reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Hej babeczki,ale tu cisza jak co wekend.
Och co za poranek,ale ciupalo.My wlsnie wrocilismy od moje mamy.Niunka dzis spala duzo lepiej,ale przed snem podalam jej Calpo i chyba pomoglo,bo spala jak zawsze do 6.40,potem sobie gadala w lozeczku az do 7.30 i tatus przyniosl ja do nas do lozka jak my lubimy takie niedziele.Do polodnia sie zebralam do mamy,w metrze doczepil sie do mnie koles:eek: Polak,zejacy alkoholem:sick: wrrr... i cala droge do mnie cos nawijal,w sumie sympatyczny kolo,ale ten odor mnie dobijal.Mala jak zawsze w metrze spala:-) Przed samym wyjscie troche popstrykalam sie z mezem,zgrzal mnie bo nie chcial po nas przyjechac,ale na jego szczescie przyjechal,ale zapomnial siedzonka i musiala siedziec u mnie na kolanach,och nie podobalo mi sie to,ale nie mielismy wyjscia,oczywiscie przed domem usnela.Po powrocie obnizylismy lozeczko,bo tak ruchliwa sie zrobila:happy:

Maja slicznie rosnie was Martusia i widac jak z niej jestec dumna i sczesliwa,oboje musicie byc bardzo zakochani:-) Rodzinka pewnie widzila juz fotki i nie moze sie doczekac,az ja zobacza;-)

miloku a jak ty sie czujesz???Jak ruchy kiedy najbardziej fasolka jest aktywna???

mykam na mojowki

buziaki
 
reklama
MAju , dumna mamusia z ciebie , tez bym byla . mala swietnie rosnie:-) :-) A z ta rodzinka to pewnie cala z niecierpliwoscia czeka zeby zobaczyc nowego czlonka:tak:

Maxin dziekuje bardzo za pamiec . ja sie dosyc dobrze czuje. wiesz takie codzienne dolegliwosci ciezarowki tylko mam. bole plecow i nog i zgaga:baffled: :baffled: Ale do nich juz sie przyzwyczailam. za to teraz ciezej mi sie przyzwyczaic do nowego zmieniajacego sie z dniana dzien wygladu.Pomalutku robie sie sloniatko. :-D :-D teraz sie z tego smieje ale bywaja dni ze mnie dolek dopadnie i becze jak glupia:baffled: :cool2: Maxin a ty masz mame w uk. oj jaka z ciebei szczescara.ja etz bym chciala mame tu blizej ,ze by sie z nia czesciej widywac.ale jest wszystko na dorej drodze bo od lipca uruchamiaja loty do gdanska z doncaster. ja mieszkam niedaleko,jakies 25 min do lotniska wiec spoko bedzie.

Glodna sie zrobilam ide jesc :happy:
 
Tak moja mamcia jest w uk i bedzo sie cieszew,tato dolaczyl rowniez:-)
Bedzie milo jak otworza to polaczenie i bedziesz mogla czesciej lata i mam do was:-) Przy koncowe tak to jest,kobietki czuja sie jak sloniatka,a zawsze sie smialam,ze nie bede chodzic jak te laski wygladajac jak pingwin,ale teraz doskonale rozumie dlaczego tak chodzily bo sam tak robilam,poprostu srodek cieszkosci sie zmienia i tak jest wygoadniej chodzic:-) a z nastrojami tak to jest,hormony szelej,najwazniejsze,ze na codzien jestec pogodna:happy:
 
Oto jedno z najnowszych zdiec z porannego gadania Murzałeczki :)
minka.jpg


Rybka tak sie ostatnio rozgadala ze mamy z nia duzo smiechu.
Pozatym jak zwykle nie chce spac w dzien :) coraz czesciej i dalej sie przemieszcza i jak zwykle duzo smieje. Niestety nadal ulewa :( a mialo sie skonczyc po 6 miesicu
 
Toola-super coreczka, fajna ma minke:-)
Miloku- ladniusia z was para, nio i brzusio juz dobrze widac, super!:-)
Tigger-zgrabniutki brzuszek widze na zdjeciu:-)
Malvinka-trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze z toba i malutka fasolka.Jestesmy z toba!
Maggusia-duzo zdrowka dla Brianka, nio i na pewno super wyglada taki raczkujacy maluszek, teraz to juz zacznie sie bieganie za nim.A co do sluzby zdrowia to podaj twoi NIN ale tez postaraj sie o te karte na bezplatne leczenie.Powodzonka.
Evoska, Majeczka-jak sie czujecie, jak sobie radzicie???Wasze maluszki sa cudowne.
Anetka-czy ja przeoczylam twoje info o tym programie do przerabiania zdjec?Jesli nie to poprosze o info.Z gory dziekuje:tak:
Maxin-jak tam zabki Natalci?U nas ze spankiem tez ostatnio kielsko, niunio duzo sie budzi, a juz tak ladnie spal praktycznie raz sie budzil a teraz znowu kilka razy i placze.Nie wiem czy to przez zabki, choc jeszcze nic nie widac.Czasem musze go w nocy wziac na rece, usnie i wkladam go do lozeczka.Poza tym jest superowy, tak cudownie sie smieje, nio i coraz dluzej i pewniej siedzi sam.A jak lezy na brzuszku to juz ugina nozki i podnosi poupe jakby szykowal sie do raczkowania.I wogole juz musimy mu kupic nowy fotelik do samochodu bo w ten juz praktycznie ledwo co sie miesci;-)
A ty moja droga musisz zrobic sobie to prawko, wtedy unikniesz konfliktow i nie bedziesz zalezna od nikogo, bedzie jechala gdzie i kiedy tylko chcesz:-)A jak tam twoje zdrowie, bylas juz w szpitalu bo pisalas wczesniej ze bedziesz musiala sie tam zglosic?
Ja jutro mam cytologie, oby wszystko bylo dobrze.
Nio dobra uciekam poprzytulac sie do meza;-)
Dobrej nocki kochane!
 
hej

u nas cisza dzis niesamowita,padal deszczyk wiec posiedzielismy w domciu,ja tez jutro uderzam do lekarza bo troszke sie martwie zalozylam sobie spiralke i jakos non-stop krwawie,zaczynam panikowac powolutku,zobaczymy co bedzie oby jak najlepiej...
maja33-jak sie czujesz jak twoje malenstwo..na zdjeciach wygladasz na szczesliwa...a jak malutka ladnie je z cyca,no i jak z nockami???
maxin-mam nadzieje ze samopoczucie sto razy lepsze,licze ze wyszlas z dola i czujesz sie znacznie lepiej... trzymaj sie cieplo i nie daj sie zlym chandrom, cora slodka i jak pieknie siedzi w foteliku
toola-jaka slodka minka twojej niuni jest urocza i jaka juz duza
miloku=piekny brzusio:)))))a co do wagi to sie nie przejmuj jeszcze nie raz zaplaczesz ale pamietaj ze tam pod serduchem nosisz dzidzi i tylko to sie liczy,a mezulek i tak cie bedzie kochal z dodatkowymi kilogramami...ja w ciazy bylam duuuuuuuuuuuzaaaaaaaaa slonica,ale duzo spadlo!!


zycze dobrej nocki!!!
 
reklama
czesc wszystkim:-)
u nas tez pogoda pod psem , mam nadzieje ze pozniej bedzie nie ci lepiej, nie chce mi sie znowu siedziec w domu
a z prawkiem to fakt ile razy ja prosilam moja polowice zeby gdzies jechac a mu sie nie chcialo ale teraz biore sie ostro do nauki, i nie co tamto ucze sie do prawka:tak:
dzisiaj olenka przespala mi cala noc, gdybym jej nie budzila bo z lukaszem do szkoly to pewnie pospala by do dziewiatej. ciekawe czy sie to powtorzy:confused:
Olis dobrze ze kupilas malem cos na chrzest, bo ja niestety nic ciekawego nie znalazlam same komplety dresowe:tak:
Toola -Murzaleczka jak wydoroslala, super wyglada i pdzywaj sie czesciej do nas
Miloku ladnie razem wygladcie, a wygladem sie nie przejmuj, najwazniejsze aby dzidzius byl zdrowy a ciaza jako tako przebiegala bez problemu i porod zeby sie obyl bez wiekszych problemow a reszta nie wazna:-)

Trzymam kciuki za pogode:-):-):-)
 
Do góry