reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Nafnia dzieki za zyczonka

Maggusia to powiedz w GP ze podanie szczepionki jest konieczne bo dziecko dostalo juz dwie dawki a nie masz mozliwosci leciec do PL zeby dostalo trzecia. Moze poskutkuje i zaszczepia.

A ja mialam dzis dziwny dzionek. Wstalam jak moj mezus wychodzil do prcy czyli ok 7. Nakarmilam Marike i juz nie moglam zasnac. Wiec postanowilam doprowadzic sie troszke do porzadku na wiosne. Wymoczylam sie troszke w wannie w goracej wodzie gdyz pecherz mam przeziebiony, zrobilam manicure, pedicure, depilacje, ulozylam wloski. Od razu lepiej sie poczulam. A moje dziecko w tym czasie grzecznie spalo:tak:


A wlasnie ... mam pytanko. Co mozna brac na przeziebiony pecherz karmiac piersia. Bo goraca kapiel niezbyt pomogla. Doradzcie cos bo z tego co wiem to furagin odpada.Bylam tez w aptece ale wszystkie z dostepnych lekow nie sa dla kobiet karmiacych:-( . A czuje ze z moim pecherzem jest coraz gorzej. Sok zurawinowy tez nie bardzo pomaga. Licze na Was Mamuski.
 
reklama
hej!!!

dzieki dziewczyny za slowa otuchy jestescie kochane, ja juz wszystko mam zalatwione typu bilet i lekarze w polsce troche to wszystko dziwne bo mimo ze jedziemy troche z przykrego powodu,a wszyscy szaleja ze szczescia :-) i czuje sie jakbym dopiero urodzila Marte i rodzinka cieszy sie ze ja powita :-) , jak teraz jest wszystko zalatwione jakas spokojniejsza jestem i dobrej mysli wszystko fajnie sie ulozylo moj M dostal wolne ja tez moge wrocic do pracy nawet za 2 miesiace :tak: a lecimy w czwartek 26 kwietnia

czytalam co u was i gratuluje Krysi pierwszych kroczkow super

cfcgirl- wspolcuje ci szczerze
Joanno- ach z tymi lekarzami szok:no: mam nadzieje ze Majeczka bedzie sie czula lepiej,
maja1980-kurcze UROSEP jest idealny pomaga i moga go brac kobiety karmiace piersia, ale nie wiem czy tu jest:-(

maxin-wow romantyczne chwile, a kiedy wypada wam rocznica?
olis-milego urlopu:tak:

koncze mykam spac
 
Majeczko zaraz doczytam co sie dzieje, bo jestem nie w temacie
ale muszę napisać ze moja mama tez leci do pl 26 kwietnia :-)
mój maz ją odwozi na lotnisko

:-)

pozdrawiam kochane mamy z UK
 
Maja_1980 na pecherz to witamina c, sok zurawionwy, herbata z cytryna i duzo plynow, w aptece cos powino byc bo kupywalam ale nie pamietam nazwy, po prostu zapytaj;-)
Toola gratulacje dla Krysi, niezla:szok::-D:-D:-D
Maxin milego przytulanka, to najlepsze momenty w zyciu:-)
cfcgril bardzo ci wspolczuje, ty to masz przechlapane, ale jest takie powiedzenie ze : po burzy wychodzi slonko wiec zycze Ci tego slonka:tak::-), glowa do gory
olis moja Oleka to nie raczkuje tylko suwa sie, a robi przymiarki do raczkowania za to uwielbia wstawc, wystarczy jej cos aby zlapac i chyc na nogi, to moze dogoni Murzalke:-D
maja33 udanego pobytu w polzsy i oby martusi wszystko bylo ok, trzymam kciuki

na razie tyle ide spac jurto zas do szkoly;-)pa
 
My wczoraj odwiedzilismy sliczny plac zabaw (chociaz i tak gorszy od przecietnego angielskiego niestety place zabaw tu sa biedackie) ale i tak bawilysmy sie swietnie, slizgawka itp. Najlepsza byla taka duza hustawka, gdzie hustalysmy sie obie przytulone, Krysia sie tak mocno przytulila, sloneczko przygrzalo ze az zasnela wiec pol godziny sie lulalysmy i bylo cudownie!!:laugh2: normalnie czulam sie jak w niebie

maja_1980 ja kiedys wyleczlam zapalenie pecherza u cioci na wsi "nasiadówkami" :) zaparzasz we wiadrze ziola (rumianek, szalwia takie antybakteryjne itp) i siadasz na tym wiadrze jak jest gorace (ale zeby wytrzymac, nie poparz sie, sama musisz wyczuc) i tak kilka razy dziennie, mi pomoglo bez zadnych lekow wyleczylam i juz nigdy mi sie nie nawrocilo :-)

anulka to fajnie ze Olenka juz sie podciaga, teraz bedzie wszystko sciagac co pod reka :tak:

maja33 dobrze ze lecisz do Polski, daj znac co i jak bo sie martwimy

maxin zyczymy milego romantycznego wieczorku :tak:

cfcgirl bardzo wspolczujemy, trzymaj sie na pewno wkrotce bedzie ok
 
Majeczka-nio to szybciutko wszystko zalatwiliscie i rozumiem ze maz tez leci z wami. Zycze aby wszystko dobrze sie ulozylo, wierze w pl lekarzy, musicie myslec pozytywnie a na pewno bedzie dobrze.Martusia to kochana dziewczynka, da rade!:-)
Maxin- czas tylko z mezem, mmm super sprawa, dobrze ze twoi rodzice sa na miejscu i mozecie na nich liczyc .My czekamy jak szaleni bo gdy bedziemy w Pl na wakacjach tez bedziem y akurat obchodzic rocznice slubu(czwarta:)) wiec cieszymy sie ze bedziemy mogli zostawic dziadkom naszego robaczka a sami zaszalejemy;-) A rozlaka z mezem choc na pare dni czasem jest potrzebna i duzo daje w zwiazku, tak jak mowisz zreszta, ze czujesz sie jak nastolatka:-)
Maja_1980-to prawda, jak poswiecimy sobie troche czasu i o siebie zadbamy to nasze samopoczucie jest o wiele lepsze, ja sie czuje wowczas jak nowo narodzona.
Nafnia-nio to mamy juz suwaczek i bedziemy ci towarzyszyc do rozwiazania, jak wszystkim naszym ciezaroweczkom:-)
Toola-gratuluje kroczkow Krysi, sama jestem na tym etapie z Oskarciem wiec wiem jakie to emocje i jaka fantastyczna sprawa:-)
A my dzis czekamy na tel z agencji o ktorej mamy odebrac klucze, ale ja jestem jeszcze zdystanoswana bo do poki nie mam kluczy w rece to sie nie ciesze.A z drugiej strony juz bym chciala tam byc bo dopoki tata jest to juz bym posprzatala a tata zajalby sie malym.Jak pisalam dom nie wymaga remontu, wszystko jest zrobione tylko trezba posrzatac, no wiecie takie zmywanie odkurzanie odswierzanie.Wiec szybko bym to zrobilo i moglibysmy zwozic wszystko, tym bardziej ze maz ozyczyl na weekend duzego busa z pracy wiec mamy transport i wyszstko mozna szybko i spranie pozwozic, tym bardziej ze nasz dom jest jakies 15 min autem od naszego obecnego mieszkania.No nic czekam.
Buzki kochane dla was!
 
Witam Mamusie!

Ja to tak ostatnio zaczynam sie zastanawiac co juz podajecie swoim dzieciaczkom w podobnym wieku jak moj Brianek:-)
Zastanawia mnie to czy np mleko krowie moge mu juz podawac:confused:lub kakao:confused:

Dzis Brianek mnie zaskoczyl z rana wie ze ja czasami nosze opaske i wziol ja z szafy i zaczol zakladac mi na glowe :happy:
Slodkie to bylo!
a ja dzis taka jakas wyczerpana senna i wogole obolala bo dostalam @ dwa dni wczesniej niz mial byc:eek:




Toola przyjemne sa takie chwile :tak:ja tez bardzo lubie tulic Brianka Gratuluje rowniez coreczce kroczkow!:-)

Maja1980 fajnie tak zadbac o siebie mi to by sie przydala kosmetyczka jakies odzywcze maseczki na twarz poprostu jakas bomba witaminowa:-)
Jesli chodzio pecherz ja ciagle lapalam to w ciazy i w uk nie chcieli mi nic na to dac tak mnie bolalo ze zwijalam sie z bolu lezac pod kocami wyczytalam wtedy w necie bardzo pomaga takie wywar podaje przepis hehe;-)
przegotowac wode dac do niej kilka pokrojonych cytryn niektore mozna nawet powyciskac i takim wywarze moczyc sie i podmywac mi pomoglo :happy:

izusia swietnie ze juz domek jest rzeczywiscie byloby lepiej gdybyscie dzis dostali te klucze ;-)



Pozdrawiam i sle ciumaski!
 
Witajcie babeczki,
Powiem tylko tyle:MAMY DOMEK!!!!!
Dzis odebralam klucze i zanim maz wrocil z pracy juz tam pojechalam z tata i Oskarciem i umylam kilka okien.Jestesmy szczesliwi, jest troche rzeczy do zrobienia ale to drobiazgi.Zdecydowalismy tez zmienic kolory scian w sypialniach wiec maz z moim tata ostro wzieli sie do pracy bo juz zdarzylismy kupic farbe.A powiem jeszcze ze ogrodek jest super.Te ogrodki wychodza na pola, tylko trawka, drzewa i pagorki za plotem.Jesst bardzo spokojnei i cicho.
Zobaczymy jak bedzie szla robotka.
ZMykam bo misio placze, wkrotce naapisze wiecej
Spijcie dobrze
papa
 
ale tu cisza...nikogo nie ma .........
co saie dziwic pogoda super wymarzone lato juz sie zbliza...i fajnie pobyc tak dworze my spedzamy ostatnio cale dnie nawet jemy na dworze....
ale dzis zmiana..zaraz ciotka przyjdzie-moja siostra cioteczna-chrzestna oliwiera iwyjdzie z nim na plac a ja sie wezme za pakowanie w koncu to juz jutro!!!ale dopiero w nocy!!!!
oliwier wczoraj upadl - zachaaczyl obiurko od komputera pierwszy powazny upadek ja ise przestraszylam a skonczylo sie na guzie gigancie...
izusia-fajosko macie juz klucze...gratuluje nareszcie mozecie urzadzac wasze gniazdo,i wiesz teraz niuni mozesz kupic basenik jak macie ogrod ale bedzie ubaw...moj P zawsze marzyl o takim czyms wlasnie
maggusiajaka decyzja podjeta???? pytasz mnie czemu jabym pojechala??? ja teraz ja do polski na ponad miesiac a moj maz zostaje sam wiesz czasem takie rozlaki dobrze robia dla zwiazku ale ty piszesz o 3 miesiacasch rzeczywiscie to dosc dlugo...
a brianek musial slodko wygladac z ta opaska na glowie izobacz jak dzieci nas obserwuja super,
toola-ale musialo byc ci przyjemnie...ach te nasze dzieciaczki

oki mykam robic sniadanko
pozdrawiam wszystkie kobitki
zycze milego dnia
 
reklama
Izusia moje gratulacje.

Dziewczyny bylam wczoraj na parapetowce u znajomych. Wypilam kilka piwek , dziecko ladnie spalo, dzis rano dostala butle odciagnietego mleka i spi dalej. Juz zapomnialam co to znaczy imprezka ale szczerze Wam powiem zena mysl o kacu odechciewa mi sie. Chyba sie starzeje.
Na szczescie dzis sie dobrze czuje, nawet sie wyspalam wiec nie jest zle.

A po poludniu jade na lotnisko po mojego tate...hurrrraaaaa.

Pozdrowionka i milego dzionka zycze.
 
Do góry