reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Hej kobietki
Coraz mniej tutaj osoba zaglada,szkoda:zawstydzona/y: .Ja wczoraj przyjechalam do domu bardzo zmordowana,chorosbko mnie atakuje,ale zarzylam udezeniowa dawke lekow,poszlam spac o 21.00 i dzis lepiej sie czulam,ale gardlo boli bardziej i ostro mnie kaszle,Dobrze ,ze nunka przestaje.Bylam dzis na zastrzyku,antykon.ktos mi tutaj mowil,ze nie mozna go brac duzej niz rok,ale rozmawialm z laska i mowilam,ze nie ma problemu,moge nawet do 5 lat,bo w sumie kobiety chodza w ciaze potem karmia piersia i tez niemaja nawet 3lata,prawda:tak: Wiec spoczko,nastepny zaszczyk w lutym:-) Natalka juz lepiej,zmienila otoczenie,nowe zabawki u Georga wiec zadowolona,maly przewaznie zabiera jej zabwki,ktorymi Natka sie bawi,mysli,ze ma lepsza od niego,ale niunka zaczyna walczyc o swoje,:tak:


Miloku ja kochana nigdzie nie jade,na swieta zostaje tutaj;-) A gdzie zamowilas karpia,w polskim sklepie

Dominia nie ma problemu,zloze rada;-)

Olis postepy sa powoli a do celu i bedzie dobrze,przed sylwkiem spkojnie nauczy sie ladnie pic,a ty bedziesz mogla zaszalec,ale ci zazdroszcze wiesz tez bym gdziesz poszalalam,ale moja mama idzie gdzies wiec nie zajmie sie mala,no coz rola rodzicow,pozostaje nam mila noc z mezem,szampan juz sie mrozi:happy:

Kalusia nie ma problemu z tym nosidelkiem,na nastepne spotkanie go przywioze.Ale masz bombastyczna coreczke,jak juz sie zmienila jest sliczna i podziwiam,ze maz zajmuje sie mala,przewija itp,super:-)


Izusia jak Oskarek sie miewa,ty pewnie robisz wielkie porzadki przed przyjazdem tesciow?:-p


buzka na razie;-)
 
reklama
olis szczesliwej podrozy i milego pobytu

izusia nie martw sie nie ta to inna praca
ja tez zawsze jak zlapie przeziebienie to Emi przeze mnie tez sie zaraza
 
hej

ja tez troszke choruje tzn boli mnie ucho i zle sie czuje ale moze bedzie lepiej, malutka jest przeslodka spi pieknie w nocy, w dzien roznie bywa ale to mi nie przeszkadza jak nie spi, nie ma kolek, praktycznie jem wszystko normalne, tzn z przyprawami itp. tylko nie jem wzdymajacych rzeczy i w sumie jest ok, pje herbatke koperkowa tak w razie czego i mam nadzieje ze przejdziemy ten wczesny okres bezkolkowo:-p

olis-wesolych swiat i milego wypoczynku,

maxin- mam nadzieje ze dojdzie do piatkowego spotkania to nareszie sie nagadamy:tak:

izusia-nie ta to inna praca nie rezygnuj bedzie dobrze,mam nadzieje ze Oskarek szybko wyzdrowieje

miloku ja w tamtym roku chcialam kupic karpia ale byl tylko 6kg:szok: :tak: wiec zrezygnowalam, ale w tym roku bedzie nas wiecej na wigili wiec tez bedzie pradziwy karp:-) , u nas mozna kupic w sklepie rybnym nie trzeba zamaiac w sumie tu nie ma takiej wigilijnej tradycji ze karp musi byc na stole chyba dlatego go nie brakuje:tak: uwielbiam Boze Narodzenie

pozdrawiam
 
kalusia- jestes 4 osoba ktora powiedziala ze mala jest do taty podobna, ale ja nadal sie upieram ze do mnie:-D , taka zazdrosna jestem(oczywiscie zartuje), sama widze jak sie zmienia kazdego dnia, moj maly skarbeczek:-) , super ze mezus ci pomaga, moj tez tzn jesl chodzi o zabawe i pilnowanie malej, przewijanie w mojej asyscie:-D , ale coraz lepiej, a przebieranieto masakra twierdzi ze dzieciece ubranka sa za bardzo skaplikowane i maja za duzo guziczkow itd :laugh2: , strasznie smiesznie to wyglada, a jak u ciebie z karmieniem, czesto Juleczka je, moja martusia w dzien co 2godz a w nocy raz o 3 i o 23 ale wtedy ja jeszcze nie spie wiec nie odczuwam wstawania:elvis: , ach Juleczki zdjecia sa przeslicznie jak juz glowke trzyma slicznie a ile juz wazy moj marnisz 4300 ostatnio:tak:

pozdrawiam
 
Dzieki ci melanie juz mam dostep hura!!!!jak skoncze z pierogami to sobie poogladam:tak: i cos wkleje;-)
A z dziecmi to nie o ilosc mi chodzilo tylko o jakosc:-D :-) :tak:
Maxin ja tez na posterunku ale wycieczke sobie do szkocji robiny wiec mam nadzije ze tez bedzie milo , a drugi plus : naucze sie gotowac!!!!:tak: :-)
olis Pakowanie jest najgorsze , zawsze odwlekam to na ostatnia minute a potem polowy zapominam. a najfajnie jak moj mezus poukladany spakuje takiego roztrezpanca jak ja:tak: :-D
karpia tez w rybnym zamowilam, ale nie milam pojecia jak taka ryba sie nazywa po ang i zapytalam o duza polska swiateczna rybe :-D :tak: Pani sie troche usmiala i jaks tam nazwe mi rzucila ale nie pamietam a potem mi pokazala i tak o karpia jej i mi chodzilo:-D :-D ale trzeba zamowic zeby swiezego na swieta dostac bo oni tak po jednej sztuce maja .Wiec karp bedzie !!!!!!:tak: :-) :-) juz mi slinka na sama mysla leci:-p
wracam do pierogow.pappa
 
Ale pogoda brrrrr:wściekła/y: ninia spi a ja swiateczne porzadki urzadzam dobrze ze mala nie budzi sie jak odkurzam :laugh2: jednym slowem im glosniej tym lepiej :confused: dziwne:laugh2:
Majus mala je slicznie choc nieraz sie ksztusi,w ciagu dnia tez je co 2godz. choc to zalezy czy jestesmy gdzies na spacerku;-) w nocy karnie ja o 10 wtedy idzie spac (musze to przeniesc troche wczesniej ale ona nie chce wczesniej zasnac:dry: )potem o 3 i 5 no i jak tatus pojdzie do pracki to o 7 biare ja do wyrka i kimamy do 10:cool2: co do wagi to tydzien temu wazyla 4.500 :happy: wiec klocus mi rosnie :laugh2:
Maxim ta meska pomoc jest troche naciagnieta :-p mezus ubiera tylko mala po kapieli w ciuszki:-p co do pieluch to zostawia brudna robote mamie:laugh2: ale zdjecie ma :laugh2: Kochana a ty kuruj sie, kuruj na piatek :happy:
Olis mam nadzieje ze sie spakowalas:happy: ja zawsze mam z tym klopot,ale jak jade do domciu to sie nieprzejmuje:happy:
Izusia nic sie nie przejmuj jak nie ta praca to inna:tak:
Lece bo mala wstala :happy: trza stolowe otwierac:laugh2:
 
A wiec u mnie bez zmian...poza jedny..jakims sposobem zrobilo sie rowarcie na 3 cm.Nic mnie nie boli,zero czopow i takich innych niespodzianek.
Bylam dzis u gina i dal mi juz bilet do szpitala.W koncu jestem juz po terminie i chyba chca miec takie przeterminowane na oku.
Takze jutro do szpitala na przeglad
Jak zwykle czuje luzik...tyle tylko,ze wizja bolu mnie paralizuje.Jedynym stresem jest mysl ze juz za niedlugo :laugh2: nie bede mogla jesc moich ukochanych cytruskow..Wiadomo dlaczego hihihihihih

Melanie- ciekawe ile jeszcze dni odliczania zostalo.Jakby nie bylo-i tak juz blizej niz dalej..Nic nie piszesz co u ciebie...Jak coorunia sie czuje i co z przedszkolkiem...???
Olis...tobie juz mowilam,ale powiem jeszcze raz.Udanego pobytu w Polsce i cieplusich swiat
izusia-dolacze sie do dzewczyn i tez powiem ze jak nie ta to inna pracka.Teraz bedzie troszke swiatecznego czasu na "niemyslenie"..Przyda sie i napewno zly nastroj ucieknie.W nastepnym roczku...napewno cos sie zmieni.Tobie i Oscarkowi zycze duuuzo zdrowka.

Wszyscy sie jakos pochorowali...mnie na szczescie nic nie dopadlo.Juz sie swoje nachorowalam w poprzednich latach...ehh

Miloku..widze ze jestes podobniastym lakomczuchem.Ja juz ubolewam nad tym ze czeka mnie batalia w walce z kilogramami...co z tego ze teraz plakac sie chce jak wczesniej nie moglam sie powstrzymac.Jakie to czasem wszystko jest niesparwiedliwe:baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled:
 
Asiu ja nie pisze co u mnie :confused:
a blog :confused::-D

dziekuje, córcia zdrowa
przedszkole ok :tak:
jeszcze troche placze jak ją zostawiam ale jakos to wytrzymuje :eek::-(
a jutro mamy w przedszkolu christmas party :-)

potem wkleje zdjecia TAM ;-)


Miloku nie ma a co ;-):-)
 
i o to chodzilo Melanie.Fajnie ze corcia zdrowa...Bylam rowniez ciekawa jak z tym przedszkolem.
Mnie tez takie rozwiazanie pewnie nie ominie.
Pozatym..ciesze sie ze juz sie zadomowilas i jest oki.

bloga..przeczytalam ....ale w koncu calemu swiatu nie opowiesz kazdego szczegoliku.A gdyby nawet to zawsze cos mozne umknac...
:tak: :tak: :tak: :tak: :tak: :tak: :tak: dlatego pytalam.
 
reklama
Asia26- a to prezencik bedziecie mieli na swieta, taka malusia kruszynke bobaska:-)Najcudowniejszy prezent jaki mozna sobie wymarzyc.Niow iec czekamy na wiesci i trzymamy kciuki aby porod byl latwy i szybki.
Maxin-masz racje ostatnio jakos przycichlysmy.Ale tak sobie mysle ze to z jednej strony przez swieta, kazdy cos robi, biega z zakupami, cos robi w domku itp.A druga sprawa to to ze nasze robaczki rosna nio i musimy poswiecac im wiecje czasu i uwagi.Musimy zrezygnowac z pewnych rzeczy aby sie z nimi pobawic, poswiecic jak nawiecej czasu i siebie.
Majeczka-a ja sadze ze Martusia jest do ciebie podobna i koniec kropka.:-)
Kallusia-nio tak jak dzidzie sa takie malusie to takie jednostajne dzwieki jak np odkurzanie dobrze na nie dzialaj i usypiaja przy nich.Ale im starsze tym bardziej zaczynaja przeszkadzac.Nasz Oskarcio wprawdzie nie boi sie odkurzacza ale juz przy nim nie usnie.A jak tam u was z jedzonkiem, corcia nie ma zadnych problemow i je ladnie???
Melanie-zbieram sie i zbieram aby poczytac twoj blog i ciagle brakuje mi czasu.A tak wogole to czy ty pracujesz ze musisz oddawac corcie do przedszkola?A wracajac do twojego pytania sprzed dobrych kilku stron to fakt mialam niefajne dosw z lekarzami, to bylo wowczas gdy Oskarek mila te krosty i nikt nie mogl mi pomoc, health visitor zupelnie nie wiedziala co robic.Na szczescie polecono mi te egzema clinic i problem z glowy.Teraz misio tylko czasem ma jakas krostke na nozce lub na pleckach ale juz wiem co robic i krosty moment i znikaja:-)A jak ty sie czujesz kochana, jak tam brzusio, moze wkleisz jakas foteczke?:-)
Dziekujemy za slowa pocieszenia dotyczace pracy.
Dobrej nocki kochane.
 
Do góry