Agnes ja to tez sie nad slubem w polsce zastanowie bo jak nnie schudne albo nie bede sie czula na silach to poprostu zrezygnuje i przeloze to na inna date.To ma byc moja impreza i ja mam sie na niej dobrze bawic i czuc. jesli nie bede czula takiego komfortu to poprostu odwolamm slub koscielny. Co do meza to tez juz mnie w kurza. ponad tydzien po slubie a on juz lozka nie sciela co doprowadza mnie do szewskiej pasji.tylko tyle ma zrobic jak wstaje to zascvielac wyro i to i tak za duzo dla niego.
kasiulka a to ja nie wiedzialm ze koscielny chcecie tutaj w uk robic.ja to tylko cywilny tutaj odprawilam a o koscielnym nbic nie wiem.ale w polsce tez trzeba miec wszystkie metryki,chrztu i biezmowania.ale to chyba szybkpo sie zalatwi.przynajmiej mam taka nadzieje.powodzenia i daj znac co proboszcz doradzil. a zdrugiej strony polski ksiadz powinien sie troche bardziej wysilic i za was z proboszczem porozmawiac
Melanie jak sie twoja kruszynka czuje?Mam nadzieje ze juz lepiej. ty tez lukaj witaminki zeby na ciebie nie przeszlo.Masz kontakt z malym zarazkiem non stop wiec uwazaj na siebie i synka.A co watku zamknietego to pewnie za puzno sie obudzilam, jakby cos dalo sie jeszcze zrobic to ja chetnie sie przylacze do mamaus na zamknietym.
anya24 ale z Ciebie kobito laseczka . ja tak chyba z 10 lat temu wygladalam.moge zapytac ile przytylas i jak szybko do swojej wagi wrucilas? jestes pocieszajacym dla mnie przykladem ze mozna .:-) Gratuluje synusia on naprawde tym usmiechem rozbraja
domina ja tez zaczelam wczoraj troche cwiczyc ,co prawda nie na brzuch ale na nogi i tylek . ciezko go do gory podniesc.Zalamalam sie jak po 2 tyg odstepu od wazenia stanelam i zobaczylam 7,5 kilo wiecej, a gdzie do konca.i rozstepy mi sie porobily juz, nie widze jeszcze zadnych na brzuchu, ale na nogach cala mase.musze sie pilnowac teraz jak cholera bo odkurzacz mi sie wlaczyl.Melanie mi juz poradzila zajecia dodatkowe-cwiczenia , tylko takie delikatne.zobaczymy
Zycze wam i sobie wytrwalosci w zrzucaniu wagi.
tigger to juz niedlugo wyjazd w rodzinne strony fajnie. Ja to sie teraz najbardziej zmartwilam tym ze nie moge jechac, bo przeciez karpia tutaj nie dostane
.A co to za swieta bez karpia
Moze jakas inna rybe podobna uda mie sie znalezc ale ja sie na rybach nie znam wiec chyba bedzie lipa.
Z paszportem to juz od stycznia bede dzwonic i umawiac na spotkanie. jak sie maly urodzi to odrazu pojedziemy i moze sie uda wszystko bez problemow.
maxin twoja niunie tez katarek zlapal , to pewnie przez to da da da. no to teraz zeby mam zaczela wolac to juz tylko dni.A jak zacznie wolac to caly czas bedzie mama mama mama mama mama az bedziesz miala dosc.
zdrowka dla twojej niuniu
Olis ,domina TO NAPRAWDE SWIETNY POMYSLA Z TYM BASENIKEM mamy sobie pochasaja a dzieci do wody przyzwyczaja.
Moje kolezanki zapisaly sie na aerobik,a ja jestem zla bo nie moge. Czuje sie tak malo rozruszana ze masakra, snil mi sie dzisiaj mecz w siatkowke, o boze jak ja bym sobie pograla.a oni tutaj nawet pilki do siatki nie maja!!!!!