reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

ciezko jest nadrobic to wszytko

Majeczko twoja coreczka jest przesliczna i jeszcze ci nie gratulowalam wiec gratulacje!!!
Maxin zycze Natalce zeby zabki wyszly jak najszybciej
Anulka dzieki za pamiec, ucaluj odemnie Olenke i pozdrow Lukaszka
b gfkin -- to wlasnie napisala Krysia hihi

malo pisze bo okazalo sie iz u mamy mam mniej czasu niz jak mylam sama z mala, ale to dlatego ze moja mama ciagle mi wymysla jakas robote i musze robic wedlug jej rytmu i na internet nie mam w ciagu dnia czasu, a jak malutka zasnie to tez nie siadam do kompa bo stoi obok lozeczka i boje sie ja obudzic :baffled:

tak wiec sie znowu zrywam, pozrdawiam was wszystkie!!
 
reklama
melanie-juz ci mowie

te dwa tyg po porodzie nazywa sie Paternity Leave i moze byc wziete przez twojego partnera wciagu 56 dni od urodzenia dziecka, co do jak dlugo pracuje jest wazne bo musi pracowac minimum 26 tyg u jednego pracodawcy ale te 26 tyg musi pracowac jesli do porodu zostanie 15tyg czyli w sumie 41tyg u jednego pracodawcy do daty porodu platne jest 108.85 na tydz i nazywa sie statutory paternity pay

ale u mojego meza w pracy bylo jakos inaczej nie wiem jak to sie stalo ale dostal 100% pesji wiec moze zalezy tez od pracodawcy:confused:

papa
 
witam was!!!
ufff oliwier daje dzis powtorke z dnia wczorajszego a tego jest przeziebiony,nosek zatkany i kaszle,jutro idziemy do lekarza..
..a co do garniturku to zdecydowalam ze zostaje i niech sie dzieje co chce...moze tez tak byc ze w kosciele bedzie zimno i oliwier zostanie w kombinezonie,takze nikt nawet nie ujrzy garniturku:))))
bylam u lekarza musialam sie wyklocic zeby mnie zbadal,stwierdzil ze to niekonieczne ale wszystko ok a to krwawienie to podobno normalka
anya
wszystkiego naj naj naj... sto lat!!!
maxin-uderz moze na jakies zakupki one zawsze poprawiaj humorek,a jak nie to moze mala z tatusiem z ty troszke potanczyc w gronie tylko dziewczyn moze pomoze???
izusia-trzymam kciuki za mezulka...wszystk obedzie dobrze!!!
toola-nie przejmuj sie mama juz niedlugo bedziesz z mezusiem,a jak mala przestawila sie...
anetka-widac ze twojego synka humorek nie opuszcza i dobrze,bo fajowy z niego zartownis!!!

oki zmykam:-) :-) :-) :-) :-) :-)
 
Maju dziekuje za wyczerpujące unformacje :elvis::elvis::elvis:

Anya

ujmę to krótko:
ALL THE BEST !!!
mały diamencik dla Ciebie :-):-):-)
top_pic3.jpg



 
Oj dziewczynki jakie Wy jestescie kochane. DZIEKUJE za wszystkie zyczenia! Niestety humor mi nie dopisuje za bardzo (a to wlasnie skutki mojego imprezowania, ktore odbylo sie w sobote). Zaczelo sie spokojnie, bo poszlismy z Grahamem na kolacje, bylo romantycznie, ubralam sie sexy, rozmawialismy, smialismy sie i pilismy winko MMMmmmm. Potem Graham wrocil do domu pilnowac naszego kochanego synka i wyszlam z kolezankami na impreze. Zaczelysmy od kilku pubow i skonczylysmy na klubie. Oj gdybyscie wiedzialy ile lampek wina skosztowalam tej nocy... Nigdy w zyciu nei mialam takiego kaca na drugi dzien. Nie moglam glowy podniesc, bo myslalam, ze mi eksploduje. No a trzeba bylo wstac do pracy co bylo niemozliwoscia:no: No i poraz pierwszy w zyciu musialam zadzwonic, ze jestem chora i zle sie czuje:sick: No i fajnie, spedzilam dzien w lozku, Graham mi uslugiwal caly dzien, bo pochlanialam ogromne ilosci jedzenia, ktore mialy mi pomoc odzyskac forme i samopoczucie. Zawsze odczuwalam niesamowity glod na kacu. No i jakos przezylam ten dzien, choc bylo bardzo ciezko. Caly dzien w pidzamie spedzilam! Zupelnie jak za czasow ciazy!!! No, a dzis Graham zafundowal mi caly dzien w salonie na upiekszaniu mnie ;-) i poczulam sie wspaniale, dzieki masazom, maseczkom i innym pierdulkom ;-) No, ale pod koniec dnia juz humor mi sie zepsul, bo oto otrzymalam telefon od szefowej- wscieklej jak osa, ktora wyjechala mi z tekstami, ze jestem nieodpowiedzialna, ze nie traktuje pracy powaznie, ze traci przez mnie pieniadze i nie szanuje jej biznesu! 2 lata pracuje dla niej i nigdy w zyciu nie wzielam wolnego, a tu robi mi takie wielkie halo! No i tak mnie zdenerwowala, ze "wyrzygalam" jej wszystko co dotychczas dzialo sie u nas w pracy i slyszalam przez telefon, ze kobieta sobie szczeke roztrzaskala o podloge. Oj ponioslo mnie bardzo! Ale czulam sie taka niedoceniona, ze odwalam kawal wielkiej roboty dla niej, a tu nagle po jednym wolnym dniu jestem nieodpowiedzialna i nie moze na mnie polegac. Oj co to to nie! No i humor stracilam, mimo ze poczulam sie lepiej po tym jak mnie zaatakowala i ja zaatakowalam ja. Ostatnio wydaje mi sie, ze kobieta przechodzi wieczny okres doslownie! WRRR.
Anetka- Josh je owoce, ale wszystko trzeba wmuszac w niego. Jest po prostu ciezki do jedzenia. A z tym przestawianiem Dnia i Nocy to rzeczywiscie ciezka sprawa. Probowalam to robic kilkakrotnie, ale ja jestem taka miekka jesli chodzi o Josha. Ja jestem po prostu uczulona na jego placz i serce mi peka, gdy health visitor mowi, ze mam go glodzic i pozmieniac mu te godziny. Jezeli chodzi o obiadki to uwierz mi probowalismy kazdej firmy. On po prostu nie lubi sloiczkow, a zeby zjadl cos co my jemy to tez nie latwo go przekonac do tego. On chyba nie ma czasu po prostu, tyle rzeczy dookola sie dzieje, a on ma siedziec w krzeselku i jesc? Och, naprawde chcialabym, aby przesypial mi noce. Ale musialabym chyba wyjechac na jakis czas i zostawic go z Grahamem, bo on jest bardziej stanowczy, a ja zaraz miekne i robi mi sie zal Josha, gdy placze. No i wiem, ze on wykorzystuje moja dobroc!
maxin- oj kochana wszyscy mamy gorsze dni, ja tez nie mam najlepszego! Glowka do gory. A jesli jestes bardzo wrazliwa ostatnio i tlumisz w sobie wiele emocji to nie ma co ich ukrywac. Jezeli masz ochote poplakac to poplacz sobie. To jest zdrowe! Trzymaj sie mocno!
 
A dzis pedze z zyczeniami dla MAXIN!!!!

Kochana Maxin zycze Ci w tym wyjatkowym dniu, zeby spelnily sie Twoje najskrytsze marzenia.Zeby corcia rosla Wam zdrowo i byla dla Was pocicha.Zebys zawsze byla usmiechnieta i zeby zawsze bylo tak jak sobie wymarzysz.Milosci, ktora sprawia, ze chce sie zyc i oczywiscie zdowia zdrowia zdrowia.
Caluski ode mnie i Julci :happy:
 
Maxin wszystkiego naj naj najlepszego,samych slonecznych dni,spelnienie marzen i pogody ducha.:-)

jak sie nie myle to chyba dziisja:eek: :confused:

anya ale mialas przeboje. tak to wlasnie jest wogule nas nie doceniaja. ja mialam podobna sytuacje w pracy ,tylko ze bylam na zwolnieniu lekarskim i jak z niego wruciam to mi powiedzieli ze jestem na czarnej liscie bo tydzien mnie nie bylo.Tydzien od 2,5 roku ,ze zwolnieniem lekarskim.ale moim zdaniem w takich przypadkach ujawnia sie to ze jestesmy polakami , bo angolom nawet swlowa nie powiedza, a oni to co chwila na sick line dzwonia.mi sie to nigdy nie zdazylo a juz na czarnej liscie jestem:no:
Ale chociaz tyle dobrego ze sobie w saloni eodpoczelas i na imprezie swietnie bawilas.urodzinki udane;-)
 
Kochana Maxinko w Dniu Twoich Urodzin zycze ci samych radosnych dni w zyciu, duzo usmiechu, jak najmniej trosk, spelmienia marzen i planow oraz pociechy z cudownej Stokrotki:-)Sto lat Sto lat dla Ciebie!

 
reklama
Hej laski
jestescie kochane,dziekuje za pamiec,niewiecie nawet jak mi milo:-) :-) :-)

U mnie ciut lepiej,ale w nocy wciaz nie moge spac,hmm i niewiem czemu,z boku na boku chyba do 1.00 sie przewracalam ,a juz po 9.00 poszlam spac.Za to Natka pieknie spi,nawet nie budzi sie na sekunde,jeste mega z tego zadowolona,nie dokarmiam juz jej,w ogole ostatnio malo pije,herbatki nie chce,sokow tez,mleka to rownie wypije od 70-150ml,a na noc tez wypije moze 140ml,chyba jedzenie ja tak zapycha ze nie jest glodna:-)
Piekna dzis pogoda,wiec jak maluchy wstana idziemy na dlugi spacerek.W poniedzialek ide do szpitala na dalsze badania,zobaczymy co powiedza.Natka wciaz zabkuje,ale nie jest zle.Spodziewalam sie ze bedzie bardziej marudna:eek:

Anya fajnie spedzilas czas,a szefowa nie fer postapila,ludzie czasami sa niewyrozumiali.A gdzie wogole pracujesz???No i jak tam kurs?

Olis bedzie fajnie wygladal w garniturku wiec sie nie przejmu niczym.Wciaz chodzis dorywczo do pracy???Ja Oliwerek spi???

Izusia i jak maz po zabiegu???Daj znac,pewnie sie nim zajujesz wiec nie masz czasu na bb.Oskar epiej juz sypia???

Anetko,aparta z twojego synka,co on jeszcze nie wymysli.A jak nocnikowe trenowanie.Wlasnie zauwazylm,ze polki bardzo wczesnie ucza dzieci sikac do nocnika,super,na majowkach juz laski powoli ucza swoej maluchy.Ja moze zaczne po nowym roku,dobry pomysl,bo potem taki 2 latek boi sie usiasc bo mysli ze tam jest cos zlego

Maja,Evoska,Kallusia jak wasze skarby,a wy ciotki jak sie czujecie???Piszcie cos bo was tu barkuje;-)

A nasze ciezarowki? jak samopoczucie? niektorym juz niewiele zostalo:happy:

mykam bo stokrotka cos nie moze usnac:baffled:

bzuka papa

A I JESZCZE RAZ DZIEKI ZA POCIESZENIE,MOZNA NA WAS ZAWSZE LICZYC,BUZY CALUS DLA WAS:happy:
 
Do góry