin78- ja juz jestem nie tyle przygotowana co NADPRZYGOTOWANA :-) Juz bardziej gotowa byc nie moge. Jesli chodzi o moje apetyty w ciazy to nigdy niczego sobie nie odmawialam i zawsze jadlam to, na co mialam ochote. A ze ochota byla wielka to wcinalam naprawde wiele Sa dzis tego efekty zreszta Najdziwniejsza rzecza jaka jadlam, a normalnie nigdy mi nie smakowala- to maslo orzechowe, ktore jadlam (trafniejsze byloby powiedzenie wyzeralam) ze sloika i nie mialam dosyc, jadlam lyzkami az sloik byl pusty Mialam tez zachcianki i smaki na ogorki kiszone i ogolnie polskie jedzenie- na wszystko to, czego nie moglam tu miec. Zawsze marzylam o kuchni mojej mamusi i dzwonilam do niej powiedziec jej jak bardzo tesknie za jej jedzeniem...

Dziewczyny, jak ja bym chciala juz nie napisac nic jutro Wiedzialybyscie, ze w koncu zaczelo sie dla mnie to, na co tak dlugo juz czekam. Jejus, to oczekiwanie jest straszne.

Dobranoc x

 

[maxin78]

Anya dobrze,ze z maluszkiem wszystko ok,z ruchami to chyba tak roznie bywa,rozpoczyna sie liczenie ruchow od 32tyg?
Wierze ci,ze masz juz dosc oczekiwania na te wlaciwe skorcze ,pewnie bardzo ci juz nie wygonie,a ile jestes po terminie?
Z kadym dniem jest coraz wieksza szansa,ze to wlasnie juz moze nastapic w kadym momencie,trzymam kciuki aby jak najszybciej

Wlasnie w wiadomosciach slyszalam,ze kobieta w 9 miesiacu,pojechal do szpitala bo byla w poczatkowej fazie porodu,a szpital,polozna raczej odeslala ja do domu,twierdzac,ze jeszcze to nie jej czas,wody plodowe nie odeszly,wiec powinna wrocic do domu.Kobieta wrocila i minuty pozniej maz odbieral porod sam................kurde co oni wyprawiaja,byla to czarna kobieta w ciazy ze swoim pierwszym dzieckiem.Stwierdzili,ze kobiety pierwszy raz to przechodzace moga mylnie ocenic sytuacje,faze porodu.......oj i co o tym myslec........pocieszajac sie nie kazdy szpital tak reaguje : : :kazdej zycze jak najlepszej opieki
Dobranoc ,kolorowych snow

 

[ara]

w koncu weekend, czesc kobietki

maxin, niezla ta historia z ta kobieta. mam nadzieje ze nam sie cos takeigo nei przytrafi. jakos nie wyobrazam sobei swojego meza w roli odbierajacego porod :O przerazajace.
widzialam zdjecia dzieki maxin, super

anya, ciesze sie ze z dzidzia wszystko ok. mam nadzieje ze to juz naprawde niedaleko, bo sie biedaku meczysz

majeczka, glowa do gory, nastepnym razem moze pojawia sie te dwie upragnione krechy.

musz epopracowac, napisze cos wiecej pozniej

 

[dorcia]

nawet niewiedzialam ze tak trudno bedzie mi napisac ze sie nie udalo

nie wytrzymalam do soboty i zrobilam test w srode noi reszte dnia mialam z glowy(smutek,placz) dzis juz troche lepiej maz mnie pociesza ze on nie wierzy w testy bo moga klamac(moglby miec racje). Okres spoznia mi sie juz tydzien poczekam jeszcze nastepny jak nie dostane@ to powtorze tescik

majeczka-nastepnym razem sie uda


anya- moze to dzisiaj?(trzymam kciuki)

ara beta maxim lwica-fajne foty ze spotkania pozdrawiam mamuski