A
Anya24
Gość
izusia- ja sie nigdy nie balam powiedziec co mysle... szefowa nie szefowa ;-) Zanim mnie wyrzuci to pewnie sama sie zwolnie i jeszcze jej taki list napisze, ze bedzie wiedziala co to znaczy szacunek do pracownikow WRRR. Jezlei chodzi o Joshka to, gdy chodze do pracy zostaje z Grahamem, a gdy on gra w pilke w soboty- to z Grahama mama. Nieoceniona pomoc babcina :-) A jesli chodzi o mojego szkrabika to tak, brojny jest, ale przy tym tez kochany:-) Ostatnio 'zalatwil' mi komorke, bo tak ja obslinil, ze przestala dzialac. Uwielbia telefony. Zawsze mowi do sluchawki "DADA" "MAMA" i usmeicha sie jak slyszy, ze ktos do niego mowi z drugiej strony...